retsina rozumiem, że chciałabyś kogoś mieć na stałe, założyć rodzinę ale jak masz trafić na byle kogo to lepiej poczekać i spędzić życie z kimś kto Cię rozumie, wspiera, akceptuje i patrzy w tym samym kierunku.
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia Kochane jesteście.
Mała nie wiem u mnie jakos z tym hula hop jak z rowerem. Zakreciłam i poszło tyle że ja mam z tymi masażerami i na początku mogę jedynie po kilka minut bo jak dluzej będę krecila to wyskakują mi mega siniaki na brzuchu i kilka dni musze odpuścić. A tak po kilka minut i ciało mi się przyzwyczaja i coraz dluzej i dluzej bez bolu mogę krecic. Może masz za lekkie ????
Retsina mam nadzieję że znajdziesz niedługo tego swojego jedynego.
Gaja ja Cie podziwiam za Twoje samozaparcie. Ja chyba jestem za leniwa :/
Mała ja jak Mrowek mam takie z masażerami i na początku to ze 30 sekund może byłam w stanie kręcić Teraz już bez problemu kręce , nic mi nie spada, Już nawet umiem zmieniać kanały albo grzebać po fejsie i kręcić ) No ale z dwa tyg dzien w dzien kreciłam zeby sie nauczyć
Gaja czekam , czekam .. może się kiedyś doczekam
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Jadłospis na dzisiaj:
1) 2 kromki pieczywa 5 zbóż, wędlina, cebula, pomidor, szczypiorek
2) kawa rozpuszczalna ze śmietanką i łyżeczką cukru
3) smothie z jabłek
4) zupa brukselkowa, gotowane skrzydełko
5) sałatka 200g (ta co wczoraj)
woda - tylko litr - mam nadzieję że jeszcze trochę wypije
Mrówek trzymaj się dzielnie Kochana, dasz radę!!!! jest ciężko, ale nie możemy się w życiu poddawać, trzeba walczyć o siebie. Życzę Ci dużo zdrowia!!!!
Polara - a jak tam u Ciebie?
Awersja - jak Ci idzie nauka?
No dziś to już przeżyłam podłamanie jeśli chodzi o mój wygląd....powiem tak: zakupy...przymierzalnia.....i moja myśl OMG ale ja mam otłuszone ciało!!!!! dziś zobaczyłam to bardzo dokładnie i jeśli nie wezmę się ostro do roboty to nic z tego nie wyjdzie a niestety już dziś nie poćwiczę i jutro też nie wiem, że ważę stosunkowo mało, ale przy moim wzroście i zaniedbaniu ćwiczeń uwierzcie wyglądam wg mnie okropnie. Mój dzisiejszy jadłospis:
1) kubek płatków z mlekiem
2) kromka żytnia z pastą twarogow-lnianą + 1/2 papryki
3) jabłko
4) pieczony omlet: (jajka, odrobina mąki, olej koko, szpinak, cukinia, pomidorki koktajlowe, natka, plasterek sera)
Mrowek no racja , wystrzeliłam jak głupia z tym czekaniem haha
Berni powiem Ci że jest takie określenie skinny fat - moja kierowniczka taka jest . Ma ok 163 cm wzrostu waży 47 kg ale ma takie boczki że wygląda to naprawdę nie ładnie . nogi jak patyczki , rece jak patyczki a boczki wystaja spokojnie z 10 cm po kazdej stronie . Tylko że ona kijowo je (ciagle na miescie , albo fast foody albo obiady z knajp (a wiadomo ze to na sodzie ) i nic nie ćwiczy
Mała berni brawo za jedzonko . Nie widzę słodyczy jest dobrze
Ja wczoraj nie moglam zasnąć, nerwy ale nie wiem czy to już gorączka przed podróżą czy ogolna sytuacja ale zasnełam koło 3 a wstałam o 7 .
Niby nic ale czytałam w wielu miejscach ze brak snu wpływa na tycie . Osoby które sie nie wysypiaja - śpią mniej niż 6 godzin tyja o 30 % szybciej
Melduje przy okazji wczorajsze 40 min cwiczen na ramiona, talie i brzuch
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Hejo Mrowek w dowodzie 157 Retsina wlasnie juz kiedys tez o tym pisalam, że skinny fat to ja :'( słodyczy nie tykam juz długo, od 01.01 raz wpadlo ciasto marchewkowe tylko, zmykam milego dnia!
Zakładki