-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: ~~~NAPISZCIE K
Magdalenkasz : cmoooooook !
Dzieki za przemile slowa... ahhh na szczescie nei rzucilam sie na jedzenie ...Rzucilam sie natomiast nie tylko na butle z woda(1,5l),ale i na baniak (5l)...heh ...koniec byl taki ze srednio co 15 minut bylam z wizyta w toalecie(nie mgolam sie skupic na nauce);]...Brzusio pelny ( od wody) ,wiec nie mylsi o papu;]...
Juterkiem,tzn dzis( bo dochodzi 2:30)...skocze po zdrowe amciu...
Dobranoc .
Tusiaczek.
ps a gdzie reszta Pan ???
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: ~~~NAPISZC
Cześć Tusiaczku,dziękuję za zagrzewanie do walki,już napewno wiem:zostaję,walczę i nie odejdę ) Dzisiaj nowy piękny dzie,który mam zamiar przetrwać w bardzo dietetyczny sposób ) BuziaCZKI i miłego dnia Ci życzę.
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: ~~~NAP
witam wszystkie dziewczynki!
ostatnie dni byly kiepsciutkie...zaczelam jesc o wiele wiecej niz potrzebuje...
postanowilam ze na razie nie bede sie meczyc dietowaniem...nie mam do tego
glowy...ale bede jadla rozsadnie i jesli mi sie uda zmiescic w tysiacu to super...
mialam czarne mysli odosnie sesji i mojego studiowania...ale juz mi sie powoli
poprawia...nie poddam sie tak latwo...choc nie ukrywam ze nie mam juz ochoty
na studiowanie...czuje sie bardzo wypalona...no ale nie ma rady...trzeba to
pociagnac do konca...
no i jeszcze ten wypadek w Tatrach...w sobote moja siostra byla na pogrzeie
jednego z chlopcow...chodzila z nim do klasy...
i jak w takich chwilach moge sie przejmowac egzaminami...???
Tusiu...rozumiem cie doskonale z tym podjadaniem...
calusy i papatki.cecylia
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: ~~
Witam Drogie kolezanki ...
fiu fiu fiu ...ale nam sie zima zrobila ...Niedawno wrocilam ze sklepu.Co prawda mialam odwiedzic oszolomka,ale zrezygnowalam.Zazwyczaj zajmuje mi to jakies 50-90minut-lubie duuuze sklepy ;]...i te kolejki ...(tego akurat nie lubie;]).Jednak dzisiaj nie moglam sobie pozwolic na ta przyjemnosc z powodu duzej ilosci nauki(a ja ciagle marudze o tej nauce )...Nakupowalam sobie wiec jogurty,maslanke,pieczywo chrupkie,pomarancze i batonik Danio ;]...Tak tak ,wciaz mysle o jedzeniu i o slodkim ...Ta sesja mnie oglupia, w dodatku zblizaja mi sie "trudne dni" ...wiec jestem niczym chodzaca bomba zegarowa:]...
Za mna juz sniadanko ...dosc spore ...zaraz zabieram sie do nauki ...Tak na marginesie ,to moze jest ktos chetny pojsc za mnie na egzamin z logiki ??? ;]...
Cinni:
Ty -Ty Nasza Optymistko !!!...Codziennie promieniujesz szczesciem ,zawsze usmiechneita i radosna ...podziel sie ze mna tym darem ...jakos sesja nie daje mi powodow do szczescia.Tobie rowniez zycze milego dnia.Buzzzzzki:**.
cecylia:
Na poczatek wyrazy wspolczucia ...co prawda nie byl to Twoj kolega,ale jednak czlowiek ...Zdaje sobie sprawe, jak sie czujesz...zreszta Twoj post sam mowi za siebie.Odposc sobie liczenie kalorii-to dobry pomysl ...teraz nie masz widocznie do tego glowki...zreszta sa wazniejsze sprawy niz kcal ...Mam nadzieje ze z dnia na dzien poczujesz sie lepiej i nadejdzie taki dzien , kiedy odzyskasz chec do zycia ,kiedy sie usmiechniech sama do siebie i powiesz "jaki wspanialy mamy dzien". Cmoki.
Jadlospis podam wieczorkiem.
Tusiaczek.
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
Hej Tusiaczku.Jestem w dobrym humorku,bo znowu walczę i nie mam zamiaru sie poddać Wszystko będzie dobrze,bo ja tak chcę,chce być szczupła,chcę się sobie podobać.Uda się,musi się udać,jestem uparta jak osiołek. ))) Siedzę,popijam Pu Erh i posyłam buziaczki.
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
Dzis bylo tak: nauka, jedzenie,picie,nauka,jedzenie,picie,nauka,jedzenie ,picie...i tak wkoleczko...Jeeeedziemy dalej :
4 STYCZEN:
*S:
3 kromki chleba ciemnego +serek Almette+salatka jarzynowa+batonik DANIO(hehehe -dlugo nie polezal)
*O:
deserek Bakomy+mandarynki+1wafel chrupki
*K:
40g platkow zbozowych(Jaski+fitness)+szklanka mleka 0%+pol szklanki soku ze swiezej marchwi
RAZEM:1170kcal
Jakies wyrzuty?...nie...i to jest najgorsze...Wszystko byloby dobrze( z kcal) gdyby nie to ze nie ciwcze prawie od 2 tyg.Wkoncu cos musialam wybrac...
Jestem ciekawa jak dietuja studentki w czasie sesji...podobnie jak ja ,czy moze nie maja apetytu?...
Boli mnie glowka,gardziolko i plecki ...chcialam sie torche odprezyc i zapalilam sobie domek zapachowy...nastepnie wlalam kompozycje zapachowa(wanilia+kokos->wspaniala),wlaczylam plyte z muzyka powazna, nalozylam sobie maseczke i tak siedzialam ...Co z tego jak moje mysli krazyly wokol KArtezjusza,Kanta,Sartre...ect....brrrrrr Jak jak bym chciala miec wszystko poza soba...Chce troche wolnego!!! Czy to tak wiele ???...
Qra:
jak widzisz...ja apetyt mam za nas dwie ...powodzenia jutro ....i dzieki za slowa otuchy.
Cinni:
mam nadzieje ze tej energii pozytywnej starczy Ci na dlugo ,dlugo ,dlugo...Zebym juz ja nie slyszala,ze jest Ci zle i ze rzucasz dietke...grrrrr...
Do juterka.
Tusiaczek.
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
czesc !
witam wszystkie nowe wspolodchudzaczki ))
Clover....no faktycznie te 8 godzin przerwy to duzo....ja po takim czasie
rzucalabym sie na jedzenie...dla mie najwazniejszymi posilkami sa sniadanie
i obiad, i one kalorycznie zawieraja najwiecej...wraz z uplywem dnia jem mniej...
Moa...czekamy na twoje wpisy...oczywiscie , ze mozesz na nas ilczyc...
Paulinko...ja rowniez zastanawiam sie nad bieganiem...nie wiem tylko czy nie jest
jeszcze za zimno...
Tusiu....wroooc juz...
wpadne jeszcze wieczorkiem.cecylia
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re Tusiaczek
Oliwka wpada zyczyc Wam wszystkim pogodnych dni sukcesikow i usmiechu Tusiaczku mam nadzieje ze u Ciebie ok wszystko ja sie 3mam dzielnie wczoraj nawet zrobilam sobie 30 min . areobiku hyhyhy a dzis mam zakwasy :P
Pozdrowionka
Oliwkaaaaa
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re Tusiacz
Zapraszam na nowego poscika ...;].
Mam nadzieje ze nie bedzie problemu z wczytywaniem sie.
pozdrawiam.
Tusiaczek.
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
No nie myślałam że kiedyś mi się przytrafi i wpiszę się tu o 6:41 Dziś jest wielki dzień Nie spałam całą noc bo sie uczyłam do tego egzaminu i w tej chwili mam moje ulubione uczucie pustki w głowie... Dobrze że pamiętam co jadłam wczoraj ...
4 LUTEGO
S:tradycyjnie 3 razy Wasa + serek wiejski + pomidorek + ogórek
O: rosołek (kubek - ten sam co dzień wcześniej - jeszcze mi został ) Danio serek waniliowy
K: 2 jabłka
Plus 3 herbarty z 2 łyżeczkami cukru - trochę glukozy w czasie nauki musiałam sobie zapewnić A za 3 godziny się okaże co z tego wyszło... Na wadze niezmiennie 62 kg - tyle to ostatnio ważyłam w sierpniu - i uwielbiam to uczucie
Buziaczki i miłego dnia Paniom wszytskim życzę
QRA
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki