wiem z własnego doświadczenia, że można jeść niewiele, a tyć. Jeśli je się produkty zbożowe i tłuszcze, i to późno wieczorem, to nie ma siły, nawet jeśli jest tego niby niewiele. Nie tylko ilość kalorii jest ważna, ale ich jakość też. Dlatego na Twoim miejscu nie zadręczałabym się tą nadwyżką. Po prostu idź poćwiczyć i nie jedz kolacji
pozdrawiam