Witaj Mayyka i wszystkie nieobecne....!!!

u mnie stagnacja,nadal troszkę w górę potem w dół i tak się waham w zakresie 3 kg.
Dzisiaj rano waga się zatrzymała na 67, ( a było już 66( )
Ale już niedługo zaczną się smaczniejsze pomidory, ogórki,
już jest sałata, rzodkiewki, jakoś trzeba sobie poradzić.
Pozdrawiam
Gosia