-
Wrrrrr
Śniadanko: zapiekaneczki - 350 kcal.
W pracy planuje się:
II śniadanko - sok pomidorkowy,
Obiad - kanapka kurczak w curry
A czemu wrrr?
Brakuje mi w tabelce... Dziury są... nic to, rozsyłam - mam bardzo dziś pracowity dzień...
Bawcie się dobrze - wszak dziś piątek...
P.
-
Chlip
chlip
pusto
chlip
nikt się nie chciał ze mną zobaczyć
chlip
do poniedziałku
chlip
Pinos
-
Piąteczkowo wieczorowo :)
Jestem leń i się do tego przyznaję! Poza tym jestem słaba! Nie potrafię odmówić sobie słodyczy! Muszę z tym walczyć! Muszę...
Żarełko na dziś:
Ś: jabłko + 2 jogobelle light & łyżka płatków
II Ś: 5 herbatników petitków
O: grilowany kurczak + sałatka z kapusty
P: 3 wafelki torcikowe+ kubek czekolady + 3 kawałeczki czekolady nadziewanej ( chyba przestanę pracować bo tylko tam sięgam po słodkości... ;P)
K: pieczone mięsko
W sumie dużo... 1350kcal...
Może ruszę swoją wielką d... i poćwiczę!? Wypadałoby....
Ch.
:*** dla PINOSKA co musiał sam w piątek urzędować
-
Re: Piąteczkowo wieczorowo :)
To jeszcze raz ja, ale żem natrętna ;P
Chciałam się tylko wypowiedzieć )) że zeżarłam jeszcze jeden jogurt beztłuszczowo-bezcukrowy 150 g- siakieś 70kcal i .... wzięłam się w końcu za ćwiczenia- 45 minut juz za mną
Hip hip huuuura Grunt to się przemóc i zacząć, póżniej już siakoś leci
Ch.
-
Re: Re: Piąteczkowo wieczorowo :)
witam witam
dzis kolejny udany dzien dietowo
jajko na miekko,1 kromka chleba
maly jogurt
micha zupy fasolowej
z aktywnosci fizycznej - cwiczenia z pilotem, czyli zmienianie kanalow w tv i lezenie bykiem, kaszel i smarkanie - to bardzo meczace ;P
waga juz chyba w normie-czyli sprzed konkursu - 64, wiec jestem w punkcie wyjscia
milej sobotki
s.
-
Re: Re: Re: Piąteczkowo wieczorowo :)
u mnie zle...
sprzatalam dzisiaj calydzien i Misiek w "nagrode" przyniosl mi czekolade, potem kupil pierniczki a jak wrocilam do domu to ciocia zrobila pizze i zostawila dla mnie kawalek (tzn wielki kawał)....zjadlam tylko pol ale pora byla 22 30... wiec...nalezy mi sie lanie...
jutro jade siostry na moj wymarzony weekend we dwoje. relacja po powrocie...
trzymac mi sie dzielnie.
papaapapapapappa
do niedzieli
kasia
-
sobota
Ojjj siostrzyczki kochane przyznaje się jaka dzisiaj jestem zła... Dopiero 15 a ja już mam 1200kcal na liczniku. Jem wszystko- mięsko, czekoladę, warzywa. Co popadnie...
Z dwóch powodów- po pierwsze zbliża mi się okres, co mnie dobija bo wówczas nie potrafię sobie niczego odmówić, po drugie mam dziś egzamin i w tym stresie chodzę tylko do kuchni i jem... ((
A wieczorem mam zaplanowany ze znajomymi wieczór filmowy i co najgorsze... będzie pizza
Załamka...
Muszę się wziąść w garsc! Oprócz pizzy która zwyczajnie będę musiała zjeść (ale obiecuje tylko troszkę!!!) nic juz dziś nie jem! Będę się zapijać mineralką! A od jutra ostro ćwiczę- dziś znów brak czasu i ... zakwasy po wczorajszym na tyłku.
Jejuuu gdzie się podziała moja silna wola która tam mnie ładnie trzymała w ryzach?! Też tak macie czy tylko ja jestem taka felerna że czasem moje samozaparcie gdzies zwyczajnie ulatuje!?
Ch.
żarełko: (ale wstyd... (( )
Ś: jogurt owocowy z płatkami - 220kcal
IIŚ: twarożek z dzemem + wasa- 330kcal
O: zupa szczawiowa + 2 plastry szynki + pasztet drobiowy + brokuły- 470kcal
P: 6 kawałeczków czekolady nadziewanej + baton musli- 240 kcal
W sumie: 1260!!! ((
Żarłok Ch.
PS Poproszę o jakiegos KOPA albo motywacje!!!
-
Re: sobota
ja dzis tez troche wiecej niz ostatnio...
o 4 w nocy pol bulki, plaster szynki(proba zastopowania kaszlu...)
rano to samo
2 kawy z mlekiem
zupa fasolowa
4 pierogi ruskie polane smazona cebulka...
a teraz pije i pije po tych slonosciach...
a i troche grzanca galicyjskiego bylo
ruch - 6 godzin nauczania innych co za tym idzie - machanie reka przy rysowaniu
Chaney - JEBUT!!!w pupenke ;P
oby pomoglo, mnie tez trzeba troche klapsnac)))
jutro niedziela...zobaczymy co to bedzie ...
papa
s.
ps.a Kasiaczek teraz zaklada koszulke z Niu Jorku...
-
Re: Niedzielasto
a ja dzis troche popuscilam, ale sila wyzsza...tzn wrocil moj Misiek i moja mama jak zwykle kiedy on sie pojawia zaczyna gotowac obiadki zlozone z dwoch dan(patrz jadlospis z wczoraj), przewaznie bardzo kaloryczne, zeby mu dogodzic...
tak wiec dzisiaj:
2 wasy z cremem bonjour ramy z pieprzem -pycha - i szynka,
zupa kremowa grzybowa,
ziemniaki, klopsik, sosik...surowka z marchewki z chrzanem i kilka smazonych pieczarek, fujjjjjj
musze cos wymyslic, jak dalej jesc, bo zle skoncze((
a jutro ide na rozmowe w sprawie pracy, pierwszy raz, zobacze przynajmniej jak to wyglada...sa w Waszych miastach sklepy "hause of colours"????
ogladalam dzis w aptece krem vichy, ten z blokerem glukozy i reduktorem tluszczow ...i Misiek postanowil od razu mi go kupic...no to nie protestowalam ))))slyszalam o nim duzo dobrego, zobacze jak na mnie podziala tak wiec za chwile bedzie smarowanko, foliowanko i cwiczonka tae-bo i co tam jeszcze do glowy mi przyjdzie))))
>Chaney kochana, dzielnie sie trzymasz!byle tak dalej :***
uciekam siostry do cwiczen i musze sie na jutrzejsza rozmowe jakos przygotowac...śjakieś ciuchy poszukac...bardziej reprezentacyjne niz na co dzien)
buziaczki
s.
i jeszcze male zapytanko do Chaney o ile dobrze pamietam to juz dosc dawno pisalas, ze masz miec jakis zabieg-operacje na kolanka - dobrze pamietam? wrocilo wszystko do normy czy czekasz na zabieg?tak pytam z troski o siostrzyczke...
-
Re: Re: Niedzielasto
widze, ze tesknily moje siostrunie kochane...
tak w skrocie: w aquaparku bylo super (az mi glupio bylo - stara dwudziestodwuletnia (prawie) baba!!! stalam w kolejce do czarnej rury i opieprzalam dzieci, ktore sie chcialy wepchnac przede mnie. kolacja byla w meksykanskiej restauracji, zamowilismy burrito (cholera zapomnialam jak sie pisze) z miesem, pieczarkami i resztą... i jak juz ledwo żyłam to Misiek jeszcze zamowil deser lodowy....
potem pilismy szampana i ogladalismy Małysza, a jak przyszedl czas na koszulke a la niu jork to brzuch mialam wielkosci a la kobieta cieżarna ( 9 miesiac). No i na desce tez bylo super.
Tak mi zal, ze juz w domu jestem... ja chce do naszego hotelu... i do Miska....
aha i dostalam taką wielką maskotke (kłapouchego), jak to moj Misiek powiedzial, ze jak jego nie ma, to zebym miala innego osiołka, z ktorym moge spac...
wiec dzisiaj zostaje kłapouchy do tulenia(((((
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki