-
Ja też witam ponownie Nie wpadałam bo w zasadzie cały weekend poza domkiem. Verdish gratuluje spadku wagi Oby tak dalej U mnie tez kilogramek mniej Tylko muszę zacząć się więcej ruszać, a przychodzi mi to z trudnością
Miłego dnia dziewczyny
-
Witam Cię Słoneczko, świetnie że już jesteś. Ja dzisiaj jeszcze raz miałam ważenie, ale już takie oficjalne, i okazało się, że zleciało jeszcze 20 deko od wczorajszego dnia;P Niby nic, a cieszy. Właśnie ja też mam problem z ruchem, jestem kompletnym leniem, nie wiem co dzisiaj będzie z tym rowerkiem, może jak dobrze pójdzie, ale nic nie obiecuje ;P Lecę do szkoły. Miłego dnia.
-
Witaj Verdish
Napisz co z tym rowerkiem dsisiaj? Wypalilo?
Pozdrawiam i milego dzionka zycze
-
Ehh.. nie wypaliło i nie wypali, bo idę na korepetycje z matmy Jednak to i tak jakiś ruch, spacerek dswa razy po 15 minut Po fatalnym dniu w szkole, bronię się rękami i nogami, aby tylko ma ręka nie zawędrowała do chlebaka i nie wyciągnęła z niego pysznego, tłuściutkiego gniazdka. Mam pełną szafkę ciastek z białym nadzieniem (moje ulubione), lodówka wypełniona po brzegi. I jak tu wytrzymać? Narazie jestem po śniadaniu w postaci płatków śniadaniowych, po przyjściu do domu zjadłam jabłko i pomidorową Co dzisiaj kupiłyście na Dzień Matki? Ja swojej dałam bukiet kwiatów i jakieś pachnące róże do kąpieli, nie stać mnie było na nic oryginalniejszego, ale dobre i to
-
Ja swojej kupilam tez kwiatka w donczce Chyba jej sie podobal bo stwierdzila ze sie nie spodziewala
Kochana schowaj gleboko te ciacha, albo najlepiej daj je komus do zjedzenia.
-
No to miło, ja niestety wybrałam nietrwałe rozwiązanie- zwykły skromny bukiecik :P Co do ciastek, oczywiście się nie dałam i zostały dla tego kto je kupił, czyli dla taty Najgorsze w diecie są pierwsze dwa tygodnie, i potem końcówka, kiedy to zarówno organizm jak i psychika mają już dosyć ... ;] Ale jestem optymistką :P
-
I oby tak dalej Za mna wczoraj niemiłosiernie chodziła czekolada chociaz zazwyczaj nie ciagnie mnie do słodkiego. Gdyby mój mąż otworzył to pewnie bym sie pokusila i znajac mnie na jednej kostce sie nie skończyłoby Na szczescie nie otworzył a ja nie nalegałam hehehe. Dzis marnie z dieta (nie żebym sie na coś pokusiła), ale w pracy miałąm młyn zero czasu na normalne zjedzenie a teraz jestem tak zmęczona że nawet głodna nie jestem. Więc dzis tylko kromka pieczywa żytniego wieloziarnisteg, jajko ugotowane na twardo. W biegu jakis goracy kubek i teraz sie zmusilam na troche jogurtu z zarodkami pszennymi. Dopełnie wodą i chyba padnę.
-
Ehh ta czekolada, chociaż ja powiem, że osobiście mam obojętny stosunek do czekolady, jak jest to się zje, jaknei ma to się nie zje Nie lubię gorzkiej ani mlecznej, jak coś to tylko białą. Za to uwielbiam ciasta, KAŻDE ! Ja też dziś padam, po ciężkiej pracy umysłowej (matma ), jednakże jedynym plusem dzisiejszego dnia jest fakt, że nadal trzymam dietę i o dziwo motywacja nie maleje, a nawet powiedziałabym, że rośnie! Muszę Cię pochwalić, że się nie pokusiłaś, wiadomo czym to wszystko się zazwyczaj kończy, minutka przyjem,ności, dwa dni wyrzutów sumienia, a może i całkowite zawalenie diety Czuję, że chyba już się przestawiłam na dobre tory i że czas sprzyjający zrzucaniu agi nadszedł, oby tylko nie zapeszyć.
-
Dzień dobry dziewczyny Słonko święci, coraz cieplej sie robi, aż chce sie cokolwiek robic Wytrwałości w dietce i miłego dnia życze
-
Milego dnia wpadlam zyczyc.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki