Trzykolory dzięki za odwiedziny Sukces dopiero będzie wtedy, jak schudnę do 60 przynajmniej, to już jest jakaś rozsądna waga i przynajmniej już się tyle zza spodni nie wylewa A co do szkoły to emocje jeszcze nie opadły :P
Trzykolory dzięki za odwiedziny Sukces dopiero będzie wtedy, jak schudnę do 60 przynajmniej, to już jest jakaś rozsądna waga i przynajmniej już się tyle zza spodni nie wylewa A co do szkoły to emocje jeszcze nie opadły :P
Dzień dobry!
Jestem już po śniadaniu: 6 łych płatków owsiasnych z mlekiem i liczę za to 400 kcal
Uciekam poczytać, wpadnę popołudniu
Dzięki, wzajemnie Do jadłospisu dzisiejszego dnia dodaję rosól 200 kcal, do wykorzystania jeszcze 600 :P
Co czytasz Verdish? :P Ja musze isc do miejskiej biblioteki zaopatrzyc sie w jakies lektury na wakacje. Mam juz na oku "Przeklinam cie cialo" ale nie wiem czy to znajde w bibliotece.
Książki historyczne czyli życiorysy królów, ale zabieram się za książkę Grzesiuka "5 lat Kacetu", gość opowiada o przeżyciach z Oświęcimia A ty jakie gatunki lubisz czytać ? Ja powiem szczerze, że jestem wszechstronna, ostatnio nawet czytałam "Ptaki ciernistych krzewów" :P
Ja najbardziej lubie obyczajowe. Chociaz ostatnio zdarzalo mi sie tez czytac takie psyhologiczne np Paula Coelo. Ta na ktora teraz sie napalam opowiada historie anorektyczki
Też czytałam Paulo Coelho, chociaż jak dla mnie zbyt moralizatorskie
A ja uwielbiam kryminały i powieści egzystencjalne. Plus Szekspir. No i poezję oczywiście klasyczną dość : Słowacki, Lechoń, Miciński.... I Chmielewską.... i trochę fantastyki....
Verdish, cieszę się, że powróciłaś...... bo już myślałam, że wpdałaś w szpony dezercji )))
Zakładki