-
R. ja teraz też jestem na owym odwyku. Dziś dzień zaliczony na "5"! Bo pomimo, że już nie jestem na diecie- nie nażarłam się jak świnia, to dla mnie bardzo ważne- nie wiem czy Ci mówiłam, ale za każdym razem, moje odstępstwo od diety wyglądało tak: nażarłam się byle czego, byle więcej, byle tłuściej a następnego dnia niedobrze mi, tak że jak pomyśle o jedzeniu...a fe
A dziś super
-
No ciesze sie nontosvelta! Gratulacje i oby tak dalej!
Ja dzis dotrzymalam slowa i zamiast lunchu jadlam owoce...tyle, ze bylam na owocowych zakupach i nie moglam sie oprzec; jablkom, sliwkom, winogronom, melonowi i anansowi iobjadlam sie jak tuczona swinka. To prawda, ze to tylko owoce ale maja sporo cukru.
Jutro musze to jakos odpokutowac.
ehhh
-
Oj R.- nie przejmuj się, ja za szybko się cieszyłam...mam jednak naprawde poważny problem!! Jak narazie wszystko wskazuje na to że efekt jojo zbliża się niemiłosiernymi krokami...cały czas powtazam sobie: jem tylko wtedy gdy jestem głodna...na słodycze się nie rzucam- moge jedno coś dziennie, a tu dupa , najpierw wafelki (90g.) potem 3bit xxl, 7 days + kinder delice. Śniadanie specjalnie duże, żeby nie być głodnym. No i co? ehh...od jutra nie biore kasy do szkoły! Ani karty
-
glowa do gory nontosvelta i masz racje: na przyszlosc nie ma sie co wystawiac na pokusy.
jutro bedzie lepiej, musi byc!
-
Dzięki R.- jestem z siebie dumna bo nie zjadłam obiadu, nie jestem głodna więc nie jem...hmm...brzmi bardzo mądrze :P, ciekawe czy wytrzymam do końca :P
-
no, ja wlasnie wrocilam ze szkoly. Jestem przed okresem wiec mam wilczy apetyt. Jem co prawda owoce, ale z drugiej strony cukier jest cukier. no coz lepsze to niz czekolada
-
ahhh wogole to juz chyba pisalam ze wyjezdzam na weekend! Ehhhhh tak sie ciesze!
Jutro bede spala u kolezanki a w sobote rano mamy autobus do Atlantic City , juz wszystko zarezerwowane. No nie wspomne o boskim (Apollo) barmanie z casina ( tzn. go nie zarezerwowalam), co jak co ale glowie dam odpoczac w ten weekend, duszy poszlec a oku "zawiesis sie" na boskim Apollo.
-
Baw sie dobrze u koleżanki1
Daj relaję jak było jak wrócisz!
I nie upychaj się!
Trzymam za Was kciuki moje kochane panie!!!!1
-
R.! Ja również życze Ci miłej zabawy , u mnie zamiast lepiej-gorzej :/ na szczęście waga 65-stoi :]
-
nontosvelta Ty sie wez w garsc poki jeszcze waga stoi. Walczyc trzeba!
....ja w ten weekend nie bede walczyc to przynajmniej Wy musicie, zeby "srednia" jaka taka byla
Odezwe sie w poniedzialek. Wszystkim zycze "slodkiego" weekendu
....ach ten Apollo
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki