Witajcie dziewczyny.
Jestem dzis taka zalatana ze nie wiem gdzie rece wlozyc... Wstalam o 7.00 i na 8.00 pobieglam na basen. Plywalam naczczo i na 2 l-karnitynach, bo slyszalam ze w ten sposob efektywniej redukuje sie tkanke tluszczowa :P Po powrocie o 9.30 zjadlam sniadanko:
180g serka homogenizowanego (w 100g/85 kcal ) z lyzka jagod ;P PyChA :P
kromka ziarnistego
Na drugie sniadanie planuje maly jogurt jogobella.
Za godzinke musze leciec do dziewczynek. oj cos czuje ze dadza mi dzis popalic...
No a popoludniu umowilam sie z kumplem na wycieczke rowerowa :P Tylko kolega stwierdzil ze on pozniej loda stawia... no skoro stawia... Wezme Big Milka i wlicze go w moj limit kcal 91 niezdrowych kcal nie zaszkodzi
Wlece tu pewnie dopiero wieczorkiem, wiec zycze wszystkim milego dnia
Zakładki