HEJ !!!!

A tu znowu pustki. Co z Wami "Kruszynki " , chyba się nie zagłodziłyście ????
A może wraz z wiosną udałyście się na jakąś wędrówke np.: w góry ????
Tak czy siak do póki się nie odezwiecie i nie pochwalicie, różne opcje bedą mi krążyć po głowie.


Jest poniedziałek wiec czas na małe podsumowanie ostatnich dni.


WAGA WYJŚCIOWA ;

> 85 kg.

WAGA Z OSTATNIEJ " CHWILI PRAWDY ".

> 73 kg.

WAGA OBECNA :

> 70 kg.


Czyli jest mnie mniej o całe wieeeeeelkie 15 kg.
Może w stosunku do czasu odchudzania nie jest to imponujacy wynik, ale ciesze się z tego osiagnięcia .Waga spada bardzo powoli , ale spada, i to mnie cieszy.


Czekam na Wasze sprawozdania.


Pozdrawiam.
Trzymajcie się cieplutko.