Z ćwiczeniami doświadczenie miałam, ale ponad rok temu. Dziś próbowałam z Chodakowską 40 min wytrzymałam, ale niektóre ćwiczenia jak nie dawałam rady to troszkę ograniczałam do lżejszych.
Zastanawiam się też nad bieganiem.
Z ćwiczeniami doświadczenie miałam, ale ponad rok temu. Dziś próbowałam z Chodakowską 40 min wytrzymałam, ale niektóre ćwiczenia jak nie dawałam rady to troszkę ograniczałam do lżejszych.
Zastanawiam się też nad bieganiem.
siemka, ja mam @ do tego przeziebiona wiec o cwiczniach nie ma mowy noje sie ze jak wroce do nich dopiero w poniedzialek to beda znowu zakwasy i bede na poczatku drogi buu
K****.....nie wytrzymałam wczoraj.... co ze mną się dzieję? Matko boska....
dawno tak nie miałam.........oj dawno, niech mnie ktoś strzeli ze dwa razy chociaż w pysk.... na otrzeźwienie umysłu.... :/
Gaja.......przy Tobie.....to nawet ja o treningach myślę.... ale ciiii :P
Tak myślę czy robić sobie kilkudniowe warzywno-owocowe oczyszczenie....czy nie cudować i po prostu spiąć d**** i wprowadzić swoje zasady dotychczasowe....
Miałam dziś iść połazić, zrobić co najmniej te 6 km....ale psia krew leje.... wszystko przeciwko mnie :P
PS. Mimo wszystko humor mam dobry, gruba, ale wesoła hahaha
ZiZuu witam , piękny wynik , gratuluje ))
malinkaa1 nie szukaj wymówek , na spacer nawet przeziębiona i z @ możesz iść :P
awersja albo chcesz schudnąć albo nie. Jeśli chcesz ale tak naprawdę chcesz to przestań wpierdzielać ...Nie szkoda Ci czasu na pisanie o diecie?, mowienie wkółko ze chcesz schudnąć a nic w tym kierunku nie robisz ??? a może Twoja waga i wygląd Ci nie przeszkadza skoro nie chcesz tego zmienić ???
U mnie wczoraj dietowo na + dzisiaj w planach mam bieganie
Menu na dzisiaj
Śniad- pasta z zielonego groszku+szynka+kiełki+ogórek zielony+ pieczywko razowe
2 Śniad -deser porzeczkowy
Obiad- Piers z indyka zapiekana z ananasem mozarella + makaron penne+ młoda kapusta z koprem
Podwieczorek- Ciasto jogurtowe z rabarbarem
Kolacja- salatka z pieczonych burakow z rukola i miodowym vinegrette
Miłego dnia
Trzymać mi się w diecie cholery Wy
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Hej
Kolejny dzień za mną ... BIEGAŁAM !!! Jakoś zgadałam się tak spontanicznie z kumplem z pracy, który biega. Mój wynik jakiś zachwycający nie jest, ale jestem z siebie dumna ... Powiem Wam, że gdyby nie biegnący obok mnie kumpel który do mnie gadał (ja tylko sapałam) i motywował to nie dała bym rady. Do tego zaserwował mi ćwiczenia na placu zabaw ... Jestem MEGA padnięta, ale szczęśliwa ... ciekawe czy jutro się zwlekę z łóżka.
retsina widzę, że trzymasz wszystkich w ryzach
Hej Dziewczyny,
przeżyłam ledwo te ostatnie dni i jutro już nie do pracy tylko do lekarza mam nadzieję, że u Was lepiej.
malinkaa - trzymaj się, wiedzę, że tak jak ja się czujesz w tych identycznych okolicznościach
Awersja - a jak u Ciebie? Zdecydowałaś się na to warzywno-owocowe oczyszczanie? W sumie to taka indywidualna sprawa, ale mi czasem pomaga takie kilku dniowe "rygorystyczne" trzymanie diety wyjść z kryzysu. Trzymam kciuki, ale też jak sama chciałaś strzelam w pysk i walczymy razem dalej!!!!
Zizuu - witaj i brawo za bieganie!
Retsina - wiem, że chciałaś dobrze i motywująco, ale uwierz mi, że fatalnie się czułam i czuję, dlatego świadomie przez te kilka dni nie ćwiczyłam. Nie zamierzam się jakoś specjalnie rozleniwiać.
A jak tam wyszedł remont sypialni, bo nic chyba nie pisałaś...zadowolona?
Witajcie
ZIZuu brawooooo, super ze dałaś radę ))
Bernii wiem że można być chorym i wierze że się fatalnie czułaś ale zrzędzę i bedę Wam zrzędzić żebyście sie nie poddawały , i tak samo macie zrzędzić mi jak zacznę schodzić na złą drogę )
Remont wyszedł super , jestem zadowolona, ładnie wszystko wygląda , miałam nawet wrzucić zdjęcie ale zapomniałam )
U mnie wczoraj nie chwaląc się kolejny z rzędu dzień na plus no i byłam biegać - 45 minut zaliczone
Menu na dzisiaj
Śniad- Prowansalska tapenada z oliwkami kaparami kukurydza z sałatką z papryki konserwowej i patisona + kromka chleba, do tego mango lassi
2 Sniad- pelnoziarniste placuszki owsiane z sosem wisniowym
Obiad- Pieczona sola z pesto bazyliowym, puree ziemniaczanym i mizeria z koprem
Podwieczorek- sałatka owocowa
Kolacja- Bigos z soczewica i pieczarkami
Ps. Nie wiem czy macie psiaki i jak u Was w okolicy z kleszczami ale na Mazowszu jest oblężenie kleszczy i co za tym idzie psiaki zarazają się babeszją. Mojej wczepił się w niedziele a wczoraj źle się czuła , Tata pojechał do weta i ....ratujemy sunie , na szczescie to wczesne stadium ale sunia bez życia zupełnie
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
retsina u mnie też kleszczy :/ I to na podwórku, nigdzie nie muszą zwierzaki iść aby przywlec, kotka ma non stop jakieś ma :/ I do tego przywlokła np dziś na sobie takiego jeszcze nie wbitego, u syna na koszuli łaził bo ją brał na ręce brrrrrrr :/A niby obrożę ma a to nic nie daje, muszę ją zakroplić i psa też bo tylko to działa przez m-c.
A ja po siłce, dziś obwodowy i spinning plus sobie kroki na zajęcia jutrzejsze ćwiczyłąm, wczoraj spinning i step był oraz w domu hi lo combo :P
Hej
U mnie też kleszcze, biedne zwierzaczki, ale najgorzej gdy jakiś dopadnie człowieka ... moja Mama miała na nodze i jakiś czas po wyjęciu zrobił jej się odczyn zapalny no i niestety została zarażona boleriozą teraz musi się badać i jak podskoczy wynik to antybiotyk, nie wiadomo jak to wpłynie na jej zdrowie
Wczoraj miałam takie zakwasy, że szok ... nogi w miarę oki , ale ramiona i brzuch strasznie od ćwiczeń na drążkach. Zrobiłam sobie wiec przerwę z ćwiczeniami, a i tak zabiegana byłam więc nie miałam kiedy . Dziś miałam biegać, ale u mnie tak padało, że nie było opcji, w zamian za to zaliczyłam trening z Chodakowską więc jestem zadowolona.
gaja bardzo dużo ćwiczysz, ja nie mam tyle czasu
Witam
Z pieskiem już lepiej , w srode wizyta kontrolna ale po 3 wizytach kroplowkach i tonie zastrzyków lekarz mówi że będzie dobrze .
Weekend póki co udany ,w piatek wpadł alkohol ale w sobotę nie zarlam jak to bywa na kacu Na wadze w tym tyg bez zmian ale koleżanki które u mnie były a nie widziały mnie że 3 miesiące powiedziały że schudkam , że brzuch mam mniejszy i na buzi zeszło. .to super bo w kg nie spadło za dużo
Plan na nast tydzień to trzymać się diety , 2 razy iść pobiegac i strzec się w następny weekend bo jade do rodziców i do chrześniaka na uroczysty obiad urodzinowy
Miłej niedzieli :*
Zakładki