Dziejsze menu znowu takie sobie:
jablko, sok marchewkowy jednodniowy, 3 ogorki malosolne, 2 bulki z serem zołtym (:/), zapiekanka (:/)
Ostatni posilek - przed 16. Ale za to zrobilam pieszo jakies 7 km, wiec zawsze jakis plus...
Ogolnie dzis mam sredni nastroj, wiec moze lepiej zamiast smecic poczytam co u was..
Buziaki
Zakładki