-
taaak dzien dobry! baaardzo dobry , w zasadzie nawet powiedzialabym smaczn
a to dlatego ze jem <!!> pyszne sniadanko, czego mi nie wolnoby bylo jakbym nadal byla na kopenhaskiej, a ja kocham siadanka:-0
wczoraj wieczorem pozegnalam diete paroma delicjami kromka grahama i suszonymi sliwkami
tak zeby mnie dzis nie korcilo za bardzo
i pieknie zaczynam dzien: dwie malenkie kromki grahamka z pol lyzeczki jak nie mniej masla i z bialym chudym serkiem, a do tego kawusia z mleczkiem... mmmmmm niam!
na drugie bedze na pewno owock!
uszki mam w gorze jak byc powinno, nie klapniete!
w takim razie ZAKLADAMY KLUB 1000-1200 KALRYSTEK
milego dnia kobietki
-
Vanilia, ja jestem jak njabardziej za piciem mleka, oczywiscie jesli ogranizm je toleruje. w szczegolnosci tego 0% lub 0,5% bo w sumie te bardziej tluste nie zawieraja zadnych dodatkowych wartosci oprocz tego tluszczu, to po co soebi kalorrii dodawac.
ja dzis bosko si eczue, wlasnie zjadlam pyszny obiadek. warzywa na patelie, i sznycla za ktorego zaplacilam" az 200 kcal ale wart bylo. czuje sie mniam mniam
dzis juz 750 kcal, w planie jeszcze gruszka, cini-mini baton przed fitnessem, i 250 ml litra mleka 0% i mam jeszcz ejednodniowy marchewkowy 0,3.. hmm.. ile to razem bedzie.. hmm.. policzmy.. n to za caly dzien 1070 .. swietnie, jakby jakis maly glod sie zakradl to mam jeszcze w razie czego troszke zeby go pokonac
nannannanana a dzis na cwiczonka.. energia mnie rozpiera
-
hej! to fajnie mleko jest super!! hehe koniec z kopenhaska yeahhh!! pozdrawiam wszystkich buziaki
-
Witam i trzymam kciuki!
Witam!
Też byłam na kopenhaskiej kilka razy... Dla mnie jeśli chodzi o skuteczność to jedna z najlepszych diet, choć dość ciężka za pierwszym razem. Ja miałam straszne zawroty głowy, ale jakoś wytrwałam. Niestety po jej zakończeniu trzeba zachować umiar w jedzeniu co mi się niestety nie udaje zbyt często. I dlatego ważę tyle ile ważę. Ogólnie chyba dość proporcjonalnie do Ciebie Tak więc trzymam kciuki za utratę zbędnych kilogramów, nieistotne na jakiej diecie
-
Hej!
o nadziejka , jednak odpuściłaś(A ja 4 dzień juz się katuje.
Myslałam , ze wieczorem 2dnia eksploduje z glodu ,
skrecalo mnie ze az strach , nawet w nocy nie moglam spac z glodu.
Ale przetrwalam , a wczoraj to nawet wcale glodna nie bylam.
Dzis jakoś tez mnie nie ssie. I nawet slodkiego mi sie odechcialo.
ale to moze dlatego , ze wspomagam sie chromem i blonnikiem w tableteczkach?
W domu naszczęście spokoj , gdyz moj mezczyzna zostal zmuszony do przeprowadzenia
diety rownolegle ze mna. Ten to dopiero musi byc glodny , hehe!
A zeby nic mnie nie kusilo to oprozniłam wczesniej lodowke i szafki ze wszystkiego
co z ta dieta nie zwiazane. wiec jakbym nawet chciala cos podjesc to nie mam co!
Jak przetrwam te 13dni , to tez cos racjonalnego sobie zafunduje.jakies 1000kcal lub cos podobnego. tylko , ze ja nie mam natchnienia ani wytrwalosci w przygotowywaniu posilkow , wiec musze znalezc cos z gotowymi przepisami.
Bo moj tluszczyk wynika bardziej z niereguarlnego jedzenia i to zazwyczaj wieczorem , niz z obzerania sie. Choc nikt mi w to nie chce uwierzyc((
ale tak jest naprawde! Ja nawet slodyczy za bardzo nie lubie - tylko to co kwasne , albo bardzo lekkie , np. wole pianki haribo niz czekolade.
A wlasnie: jak to jest , ze jak sie nie odchudzam to zazwyczaj nie jem caly dzien do wieczora i nie jestem glodna , a jak tylko przechodze na diete to momentalnie wlacza mi sie ssanie???!!!!
Trzymajcie się dziewczyny i powodzenia!!!
-
oj bzziu odpuscilam bo bardzo zle si eczulam, ospala apatyczna , przejscie na autobus to byla masakra, i jakby ni epatzrec samo myslenie bylo ciezkie.
dzis jestem na 1000-1200 i czuje si ewspaniale. bylam na zakupach na uczelni na stepie i mam sily za dziesiecioro, wiec nie bylo sensu si ekatowac.
za cIebie trzymam kciuki, bo wiem ze dietka nie jest latwa szczegolnie ze caly czas na niej zimno i i wbrzuchu burczy.
rzeczywiscie podejrzana sparwa, normalnie jak sienie je to sie nie je i sie o tym nawet nie mysli, a na diecie kopenhaskiej co rusz to jedzenie napada i jak to moj mezczyzna powiedzial kotka hoduje w brzuszku co mruczy
mnie bylo za ciezko, tobi epewnie lekko tez nie jest, ale twoj mezczyzna to gehenne na pewno przezywa niech tez wie co znacza wyrzeczenia
Y.e.n.e.f.e.r a jaka dietke stosujesz teraz, , napisz co s o sobie! licze ze bedziesz odwiedzac naszego posta
Vanilia a jak tobie idzie dietownie? jak tam dzis dzien zywienoiwo-cwiczeniowy mija? pochwal sie[/b]
-
ehh no moj taki normalny jestta pogoda mnie dobija nosa z domu nie mozna wychylic bo normalnie zdmuchnie ! pocwiczylam wiec troszke w domu brzuszki i te sprawy jqakas ksiazke z cwiczeniami wynalazlam i sobie porobiłam troche! a tak to sie nudze i tylko pije cos i pije bo mnie uszy jakos hehe
-
czesc kobietki.
zalamalam sie wlasnie
przedwczoraj przerwalalm kopenhaska z wynikiem 67, wczoraj zjadlam 1060 kcal i to do 19 i bylam na stepie wie 450 spalone iii dzis waze 69.
zeby gorzej nie powiedziec to mnieszlag trafil
5 dni mezczarni zupelnie na nic,naaaaa nic
niech mnie ktos przytuli zanim polkne lodowke
-
zjadalam do sniadania 3 delicje, pycha do kawy z mlekiem, teraz jestem peeelna jak malo kiedy, w koncu razowy chlebek bialy ser robia tez swoje.
na pewno spale w ciagu dnia/
a tak poza tym WADZIE MOWIE NIE!! - nie bede sie wazyla tak czasto jak dotychczas bo mnie to wpedza w stres niepotrzebny.
obiecuje uroczycie ze na wage wejde dopiero w przyszly piatek czyli :26.XI. i koniec.
-
Witajcie dziewczyny!
nadziejko odpowiedziałam na Twoje pytanie tutaj w poście o temacie metoda: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...hlight=#118527
Codzienne ważenie jest kompletnie bez sensu, masz rację. Lepiej to robić co kilka dni. Ja też często tak miałam że jednego dnia wchodziłam na wagę, rano na czczo, bez ubrania i ważyłam więcej niż kilka dni wcześniej. W zasadzie nie wiem z czego to wynika. Zdecydowanie lepsze pod tym względem jest mierzenie obwodów, tam raczej nic nie przybywa i efekty szybko widać Więc jeśli masz w domu centymentr to polecam Ci właśnie mierzenie zamiast ważenia.
Hmm... piękny mamy dzień za oknem, wreszcie zaczęła się zima.... Pozdrawiam Was cieplutko, życzę powodzenia i wytrwałości!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki