Miłego dzionka
Miłego dzionka
Hej dziewczyny. Nie wrocilam do domu. Postanowilam zostac tu jeszcze tydzien. Jest poprostu wspaniale...
Gorzej z dietka... tzn szczerze to dietki nie ma. Co prawda jem nieduzo, ale same "smieci" Czyt. biale pieczywo. Na placek tez sie skusilam. Poleglam i mi wstyd Satarm sie jednak nie przesadzac i wydaje mi sie ze nie przytylam. Co prawda mam duzo ruchu. Nie wiem kiedy tu wpadne ale 3majcie kciuki zebym sie nawrocila... Obiecuje poprawe. Tak mi wstyd... Ale od dzisiaj koniec tego dobrego. bylo kilka dni popuszczone i koniec
3majcie sie
hehehhe, Dymeczko! No co ty. Baw sie dobrze!!!!!!
Nie przejmuj się jedzeniem, bo inaczej zamiast pięknych, spędzonych na wsi dni, będziesz pamiętać momenty kiedy liczyłaś kcale .
to są wakacje, po prostu się nie przejadaj i będzie ok
Baw się dobrze i nie martw. Jak Cię znam, to zaraz po powrocie znowu zamkniesz się w ryzy diety i nie popuścisz W to akurat nie wątpię
Dymko baw się dobrze i się tylko nie przejadaj a będzie o.k trzymam kciuki mocno
Buziaki
Słuchaj nas tu wszystkich. Baw się dobrze i korzystaj z uroków pięknej wsi
No to i ja sie dolacze do zyczen milego wakacjowania! A co tam, nalezy Ci sie
Zakładki