Dzisiejszy jadłospis:
woda z cytryną 1) grahamka, sok z jabłek (bez cukru) 2) owsianka na wodzie (płatki owsiane, słonecznik, migdały, figa) + pomarańcza (mała) 3) pomarańcza (mała) 4) makaron ryżowy (30g) + sos: mięso wołowe, przecier pom, cukinia, papryka, cebula 5) pomarańcza (mała)
Do tego 1,5 l wody mineralnej, 2 zielone kawy, 1 herbatka z czystka - więc tu jest sukces
I co się dziś znów wydarzyło? - w 4/5 posiłkach miałam owoce. Na szczęście przede mną weekend i więcej czasu na planowanie posiłków.... chcę żeby 2 owocowe posiłki to był max

Retsina - mam nadzieję, że entuzjazm mnie nie opuści i dam radę znów z radością wkręcić się w ćwiczenia. Z dietą nie mam tak dużych problemów, zwłaszcza jak jem to co mi smakuje

P.S. Dziewczyny jak będziecie miały czas to może też będziecie wrzucać czasem jadłospisy? będzie mi raźniej