Podsumowując - ten tydzień nie wyszedł tak jak zaplanowałam, ale też nie było tragedii. Starałam się, ale miałam kilka wpadek. Nie udało mi się ćwiczyć codziennie i miałam kilka dietetycznych wpadek, ale od dziś będzie wzorowo , bo zaczynam z jadłospisem wg diety ułożonej dla mojego M. (oczywiście chodzi o produkty, a nie o ilości, bo na jego ilościach to ja bym raczej przytyła a nie schudła), czasem będę wprowadzać też inne produkty (bo np zalegają w szafkach a dla mnie są zdrowe). Generalnie będę dopasowywać dietę do moich potrzeb . Na początek wygląda to tak, że pierwsze 3 dni są nazwane dietą oczyszczającą potem jest 7 dni wstępu (każdego dnia stopniowo zmniejsza się ilość kcal), a potem już wg jadłospisów 14 dniowych do osiągnięcia zamierzonego efektu.

Awersja - witam podziwiam Ciebie z tym malowaniem ...a ja zamiast działać to tylko marudzę, że ściany w sypialni nie takie. Muszę brać z Ciebie przykład! A co z tą tapetą biała cegła? pamiętam, że obie taką chciałyśmy. A co do daty to 04.06, więc mam dużo mniej czasu niż Wy. Wychodzi na to, że będzie wysyp ślubów w tym wątku

Retsina - Twoje urodzinowe ciacho? Jak tak, to wszystkiego najlepszego!!!