hej Dymko żyjesz po tym obiedzie? jabłko to pewnie już przeleciało po brzuszku i pusto w nim
hej Dymko żyjesz po tym obiedzie? jabłko to pewnie już przeleciało po brzuszku i pusto w nim
piękna figura, nie masz czego zrzucać, możesz tylko ja utrzymać i doszlifować jeśli tak bardzo chcesz
gratulacje
carin zyje I nawet mi to jablko juz w brzuchu nie przeszkadza :P
Na kolacje bylo:
2 wafle ryzowe z pomidorem, serkiem feta, jajkiem i papryyka (takie ryzowe kanapki)
No i pobiegalam wieczorem :P nawet mi to ladnie dzisiaj szlo :P(ahh ta moja skromnosc )
Ale nie wybiore sie juz wiecej sama biegac wieczorem na pola.. takiego straca mialam ze szok
Puk Puk
Dobry Wieczór
Wpadam z sąsiedzką wizytą. Zamiast słodyczy na powitanie proponuję trochę szczęścia z nieba
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Podziwiam za zrzucenie caaałej masy tłuszczyku i pokibicuję jeszcze - jeśli pozwolisz
Co nas nie zabije...
Tak było:
A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
13tc - 64,6kg
Witam was Kobietki
Wprowadzilam do sygnaturki nowe wymiarki
Za oknem pogoda jakby ladniejza :P Wczesnie wstalam, mimo iz pozno poszlam spac. O polnocy kolega mi zdjecia z obozu przesylal. :P Sa poprostu genijalne, ale sie usmialam No i jeszcze przed snem walczylam z szalona mucha, ktora niespodziewanie pojawila sie w moim pokoju i bezczelnie brzeczala hihi...
A dzis do pracy nie ide bo dziewczynki wyjezdzaja Takze mam jeden dzien wolny. No wolny to moze zbyt duzo powiedziane... O 9.00 zmykam na basen, pozniej musze isc na miasto po lakier do paznokci i jeszcze kilka innych kosmetykow Tam spotkam sie pewnie z kumpelami Popoludniu czeka mnie i mojego pupila wizyta u weterynarza (biedaczek tak tego nie lubi... ) No i pewnie okno w pokoju bede musiala umyc, bo jest od ulicy strasznie zakurzone. Eh... zapowiada sie pracowity dzionek.
No i raporcik na koniec ze sniadanka
muesli: 3 lyzki platkow owsianych, 1 lyzka otrab pszennych, 1 lyzka muesli z zurawina, lyzeczka siemienia lnianego, 3 suszone sliwki- to wszystko zalane 200ml mleka 0,5% :P
Milego dnia
hej Dymko ty jak zwykle ranny ptaszek , ja jak rez się wybrałam sama na rower tak ok19-20 to też miałam stracha tak sama w lesie więc ci się nie dziwię
śniadanko pyszne i miłego dnia życzę, zapowiada się na prawdę pracowicie
Dymka jak zwykle wzorowa i na dodatek pracowita
To miłego pracowitego dnia życzę i nie biegaj samotnie wieczorami, nie warto kusić losu
Rec ja pracwita... hihihi... to mnie rozsmieszylas :P Ja w rzeczywistosci jestem len az.... no wiecie Tyle tylko ze rano lubie wstawac Czuje wtedy ze dzien nie jest zmaronwany
A dzis jestem juz po baseniku. Wybralam sie pozniej, wiec bylo peeeeelon ludzi. Kiepsko sie plywalo kiedy taki tlok. Wole jednak chodzic sobie na 8.00 rano. Przynajmniej jest looz
Z kumpelami na miescie tez sie widzialam. I wlasnie... kupilam sobie lakier do paznokci. Taki bezbarwny ze zlotym brokatem :P
No to jeszcze okna musze umyc (przynajmniej jedno, w moim pokoju... ) i moge sie lenic dalej :P
Na II sniadanie bylo:
jogurt pitny jogobella 330g (w 100g/70 kcal )
Obiad: 300g jogurtu naturalnego z harscia makaronu razowego, wkrojonymi kilkoma kosteczkami papryki i fety
Dymka ogladałam twoje zdjęcia z wcześniej i teraz wyglądasz super :P zazdroszcze ci :P
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Hello, no i jak mija popołudnie? Mam nadzieję, że się lenisz i odpoczywasz
Pozdrawiam!
Zakładki