-
Witajcie w Nowym Roku.
Jakoś przeżyłam, ale wytrąbiłam troszkę za dużo winka, mniam, ale waga się nie zmieniła ufff.
Wczoraj siedząc głodna w pracy, wyskoczyłam do sklepu chcąc sobie kupić jogurt zimowy onkena i wiecie co jak zobaczyłam wartość kaloryczną to zdębiałam, bo taki mały ma około 300-400kal. W koncu kupiłam pieczywko lekkie i serek łososiowy. Moje śniadanko zamkneło się w 300kal.
A dzisiaj wciądgnełam 2 jaja, pieczywko musli z wassa (jedną kromkę), plaster szynki swojskiej i żółtego sera, ha i wyszło 355kal, a jestem najedzona aż miło
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki