Hej kochane. U mnie dziś na wadze 74,4 więc może być, z czasem będzie lepiej. Do ślubu zostało jeszcze 32 tyg więc powinnam zrzucić te 6,4 kg.
Awersja mi ostatnio @ spóźniała się 4 dni, a z powodu tego że zawsze miałam regularnie to wpadłam w panikę i zrobiłam test dla uspokojenia - wyszedł negatywny, a wieczorem tego samego dnia przyszła - szczęście jak nie wiem co zrelaksuj się i po prostu nie myśl o tym, stres źle wpływa na nasz organizm.
Mrowek mam nadzieję że maluszek już zdrowy? U mnie pomogły nawadniacze i osłonkę jak moją małą porządnie złapało (też było skierowanie na wszelki wypadek, ale udało sie bez). I niestety jak dziecko jest chore to racjonalność odpada (przynajmniej u mnie) - pierwsze dziecko potem ja.. Dasz radę i dużo zdrówka życzę
Retsina gratuluję spadku - zawsze do przodu
Zakładki