17Lubią to
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Hej! Jak wam minela sobota?
Ja cwiczenia zaliczylam, dieta moze byc choc ostatnio takie mam stresy znowu ze srednio chce mi sie jesc i w efekcie ledwo co moge przelknac rano i w poludnie bo na sama mysl o jedzeniu mnie mdli, a od godz 17tej glodomor mi sie wlacza. Juz mam ktorys dzien tak ale sie staram sie opanowac pod wieczor.
Zmykam spac bo to juz moja godzina dawno...
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Haloooo caly dzien minal i nikt nie pisze?!
No tak... weekend. A jutro wazenie!
Ciekawe co to bedzie.... dzis zaliczylam tydzien cwiczen! Jupii !!! Chociaz powiem wam ze naprawde ciezko mi wynalezc te pol godziny na cwiczenia!
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Witam Wszystkich
Na początku muszę zapytać czy przyjmiecie syna marnotrawnego do swojego grona??
Zaczynam od początku tzn od 89,9kg stan na 22.02.2015 wieczór
Jak do tego doszło, hmm... Brak konsekwencji, nawarstwienie problemów w pracy, domu itd.... "standardowa procedura"
Napewno większość z Was to zna więc nie ma co się rozwodzić. Efekt jest taki a nie inny.
Wcześniej mogłem być uznawany za dobry przykład do walki z nadprogramowymi kilogramami.
Przyznaje póki wszystko dobrze szło nie było problemów. Zdażały sie drobne potknięcia ale pod kontrolą
Teraz zaczynam od zera budowanie motywacji, silnej woli.
Plan na najbliższy tydzień
Ważenie rano i wieczorem - prowadzenie własnego dzienniczka wagi
Powrót do diety z przewagą białka.
Śniadanie przed wyjściem do pracy.
Owoce w ciągu dnia
Kolacja białkowa w rozsądnej godzinie
Ćwiczenia "dywanowe"z poprzedniego odchudzania. Głównie rozciąganie wzmacnianie brzucha i odcinka lędźwiowego.
Cel pozostaje bez zmian: waga poniżej 74kg
Rozpiska na jutro - postaram się regularnie zamieszczać
I śniadanie: jogurt nat, otręby, miód, cynamon
II śniadanie: sardynki z puszki, oliwki, papryka czerwona, cebula czerwona, 2-3 kromki ciemnego chleba - baltazar
Obiad: makaron, tuńczyk z wody, musztarda, oliwki, papryka czerwona
Przekąska: grejfrut czerwony
Kolacja: twaróg chudy, tarta rzodkiewka, szczypiorek
Mam nadzieję, że tym razem uda mi się wytrwać. Ostatnio mało było pozytywnych momentów.
W pracy teraz naprawdę gorący okres i do tego jeszcze w delegacji więc kumulacja stresowych sytuacji.
Mam nadzieje że za tydzień dwa znów nie ucieknę postaram się pisać regularnie czy będzie dobrze czy źle.
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Scyzoryk witaj
Oczywiście, przyjmiemy Cię, aczkolwiek powiem Ci coś, co raczej miłe nie będzie
Jak czytam Twój post i widzę takie standardowe procedury itd., że niby wszystkie je znamy, zaczęłam się nad nimi zastanawiać. Ja nie znam tych procedur najwyraźniej. Za to doskonale znam własne lenistwo, obżarstwo. Mam poczucie, że Ty już dawno dałeś sobie zwyczajnie przyzwolenie na rezygnację z diety. Tak, dobrze czytasz, rezygnację. bo Ty świadomie zrezygnowałeś z dalszej walki o siebie. Pamiętasz jak próbowaliśmy Cię reanimować, zmotywować? Pisałaś, ze nie niby już ok. Ale mam też takie poczucie, że wtedy cały czas miałeś w głowie swój plan i totalnie nasze wypociny do Ciebie nie trafiły. Ja rozumiem stres, problemy itd......zastanawiam się tylko co takiego zadziało się wcześniej, że się poddałeś. Tym bardziej, ze z tego co pamiętam u Ciebie to nie pierwszy raz. Na jakiej wadze wcześniej się zatrzymałeś a później popłynąłeś?? Bo rozumiem, że skoro to są standardowe procedury, to okoliczności były podobne.
To pierwsza sprawa
Druga jest taka 'Mam nadzieję, że tym razem się uda" gotuje się we mnie jak coś takiego czytam. Nadzieję możesz mieć, że puszczając kupon w totka, będzie wygrana. Bo na to nie masz wpływu. A Twoje życie, wygląd, zdrowie i kondycja zależą tylko i wyłącznie od Ciebie!!!! I to Ty wybierasz co jesz, jak jesz, czy ćwiczysz, czy leżysz na kanapie, jak ćwiczysz ile ćwiczysz, to Twoje wybory, a nie Twoich problemów czy trudnych sytuacji w pracy. Weź za nie pełną odpowiedzialność, bo to Twoje decyzje!!!!
trzecia sprawa
Zastanawiałam się co u Ciebie, przyznam, ze obawiałam się, że już tu nie wrócisz, ale jesteś i to jest ogromny plus. Bo myślę sobie, ze wyrwać się z tego obżarstwa nie jest prosto. Masz tez jakieś założenia i plan. Natomiast zachęcam Cię, żebys gadał z kimś o swoich trudnościach, nie proponuję tego tu, choć jeśli masz ochotę to bardzo proszę, bo widzę, ze to tematy osobiste i zawodowe, ale zachęcam Cię, żebyś gadał ogólnie z ludźmi, szkoda by było, żeby sytuacja się powtórzyła, tylko dlatego, że pojawiły się stresy i problemy. Niestety, takie jest życie, że one zawsze będą nam towarzyszyły, kazdemu.
trzymaj się!!
Lika mnie to przyznam jakoś nie specjalnie chce się pisać. Jakoś tak dziwny nastrój mnie dopada ostatnio.
oooo.... jak już późno....uciekam przede mną dłuuuuuugi dzień w pracy nr 1 i 2.
Gaja jak pierwsza noc w nowym domku?? Ogarnęłaś już wszystko??
Kiteku??? Gdzie się chowasz? Znów? :>
Miłego dnia!!!
Ostatnio edytowane przez awersja ; 23-02-2015 o 05:49
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Cześć
Awersja masz całkowitą rację.
Wiedziałem że dasz mi do wiwiatu
Tak naprawdę zapuszczenie się to jest brak komunikacji z innymi, bezsilność, nie radzenie sobie z problemami a obżeranie to próba wypełnienia pustki i chwilowe poprawienie nastroju.
Latka lecą zdrowie jest tylko jedno i trzeba o siebie zadbać na przyszłość. Głównie chodzi o zdrowie a nie "kaloryfer"
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Witam,
awersja a jakoś mi nawet dobrze na nowym domu Wczoraj zrobiłam godzinny trening z rana i zaraz czeka mnie kolejny
Dieta jakoś takoś, waga nie mam pojęcia bo jeszcze nie zabrana z mieszkania :P Ruchu mam co niemiara bo ciągle coś robię, ćwiczę i spaceruję z psem - ostatnio nawet po 12 km na raz Także ruchowo jest ok
A najlepsze, że aby zrobić zakupy to do najbliższego sklepu mam ok 2 km więc same zakupy to 4 km piechotką
Scyzor witaj z powrotem, tak jak awersja pisze nasze lenistwo i tylko to powoduje nawrót na zła drogę :/ Mamy wybór albo ruszę tyłek z kanapy i coś zrobię dla siebie albo w wolnym czasie zalegnę na kanapie z pizzą w dłoni jednej a pilotem w drugiej bo szukam sobie wymówek typu zmęczenie, brak czasu, praca itp itd.
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Likaa - chyba to jednak moje wyobrażenie z rzęsami
Ja często doczepiam sobie połówki i taki efekt chciałam osiągnąć. A mam zwykłe, czarne, mocno wytyszowane rzęsy. Ogranicza mnie to w moim "malowaniu", bo ja sama jestem w stanie osiągnąć dużo ładniejszy efekt. A teraz nie mogę sobie nawet przykleić tych moich połówek. No nic, jestem bogatsza o nowe doświadczenie i już nie będzie mnie kusić.
Dzisiejsza waga 68,9 kg
Wczoraj byłam na chrzcinach, w restauracji. Oczywiście chciałam pozwolić sobie na conieco, ale.... nie było co jeść haha. Same mięsa. Mięsa na ciepło, gorąco, zimno. Smażone, gotowane, wędzone. A ja? Wyszłam z pustym żołądkiem. Wracając do domu, w trasie, zajechaliśmy do KFC, kupiłam kukurydzę i ... okazała się zepsuta i śmierdząca. Odechciało mi się już wszystkiego jeść. I przynajmniej będę zdrowsza i chudsza
Miłego dnia i tygodnia! I nie poddajemy się!
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Scyzor witaj
Gaja fajnie, że w domku dobrze Z tymi treningami to Ty jesteś niezniszczalna. A i spacery widzę ekstra
awersja a Ty chyba jakoś też poskładać do kupy się nie możesz? Co? Jak to to jest? Pisać się nie chce...
U mnie w weekend nie za wesoło. Wyjazd. Jedzonko. Także dzisiaj na wagę nie wlazłam bo nawet powiem Wam, zapomniałam z tego pośpiechu rano Jutro na bank się zważę i wstawię wagę. Ale podejrzewam, że będzie przyrościk...
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Gaja no to super, cieszę się Twym szczęściem i wciąż zazdroszczę domu poza tym ja uwielbiam taki właśnie naturalny ruch i aktywność, tu spacer, tu zakupy, tu pieszo do pracy.... i sama niebawem ruszam z buta
Scyzoryk no i właśnie o to chodzi o to wypełnianie pustki, o odreagowywanie emocji. To jest cholernie trudne, ja też to wiem i wściekam się na siebie za każdym razem, kiedy tak poczynię. Jednak wiem też, że wszystko zaczyna się w naszych głowach...a kończy w lodówce hehe
Mazda....powiem Ci, że trochę tak, ale generalnie tak mam ze wszystkim ostatnio mi się nawet kompa włączać nie chce, zresztą nic mi się nie chce jakaś taka apatyczna jestem z przebłyskami, podczas których znów idzie mi w przeciwnym kierunku, od czasu do czasu. Może to zmęczenie, może jakieś przesilenie. Sama nie wiem, kupiłam już nawet witaminy, żelazo, magnez....w czwartek idę zrobić badania, bo mam strasznie sucha skórę, włosy wypadają, paznokcie łamią się jak nigdy. Z 2 strony ja tak czasem mam, taki okres, kiedy mam ochotę zaszyć się gdzieś, byle dalej...od wszystkiego. Ale to minie Mam nadzieję, że szybko. Poza tym na mój podły nastrój składają się także problemy i rozczarowania w pracy, które wiele mnie kosztują nerwów i stresu.
Powiem Wam, że ja też się muszę zważyć w końcu. Nie mam pojęcia co się teraz dzieje z moim organizmem, czy jestem grubsza chudsza czy taka sama :P
Kiteku widzę, ze mamy podobną wagę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie będę ukrywać to mnie motywuje Bo mazda już dawno mnie prześcignęła, z gają nawet nie próbuję konkurować
Poza tym uświadomiłam sobie, ze do mojego urlopu nad morzem coraz mniej czasu...
chciałabym być już chuda...
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Awersja a ja pamietam ze w ktoryms watku bylysmy na tej samej wadze! I jeszcze chyba ze dwie dziewczyny i sie scigalyscie ktora pierwsza 5 z przodu bedzie miec!!! Tak wiec szybciutko do roboty i lato przywitasz w bikini! Ja tez mam taki zamiar bo mieszkam nad morzem a w zeszlym roku nie bylam na plazy bo mi wstyd bylo... stroj kupilam sobie nawet i lezy nowiutki taki! W tym roku nie chce zmarnowac lata!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki