never chce mieć w okolicach 57 choc pewnie jak bedzie 57 to bedzie mie korcic do 56,9 hehe jak jestem caly czas w dążeniu do celu to jest ok a jak juz spoczne na laurach to różnie bywa. Jestem pewna że nadejdzie u ciebie moment takiej mobilizacji ze waga znów ruszy potem znów jest przestój bo organizm zada odpoczynku ja tak mam a im nizsza juz waga tym okresy przestoju są dłuższe a spadki mało spektakularne walka okazdy gram tak naprawde.