Wątek: ~~Z I M O W E ~O D C H U D Z A N I E ~~L U T Y

....... a w marcu to juz wiosna zapachnie ...................

Hej, M=m
masz identyczne wymiary jak ja - poza wagą i wzrostem - ja mierzę 171 i ważę 60. Napisz ile planujesz schudnąć i w jaki sposób, może podłączę się - jeśli pozwolisz - i schudnę razem z Tobą??? Pozdrawiam - vvenus

wiosną?
No chyba nie szybko
u mnie śniegu po kolana i ciągle pada !

A oczywiście

ŚRODA
-1 godz na biegówkach

co za koszmar ,no ale ja jestem uparta...
śnieg ,wiatr ,zadymka a ja sunę
nic nie widać ,narty ledwo sie poruszają
bo taki ten swiezy snieg nie bardzo ,
no ale jak juz te narty przypne
to musze....
a mięsnie moje wreszcie dały o sobie znać,
boleśnie

jeszcze jak tak dopada z pól metra
to na narty nie ma co liczyć
watpie ,ze mi ktos trase wytyczy w tym
niedługo półmetrowym sniegu

zobaczymy...

qqrq5 i Milak >no i jak widac sie wzięlam za się
idąc za waszym przykladem ,oczywiście

VVenus>a myślalam ze jestem takim jedynym eksponatem hihi
no ale ty az 3 cm wyzsza !

Ja planuję zgubić parę cm ,
no najlepiej po 6 ,8 w bioderkach i talii (hehe 60,90 !!!)
-jak marzyć to juz odwaznie ,na full

A na wadze mi szczegłnie nie zalezy
byleby obwody zmalały

Jak na razie to godz biegówek dziennie
jak sie nie da to sie bede gimnastykowac w chatve
dietki żadnej konkretnej
normalnie sie odżywiam tylko
pieczywko i słodycze próbuje ograniczyć
(jak na razie z marnym skutkiem )

Oczywiście chudnij ,chudnij
Zapraszam .
Daj znać jak Ci idzie i co robisz ,
żeby szło.

Pozdrawiam gorąco !

Sroda
-pół godz gimnastyki

I tak jakos niewiele papu
Wrecz dietetycznie

a nie wszak zjadłam troche ciastek owsianych
choc oczywiscie mi nie wyszły

czy ktos zna przepis na
Ciastka z płatków owsianych w czekoladzie ?
Kiedys takie robił moj tata ale nigdzie
przepisu nie zapisał i ja tak od lat na oko robie
i raczej mi toto nie wychodzi.
Wiec jakby ktos znał to plissssssssss

No to pa

O rany znowu pada !

biegóweczki czekają na lepsze czasy ,trasy...

Moja trasa biegowa zasypana do wysokości d...
no i nie ma chetnego by ja odsnieżyć
co mnie zreszta szczególnie nie dziwi

Niestety nie pogimnastykowałam sie wczoraj
ale w ten weekend ,skoro biegać sie nie da,
muszę cwiczyc w domku.
Spacery tez raczej niemozliwe

Musze sobie sesje fotograficzną
w tym sniegu zrobić

i ciagle pada....

Trzymajcie sie ciepło
Pa

Przestało padać..no
Tak mi sie marza te biegóweczki,qrde
Moze jednak ,ktos mi trase w tym śniegu wytyczy
i pobiegam...

jaka głupia zima !

jakbym sie nie pojawiła w poniedzialek
to znak ,ze przysypalo mnie i kable moje

No to baj,baj

Cześć,
te wymiary 90, 60.... Mmmmmmmmmm ja też chcę, ale raczej się nie uda. Mi wystarczyłoby jakieś 94, 95 w bioderkach i z 64, 65 w talii - byłoby super po prostu... Niby osiągalne, ale jakoś nieuchwynte...
Co robię w tym kierunku? hmm przeprowadziłam II etapy "trzydniówki" i nawet jestem dosyć zadowolona. Tyle, że na tym koniec na kilka miesięcy z trzydniówką... A poza tym nie chce mi się w kółko jej przeprowadzać, muszę jakiś inny system opracować. Teraz staram się jak najwięcej ćwiczyć i wogóle ruszać ile wlezie. Ćwiczę po godzince z płytą Vity + własne wygibasy i wymachy. Wszędzie gdzie się da chodzę pieszo, ale niestety nie mam teraz zbyt wiele czasu, bo sesja... i ten straszny głód słodyczowy....
Wiem, że "najprościej" byłoby zrezygnować WOGÓLE ze słodyczy, ale jak, do cholery??? Czy ktoś mi zdradzi przepis na to, jak się oprzeć pysznościom, kiedy człowieka skręca i nie potrafi się na niczym skupić, a tu trzeba ryć do egzaminu??? Czekam na wszelkie sugestie dotyczące wyżej poruszonego temetu i pozdrawiam wszystkich - pa, pa - vvenus

Czwartek
-poł godz gimnastyki

Jak na razie dobre i to pół
przez weekend moze rozgrywki
ping-pongowe ,a moze jeszcze narty ?
Zobaczymy, rano było -10
gdzie ta wiosna ,no gdzie ?

AAAAAAAAAAAA
i cos do POCHACHANIA>>>>

Cytaty z amerykańskiej książki "Disorder in the Court" - autentyczne dialogi sądowe.

P: Kiedy są Pana urodziny?
O: 15 lipca.
P: Którego roku?
O: Każdego roku.
* * *
P: Ta amnezja ogranicza całkowicie Pana zdolność do zapamiętywania?
O: Tak.
P: W jaki sposób się ona objawia?
O: Ja zapominam.
P: Pan zapomina. Może nam Pan podać jakiś przykład czegoś, co Pan zapomniał?
* * *
P: Ile lat ma Pani syn, ten, który z Panią mieszka?
O: 38 albo 35, stale mi się myli.
P: Jak długo on już z Panią mieszka?
O: 45 lat.
* * *
P: Przypomina sobie Pan, o której zaczął Pan autopsję?
O: Autopsję zacząłem o godzinie 8:30.
P: Czy Mr. Denningten był wtedy martwy?
O: Nie, siedział na stole i dziwił się, dlaczego dokonuję na nim autopsji.
* * *
P: Poczęcie dziecka nastąpiło więc 8 sie

Weekendzik
-długie spacerki
-troche gimnastyki

no i niestety góra slodyczy.......

VVenus>>eee,mozliwe ,mozliwe (60,90)
choć te 94 ,64 tez by było bardzo,
barzo zadawalajace

jak na razie to tak samo odległe jak 60,90..

Dziś zakładam biegówki ,
podobno ktos widziała kogos jak biegał
moją trasą, hehe
dobry (acz szalony )człowiek przetarł mi szlak

Wiec plan na ten tydzień
-biegóweczki 1 godz dziennie
-i dietka bez słodyczy i z mikroskopijną
ilością chlebusia

A słodycze ..moja zmora
nie odpowiem na twoje pytania
na mnie nic nie dziala ,zadne chromy
czy takie tam
Musze się zaprzeć i przetrwać !

chyba ,ze ktos wymysli zaszewke (jak u alkoholików )na slodycze...

Pozdrówka .

A fajne te ćwiczonnka z Vity ,
bo mam ale jakos sie zabrac nie mogę ?

pa pa