Strona 41 z 51 PierwszyPierwszy ... 31 39 40 41 42 43 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 401 do 410 z 503
Like Tree17Lubią to

Wątek: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies - Część 1

  1. #401
    Awatar likaa
    likaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-06-2008
    Mieszka w
    La Teste de Buch
    Posty
    336

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Hej! Jak wam minela sobota?
    Ja cwiczenia zaliczylam, dieta moze byc choc ostatnio takie mam stresy znowu ze srednio chce mi sie jesc i w efekcie ledwo co moge przelknac rano i w poludnie bo na sama mysl o jedzeniu mnie mdli, a od godz 17tej glodomor mi sie wlacza. Juz mam ktorys dzien tak ale sie staram sie opanowac pod wieczor.
    Zmykam spac bo to juz moja godzina dawno...

  2. #402
    Awatar likaa
    likaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-06-2008
    Mieszka w
    La Teste de Buch
    Posty
    336

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Haloooo caly dzien minal i nikt nie pisze?!
    No tak... weekend. A jutro wazenie!
    Ciekawe co to bedzie.... dzis zaliczylam tydzien cwiczen! Jupii !!! Chociaz powiem wam ze naprawde ciezko mi wynalezc te pol godziny na cwiczenia!

  3. #403
    Awatar Mr_Scyzor80
    Mr_Scyzor80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2013
    Posty
    143

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Witam Wszystkich

    Na początku muszę zapytać czy przyjmiecie syna marnotrawnego do swojego grona??

    Zaczynam od początku tzn od 89,9kg stan na 22.02.2015 wieczór

    Jak do tego doszło, hmm... Brak konsekwencji, nawarstwienie problemów w pracy, domu itd.... "standardowa procedura"
    Napewno większość z Was to zna więc nie ma co się rozwodzić. Efekt jest taki a nie inny.

    Wcześniej mogłem być uznawany za dobry przykład do walki z nadprogramowymi kilogramami.
    Przyznaje póki wszystko dobrze szło nie było problemów. Zdażały sie drobne potknięcia ale pod kontrolą

    Teraz zaczynam od zera budowanie motywacji, silnej woli.

    Plan na najbliższy tydzień

    Ważenie rano i wieczorem - prowadzenie własnego dzienniczka wagi
    Powrót do diety z przewagą białka.
    Śniadanie przed wyjściem do pracy.
    Owoce w ciągu dnia
    Kolacja białkowa w rozsądnej godzinie
    Ćwiczenia "dywanowe"z poprzedniego odchudzania. Głównie rozciąganie wzmacnianie brzucha i odcinka lędźwiowego.

    Cel pozostaje bez zmian: waga poniżej 74kg

    Rozpiska na jutro - postaram się regularnie zamieszczać

    I śniadanie: jogurt nat, otręby, miód, cynamon
    II śniadanie: sardynki z puszki, oliwki, papryka czerwona, cebula czerwona, 2-3 kromki ciemnego chleba - baltazar
    Obiad: makaron, tuńczyk z wody, musztarda, oliwki, papryka czerwona
    Przekąska: grejfrut czerwony
    Kolacja: twaróg chudy, tarta rzodkiewka, szczypiorek

    Mam nadzieję, że tym razem uda mi się wytrwać. Ostatnio mało było pozytywnych momentów.

    W pracy teraz naprawdę gorący okres i do tego jeszcze w delegacji więc kumulacja stresowych sytuacji.

    Mam nadzieje że za tydzień dwa znów nie ucieknę postaram się pisać regularnie czy będzie dobrze czy źle.

  4. #404
    Awatar awersja
    awersja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-03-2008
    Posty
    1,093

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Scyzoryk witaj

    Oczywiście, przyjmiemy Cię, aczkolwiek powiem Ci coś, co raczej miłe nie będzie

    Jak czytam Twój post i widzę takie standardowe procedury itd., że niby wszystkie je znamy, zaczęłam się nad nimi zastanawiać. Ja nie znam tych procedur najwyraźniej. Za to doskonale znam własne lenistwo, obżarstwo. Mam poczucie, że Ty już dawno dałeś sobie zwyczajnie przyzwolenie na rezygnację z diety. Tak, dobrze czytasz, rezygnację. bo Ty świadomie zrezygnowałeś z dalszej walki o siebie. Pamiętasz jak próbowaliśmy Cię reanimować, zmotywować? Pisałaś, ze nie niby już ok. Ale mam też takie poczucie, że wtedy cały czas miałeś w głowie swój plan i totalnie nasze wypociny do Ciebie nie trafiły. Ja rozumiem stres, problemy itd......zastanawiam się tylko co takiego zadziało się wcześniej, że się poddałeś. Tym bardziej, ze z tego co pamiętam u Ciebie to nie pierwszy raz. Na jakiej wadze wcześniej się zatrzymałeś a później popłynąłeś?? Bo rozumiem, że skoro to są standardowe procedury, to okoliczności były podobne.

    To pierwsza sprawa

    Druga jest taka 'Mam nadzieję, że tym razem się uda" gotuje się we mnie jak coś takiego czytam. Nadzieję możesz mieć, że puszczając kupon w totka, będzie wygrana. Bo na to nie masz wpływu. A Twoje życie, wygląd, zdrowie i kondycja zależą tylko i wyłącznie od Ciebie!!!! I to Ty wybierasz co jesz, jak jesz, czy ćwiczysz, czy leżysz na kanapie, jak ćwiczysz ile ćwiczysz, to Twoje wybory, a nie Twoich problemów czy trudnych sytuacji w pracy. Weź za nie pełną odpowiedzialność, bo to Twoje decyzje!!!!

    trzecia sprawa

    Zastanawiałam się co u Ciebie, przyznam, ze obawiałam się, że już tu nie wrócisz, ale jesteś i to jest ogromny plus. Bo myślę sobie, ze wyrwać się z tego obżarstwa nie jest prosto. Masz tez jakieś założenia i plan. Natomiast zachęcam Cię, żebys gadał z kimś o swoich trudnościach, nie proponuję tego tu, choć jeśli masz ochotę to bardzo proszę, bo widzę, ze to tematy osobiste i zawodowe, ale zachęcam Cię, żebyś gadał ogólnie z ludźmi, szkoda by było, żeby sytuacja się powtórzyła, tylko dlatego, że pojawiły się stresy i problemy. Niestety, takie jest życie, że one zawsze będą nam towarzyszyły, kazdemu.

    trzymaj się!!


    Lika mnie to przyznam jakoś nie specjalnie chce się pisać. Jakoś tak dziwny nastrój mnie dopada ostatnio.

    oooo.... jak już późno....uciekam przede mną dłuuuuuugi dzień w pracy nr 1 i 2.

    Gaja jak pierwsza noc w nowym domku?? Ogarnęłaś już wszystko??

    Kiteku??? Gdzie się chowasz? Znów? :>

    Miłego dnia!!!
    Ostatnio edytowane przez awersja ; 23-02-2015 o 05:49

  5. #405
    Awatar Mr_Scyzor80
    Mr_Scyzor80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2013
    Posty
    143

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Cześć

    Awersja masz całkowitą rację.
    Wiedziałem że dasz mi do wiwiatu

    Tak naprawdę zapuszczenie się to jest brak komunikacji z innymi, bezsilność, nie radzenie sobie z problemami a obżeranie to próba wypełnienia pustki i chwilowe poprawienie nastroju.

    Latka lecą zdrowie jest tylko jedno i trzeba o siebie zadbać na przyszłość. Głównie chodzi o zdrowie a nie "kaloryfer"

  6. #406
    Awatar gaja81
    gaja81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-12-2013
    Posty
    1,981

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Witam,
    awersja a jakoś mi nawet dobrze na nowym domu Wczoraj zrobiłam godzinny trening z rana i zaraz czeka mnie kolejny
    Dieta jakoś takoś, waga nie mam pojęcia bo jeszcze nie zabrana z mieszkania :P Ruchu mam co niemiara bo ciągle coś robię, ćwiczę i spaceruję z psem - ostatnio nawet po 12 km na raz Także ruchowo jest ok
    A najlepsze, że aby zrobić zakupy to do najbliższego sklepu mam ok 2 km więc same zakupy to 4 km piechotką

    Scyzor witaj z powrotem, tak jak awersja pisze nasze lenistwo i tylko to powoduje nawrót na zła drogę :/ Mamy wybór albo ruszę tyłek z kanapy i coś zrobię dla siebie albo w wolnym czasie zalegnę na kanapie z pizzą w dłoni jednej a pilotem w drugiej bo szukam sobie wymówek typu zmęczenie, brak czasu, praca itp itd.

  7. #407
    Awatar Kiteku
    Kiteku jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2012
    Posty
    1,090

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Likaa - chyba to jednak moje wyobrażenie z rzęsami
    Ja często doczepiam sobie połówki i taki efekt chciałam osiągnąć. A mam zwykłe, czarne, mocno wytyszowane rzęsy. Ogranicza mnie to w moim "malowaniu", bo ja sama jestem w stanie osiągnąć dużo ładniejszy efekt. A teraz nie mogę sobie nawet przykleić tych moich połówek. No nic, jestem bogatsza o nowe doświadczenie i już nie będzie mnie kusić.

    Dzisiejsza waga 68,9 kg
    Wczoraj byłam na chrzcinach, w restauracji. Oczywiście chciałam pozwolić sobie na conieco, ale.... nie było co jeść haha. Same mięsa. Mięsa na ciepło, gorąco, zimno. Smażone, gotowane, wędzone. A ja? Wyszłam z pustym żołądkiem. Wracając do domu, w trasie, zajechaliśmy do KFC, kupiłam kukurydzę i ... okazała się zepsuta i śmierdząca. Odechciało mi się już wszystkiego jeść. I przynajmniej będę zdrowsza i chudsza

    Miłego dnia i tygodnia! I nie poddajemy się!


  8. #408
    mazda__ jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-07-2012
    Mieszka w
    województwo mazowieckie
    Posty
    410

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Scyzor witaj

    Gaja fajnie, że w domku dobrze Z tymi treningami to Ty jesteś niezniszczalna. A i spacery widzę ekstra

    awersja a Ty chyba jakoś też poskładać do kupy się nie możesz? Co? Jak to to jest? Pisać się nie chce...

    U mnie w weekend nie za wesoło. Wyjazd. Jedzonko. Także dzisiaj na wagę nie wlazłam bo nawet powiem Wam, zapomniałam z tego pośpiechu rano Jutro na bank się zważę i wstawię wagę. Ale podejrzewam, że będzie przyrościk...

  9. #409
    Awatar awersja
    awersja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-03-2008
    Posty
    1,093

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Gaja no to super, cieszę się Twym szczęściem i wciąż zazdroszczę domu poza tym ja uwielbiam taki właśnie naturalny ruch i aktywność, tu spacer, tu zakupy, tu pieszo do pracy.... i sama niebawem ruszam z buta

    Scyzoryk no i właśnie o to chodzi o to wypełnianie pustki, o odreagowywanie emocji. To jest cholernie trudne, ja też to wiem i wściekam się na siebie za każdym razem, kiedy tak poczynię. Jednak wiem też, że wszystko zaczyna się w naszych głowach...a kończy w lodówce hehe

    Mazda....powiem Ci, że trochę tak, ale generalnie tak mam ze wszystkim ostatnio mi się nawet kompa włączać nie chce, zresztą nic mi się nie chce jakaś taka apatyczna jestem z przebłyskami, podczas których znów idzie mi w przeciwnym kierunku, od czasu do czasu. Może to zmęczenie, może jakieś przesilenie. Sama nie wiem, kupiłam już nawet witaminy, żelazo, magnez....w czwartek idę zrobić badania, bo mam strasznie sucha skórę, włosy wypadają, paznokcie łamią się jak nigdy. Z 2 strony ja tak czasem mam, taki okres, kiedy mam ochotę zaszyć się gdzieś, byle dalej...od wszystkiego. Ale to minie Mam nadzieję, że szybko. Poza tym na mój podły nastrój składają się także problemy i rozczarowania w pracy, które wiele mnie kosztują nerwów i stresu.

    Powiem Wam, że ja też się muszę zważyć w końcu. Nie mam pojęcia co się teraz dzieje z moim organizmem, czy jestem grubsza chudsza czy taka sama :P

    Kiteku widzę, ze mamy podobną wagę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie będę ukrywać to mnie motywuje Bo mazda już dawno mnie prześcignęła, z gają nawet nie próbuję konkurować

    Poza tym uświadomiłam sobie, ze do mojego urlopu nad morzem coraz mniej czasu...
    chciałabym być już chuda...

  10. #410
    Awatar likaa
    likaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-06-2008
    Mieszka w
    La Teste de Buch
    Posty
    336

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Awersja a ja pamietam ze w ktoryms watku bylysmy na tej samej wadze! I jeszcze chyba ze dwie dziewczyny i sie scigalyscie ktora pierwsza 5 z przodu bedzie miec!!! Tak wiec szybciutko do roboty i lato przywitasz w bikini! Ja tez mam taki zamiar bo mieszkam nad morzem a w zeszlym roku nie bylam na plazy bo mi wstyd bylo... stroj kupilam sobie nawet i lezy nowiutki taki! W tym roku nie chce zmarnowac lata!

Strona 41 z 51 PierwszyPierwszy ... 31 39 40 41 42 43 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •