Wątek: ~~~NAPISZCIE KTO CO ILE ZJADL DANEGO DNIA ,A ILE SPALIL-DZIE

czesc Tusiaczku. Pewnie sie ucieszysz gdy obwieszcze ze przechodze na diete 1000 kcal)
otoz jedyna rzecza powstrzymujaca mnie od tego do tej pory bylo tempo chidniecia na 1000 ale po kilku miesiacach prob i bledow widze ze wazylabym juz dawno moje wymarzone 52 kg bez wiekszego wysilku i frustracji. Bylam juz kiedys na diecie 100 kcal i efekty byly znakomite (3 lata temu). Przy godzinie do dwoch cwiczen dziennie mysle ze ta "dieta" bedzie idealna..na glodowych dietach lamie sie pod koniec dnia i w efekcie pozeram jakies 2500 kcal zamiast planowanych powiedzmy...600. Pozdrawiam,wspieraj mnie czasami).

oczywiscie bylam kiedys na diecie 1000 kcal a nie 100;PPP

Tusiaczku gdzie zniknęłąś? Ostatnio nie ma Cię na pościku. Czekamy na relacje )))

alez nas zasypalo...jest bielusienko...

sroda zakonczona z 1600 kcal na liczniku (wszystko przez piwo)dzisiaj bedzie mniej...
w piatek lub sobote sprawdze czy juz uciekly mi jakies cecntymetry

wszystkich buziaczkuje:***cecylia

HEJKA
No tak, tak.. mnie tez humorek dopisuje.
Wpadlam zeby poscika podciagnac. Co on tak nisko lezy? Trzeba nas domek troche podniesc bo sie fundamenty zawala i co bedzie?!
Tusiaczku - dzieki za ciepłe słowa. Czasami mam załamanie i sie ponapycham ale potem mam jeszcze wieksza motywacja. Juz raz schudłam na takiej dietce wiec mam nadzieje ze i teraz sie uda. Tylko sie trzeba zaprzec.
Heavenly- przyłaczaj sie do nas. Ja juz sie ciesze na mysl ze nam nowy lokator w domku zamieszka. Z reszta bedzie mi wygodniej.. i tak czytam twojego poscika wiec teraz juz nie bede musiala chyba do forum buszowac jesli zamieszkasz u nas. A zamieszkasz, prawda??
Cinni Minnis - chyba wczoraj wykrakałam z tym sniegiem. Co prawda ten wczorajszy snieg sie stopil ale dzisiaj rano kiedy wstalam az oslepila mnie biel za oknem. Kurcze... a juz bylo tak fajnusio. Aaa... no i Cinni Ty sie dzisiaj trzymaj. Wiem ze jedziesz w gosci do babci wiec sie nie daj nafaszerowac! Trzymam kciuki
Wpadne wieczorkiem zeby sie pochwalic (albo wyzalic) jedzonkiem.
Papa
CZATGIRL

Witacje...
a u mnie humorek dzis nie najlepszy ...Uczylam sie tyle dni do ustnego egzaminu i spanikowalam dzis ...po prostu nie weszlam ...ehhhhhh...1 termin poszedl ...;[ ...teraz na karku mam w nastepnym tygodniu 3 powazne egzaminy...moja wina ...sama tego chcialam...

Dzis nie mialam zbytnio czasu na jedzenie...zreszta wszystko stoi mi w gardle ...pewnie przez te stresy...

Heavenly:
pewnie ze sie ciesze;p ..."znasz" moje zdanie na temat tysiaczka...mam nadzieje ze trwale schudniesz to co zamierzasz...Jesli chodzi o wsparcie z mojej strony - to oczywiscie ze mozesz na mnie liczyc!

Cinni:
juz jestem ,jestem ...po prostu nie zawsze moge wpadac, kiedy chce ...

ziutka:
z brzusiem juz troszke lepiej , choc wciaz mi dokucza...dziekuje za zainteresowanie...

cecylia:
u nas tez dzis z rana spadl snieg i utrzymuje sie do chwili obecnej ...a szkoda...bo tesknei juz za wiosna/latem...

chatgirl:
mam nadzieje ze bedziesz sie "chwalic" a nei "zalic" jesli chodzi o jedzonko...sprobuj nie ...;]

Przchodze do jedzonka ...
30 STYCZEN:
*S:
2 kromki chleba wieloziarnistego+1 plaster weldiny
*O:
kawalek kopca kreta
*K:
zupa owocowa+ziemniaki+troszke kaszy
RAZEM:957 kcal
Tusiaczek.

a wlasnie ze zjem( zjadlam;]) 3 mandarynki ...;]
kolorowych snofff

Tusiaczek.

Witam kochane.
No dobrze.. "aszę" sie bo dzionek zakonczony.
Bede sie ładnie Cinni słuchac i juz nic nie przełkne. Kurcze... takie rozkazy na mnie serio działaja. Jak ktos powie "nie rob tego..." to juz nie mam juz ochoty. Hm... czekam na dalsze rozkazy!! A własciwie rozkazuje rozkazywac :P
OK, koniec masła maślanego.
Jedzonko
-vitelinea i 4 kromki tekturki haber
-2 jablka i 2 mandarynki
-jajecznica z pieczarkami
-marchewka, jablka i mandarynki
-goracy kubek
Razem 942 kcal
Kurcze jak sie tak przygladam to mysle ze jem calkem duzo! Moze sensowniej byloby zamienic te owoce na cos bardziej pozywnego.
Aaaa... ile kcal ma taki jeden trojkacik (bez skojarzen prosze :P) serka topionego hohlandu light? Nigdzie nie umiem znalezc a lezy w domu i kusi
Jak wy to robicie ze cwiczycie w domu? Ja sie zawsze zabieram ale po 10 minutach nie mam juz pomyslow. Przeszukalam rozne strony i nawet mam pare cwiczen ale i tak jakos malo. Co poradzicie?
No to ja mykam bo mnie kot molestuje ze głodny Pozdrawiam gooorąco (u mnie w domu strasznie zimno, przydalby sie ktos do produkcji ciepelka a obecnie kandydatow brak i marudze
CZATGIRL

czesc kobietki! Nie bede wpisywala tutaj swojego menu jako iz spowiadam sie juz na moim poscie ale bardzo ciesze sie ze przyjelyscie mnie do grona "1000";P...bede tu codziennie pisala jak mi idzie
czuje ze na tej diecie bede w koncu mogla powiedziec "wow,stracilam 1,2,3 kg....i to na stale"
a najsmieszniejsze jest to ze czuje sie bardzo najedzona!!! staram sie celebrowac kazdy posilek,apetycznie go doprawiac i ozdabiac i przezuwac kazdy kes przyn. 15 razy. Czuje sie suuuper,jak gdybym wogole nie byla na diecie!!!Yuhuuu!

Tusia, ty tchorzu, co to ma znaczyc, ze nie weszlas????? tyle sie przeciez uczylas!!! ani sie waz znowu taki numer wyciac!
mmm..ale tego kopca kreta, to ci zazdroszcze)
moje menu dzis 1450kcal (szczegoly na moim poscie), sportu...tja..niewiele..znwou powleklam sie do miasta i lazilam tam 2godziny, oczywiscie nie wrocilam z pustymi rekami kupilam sobie piekne spodenki w kolorze bezowym, z cieniutkimi paseczkami pionowymi, super wygladaja, i wiecie co..zmiescilam sie w rozmiar 36!! w sumie nie mialam wyjscia, bo to byla ostatnia para, a mi sie tak bardzo podobaly) ale pasuje. dziwne 65kg waze, a w 36 nieraz wchodze...to chyba te miesnie takie ciezkie))
Buska
Magdalenkasz