Strona 9 z 51 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 503
Like Tree76Lubią to

Wątek: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

  1. #81
    Awatar Mr_Scyzor80
    Mr_Scyzor80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2013
    Posty
    143

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Amos

    Też kiedyś uważałem że po popołudniowym wysiłku lepiej nie jeść kolacji. Że organizm będzie spalał tłuszcz Niestety to błąd. Najlepiej wtedy zjeść coś białkowego. Twaróg, rybę, warzywa. Organizm do spalania białka korzysta z zapasów tłuszczu a jak nic nie zjesz to będzie brał z masy mięśniowej. Im więcej mięśni tym szybszy metabolizm w bardzo dużym uproszczeniu. Ja nie opuszczam kolacji tym bardziej po południowych ćwiczeniach czy bieganiu.

    Oczywiście jeśli się mylę to mnie poprawcie

    Pozdro

  2. #82
    Awatar amos
    amos jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    3,519

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Wiem, wiem, że tak jest. Jednak ja bardzo późno chodzę pływać. Jestem w domu po 22.00 i później jak wkraczam do lodówki to coś białkowego mi nie wystarcza ... kończy się to tym że zjadam wszystkie słodkości z szafki.
    JUż tak myślaam aby kupić odżywkę białkwą i ją wypić po wysiłku.
    09.02.2015 - start ---> 100 dni do celu --> koniec 19.05.2015
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia_xxl/c...-dni-celu.html

  3. #83
    Awatar Mr_Scyzor80
    Mr_Scyzor80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2013
    Posty
    143

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Zaraz po wysiłku powinno się zjeść węglowodany a potem białkową kolację ale faktycznie czasowo trochę to komplikuje.
    Może spróbuj przygotowywać sobie kolację wcześniej. Przychodzisz z basenu i od razu jesz. Nie myślisz co zrobić.
    A posiłek połączenie białka i węglowodanów jak najmniej tłuszczu chyba że z ryby. Tak jak mówiłem twaróg, ryba, warzywa najlepiej surowe,
    jajka na twardo, kromka razowego pieczywa.

  4. #84
    Awatar amos
    amos jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    3,519

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Mi się wydaje, ze to jest troszke pozno na jedzenie, szczegolnie, ze ja zjadam duzo w ciagu dnia. Nie robie diety typu 1000 kcal.
    Musialabym zejsc troszke z kalorycznoscia tak do 1200 aby sobie pozwolic na jedzenie pozne.
    A stosowal ktos odzywki bialkowe?
    09.02.2015 - start ---> 100 dni do celu --> koniec 19.05.2015
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia_xxl/c...-dni-celu.html

  5. #85
    Awatar Bumerang
    Bumerang jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-07-2014
    Posty
    129

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    moj dietetyk który ma siec dietetyczna i autor wielu ksiazek dla sportowców ( pisze to celowo abyscie wiedzieli ze wie koles o czym mówi) mówił mi że wystarczy zjesc cos lekkiego 40 min przed snem a 30 min po treningu. Najlepiej wiadomo że zjesc sobie godzinke dwie po cwiczeniach i 2 przed spaniem ale taki okres czasu tez wystarczy. Co do tego czy trzeba cos zjesc czy nie to raczej ciezko odpowiedziec bo kazdy uwaza inaczej. Ja np nie jem zawsze ( wczooraj po biezni) nie zjadlam. Ale teraz po treningu bo wlasnie skonczylam zjem sobie 2 sniadanko ( bialkowe jak najbardziej).

  6. #86
    Awatar amos
    amos jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    3,519

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Jakbym miała normalny czas ćwiczeń, to tak bym robiła. Problemem jest to, że jak tylko wracam z basenu to idę spać (już tam się myje itp.), bo jest 22.30, a rano wstaje o 5.30 do pracy. Wiem, że nie jest to idealna pora ćwiczeń, ale mam tak mało czasu po pracy dla córeczki, że decyduje się na ćwiczenia dopiero jak ona idzie spać 20.30-21.00.
    09.02.2015 - start ---> 100 dni do celu --> koniec 19.05.2015
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia_xxl/c...-dni-celu.html

  7. #87
    Awatar gaja81
    gaja81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-12-2013
    Posty
    1,981

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Scyzor na pewno masz rację z jedzeniem po wysiłku ale ja też jak amos po wysiłku nie mam ochoty na jedzenie a później już w wyrze leżę - no chyba, że jest to trening poranny to wiadomo - książkowo Ale ja mam w tygodniu i trening rano i kilka razy również dodatkowo po południu bieganie także porannie jest super wieczornie już nie bardzo :P
    Co do odżywek białkowych to ja spijam na godzinkę przed porannym treningiem bo wydaje mi się, że za mało białka spożywam a nie zawsze nadrobię nabiałem itp bo mam okresy, że mnie po prostu od niego odrzuca.

    Aaaaaa i amos jak twierdzisz że 1500 kcal to sporo i to jeszcze przy dniu basenowym to w doopę bym ci strzeliła :P Jak się ćwiczy to trzeba jeść !!!!! Nie jak prosię ale żeby nabrać kształtów i mięśni to niestety z czegoś trzeba je zbudować. Ja zjadam ok 2000 kcal dziennie z czego ponad 1000 spalam ale to też zależy jaki dzień mi wypada jak bez biegania to z ćwiczeń wyjdzie z 500 kcal, nie wliczam spacerów i tym podobnych a z bieganiem to sam bieg koło tysiąca ma i do tego ćwiczenia wpadają Ja generalnie muszę się kierować tym aby węglowodanów nie było za dużo w jedzeniu ale podstawa to jeść
    awersja lubi to.

  8. #88
    Awatar Kiteku
    Kiteku jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2012
    Posty
    1,090

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Mamma mia - podziwiam Was, że jesteście tak zorientowani w kaloriach, zapotrzebowaniach, heh..
    I przy tym tacy chudzi

    - ciepła woda z miodem i cytryną
    - kawa z mlekiem i słodzikiem

    10.00 - owies
    12.00 - kawałek chałwy i plasterek sera żółtego
    14.00 - tarta szpinakowa
    16.00 - cd. tarty
    18.00 - i znów tarta ;p
    do picia: ok. półtora litra płynów
    sport: 0


  9. #89
    Awatar hatsz
    hatsz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-10-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    964

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Witam wszystkich

    Chętnie się przyłączę. Moja historia odchudzania jest dość długa - generalnie najgorzej było w dzieciństwie teraz jest całkiem nieźle ale do ideału brakuje czy raczej jest kilka kilo w nadmiarze . Najwięcej ważyłam chyba w gimnazjum ok. 82kg, po pierwszym sukcesie w odchudzaniu waga zatrzymała mi się w okolicach 72-74kg, później schudłam do 62 (maja najniższa waga), a aktualnie utrzymuje mi się w granicach 66-69kg przy normalnym trybie życia. Generalnie mam ogólną tendencję spadkową ale zdarza się mniejsze lub większe jojo... ;/

    Aktualnie założyłam sobie cel 58kg (generalnie żeby po wyjściu z diety mieć 5 z przodu ;d). Dietę zaczęłam w poniedziałek 29.09 z wagą 66,5kg - a wczoraj zważyłam się i pozwoliłam sobie dopisać się do Waszej tabelki z wagą 66 kg ;d.

    Z założeń dietetycznych jem 1400kcal od pon do pt i 1600 kcal w weekendy (weekendy zawsze były dla mnie problemem więc wolę zwiększyć sobie limit na małe co nieco ;p). Unikam słodyczy (dopuszczam ciemną czeko), fast foodów, alko itp ale w razie gorszego dnia wolę zjeść coś niezdrowego i zmieścić się w limicie kalorii niż zapychać się marchewką a potem rzucić wieczorem na czekoladę. Jeśli chodzi o ćwiczenia to biegam 3x w tygodniu (po 30-60minut) i chciałbym jeszcze jedną dodatkową inną aktywność dołożyć ale nie wiem jeszcze co - póki co cokolwiek: rower, basen, rolki, siłka - w zależności od chęci.

    Mój przykładowy (dzisiejszy) jadłospis wygląda:
    Śniadanie: kanapki z chleba żytniego z żółtym serem, szynką suszoną, pasztetem i ćwikłą, ogórek, papryka, pomidor, kawa - 450kcal
    ...kawa w pracy... 50kcal
    Obiad: gotowana pierś z kurczaka, ziemniaki, brokuł - 350kcal
    Przekąska: jabłko + napój aloe vera granat (niepotrzebny cukier ale miałam zajęcia do 20 i na wodzie nie dawało rady...) - 200kcal
    Kolacja (ok. 19 wciąż na zajęciach): kanapka z szynką i ogórkiem, kilka orzechów laskowych - 350kcal
    Po powrocie do domu - zielona herbata

    A tak poza dietą to mam 26 lat, skończyłam prawo, aktualnie "douczam" się na aplikacji i miło mi Was poznać .

  10. #90
    Awatar awersja
    awersja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-03-2008
    Posty
    1,093

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    hatsz witaj!!! ah ta wymarzona 5 z przodu :P Zaczynamy podobnie, więc będziesz moją motywacją Podoba mi się Twoje racjonalne myślenie Lubię to!!

    Dziś piszę mało....

    Dałam w palnik :P

    Mnóstwo żarcia, bo nie dość, ze ja zrobiłam to jeszcze kobity poprzynosiły. Do tego piwo.... Jednak mogłam zamówić pizzę, przynajmniej zjadłabym mniej i na dziś już by nic nie zostało....a tak to trzeba resztki wyjadać :/ Na dietę wracam jutro, bo dziś jeszcze jedna impreza... Czuje się ogromna, ciężka, brzydka i do dupy....Tyle, że przy tym mam dobry nastrój. Może to przez śliwki w szynce parmeńskiej z piekarnika, które właśnie wyjadam??

    Miłej soboty kochani!!!!!

    PS. Zaktualizowałąm tabelkę :P

Strona 9 z 51 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •