-
Niedzielasto
Dziś postanowiłam już się "trzymać" mocno i zawzięcie! Brzuch mi sterczy jakbym była w ciąży, czuje się ociężała i w ogóle beeee..... Że też człowiek to taka głupia istota co przegrywa z sama sobą ...
Miałam przeprowadzić głodówkę ale wiem że nie wytrzymam po tych wszystkich dniach "zapychania się". Więc będzie po prostu mniej żarełka + ćwiczenia.
Wczorajszy dzień zakończyłam z wieeelką sumą kcal- pewnie około 3000 ( Ale już się poprawiam!!! Nie od jutra ale od dziś!
Ś: kawałek szyneczki + jabłko+ kiwi
Na obiad planuję michę surówki z kapusty pekińskiej i duuuużo mineralki. Kolacja nieznana, ale napewno leciutka
Jak mnie będzie zbierać na jedzenie to będę tu wpadać i pisać, pisać, pisać...
:*** dla NETINKI i reszty moich siostrzyczek co ich tu nie ma... (buuu!!!) ;P
Ch.
-
Poniedzialeczek :-)))
Ale ze mnie nie powiem co... Urzadzilam przeprowadzke i... zniknelam ;-0, kajam sie i po raz kolejny obiecuje poprawe.... Przyczyny nie sa niestety zalezne ode mnie... Jestem zakopana po uszy ksiazkami, ktorych zawartosc musze opanowac Po prostu tragedia ))) studiowanie za granica to nie zla zabawa, szczegolnie jak jezyka wykladowego uczysz sie dopiero pol roku Zanim wiec wyspowiadam sie z grzechow jedzeniowych opowiem wam mila historyjke... Siedze sobie na wykladzie z socjologii mediow, siedze i staram sie wylapac chociaz jedno pelne zdanie, ktore bym zrozumiala, po pan profesor mowi z takim akcentem, ze ni w zab... No i on staje przede mna i mowi... 'Pani stypendystko (ha, ha) jak pani chce zdac moj egzamin jezeli nie notuje pani tego co mowie?' No wiec ja o tym jak to sie staram, ale niestety nie lapie... No a on...J rozumiem, mysle ze moge pani pomoc ))) Mysle sobie, jaki kochany siedemdziesieciolatek, moze zamiast pisac egzamin w domku soebiue jakas prace napisze... A on wyciaga spod biurka cegle 800 str: slownik teminologii - socjologia i teoria komunikacji... Noi mowi, z tym tygodniu nie bedziemy miec juz zajec, wiec mysle ze na przyszly tydzien opanuje pani niezbedne terminy ))) No wiec teraz siedze i tlumacze...
A dieta... weekend minal calkiem dobrze, wczoraj nawet pocwiczylam i dzis miesnie brzuszka szalenie mi dokuczaja...
Wiec sb:22/02
S: 2 jajka, pomidor, 4 wasy
IIS: 3 wafle ryzowe z dzemem
O: gotowana kapusta
K: 5 jablek...(no nie zjadlam ich na raz
! wasa z srekiem topionym
piwo
razem okolo 1000 kcal
nd:23/02:
S: 2 jajka, pomidor, 4 wasy
IIS: 3 wafle ryzowe z dzemem
O: 4 wasy z serkiem topionym i pomidorkiem
K: 4 wafle ryzowe z dzemem
goraca czekolada
razem: 950
wczorajszy jadlospis wyszedl mi dosyc monotonny no ale nie zrobilam zakupow, a tu w niedziele wszystko jest pozamykane... wiec zjadlam resztki, ktore byly...
No to tyle, lece na zajecia dziewczynki...
Sarnetinkoowodzenia na rozmowie ))
Kasiu: jak ja ci zazdroszcze tego weekendu... Super, nalezalo ci sie!!!
Pinosku, no to zaprosisz swoje siostrzyczki na parapetowe, jak juz postawicie ten domek???
Cmokaski siostrzyczki
****
paulinka
-
Re: Poniedzialeczek :-)))
Jeżeli tylko będzie gdzie zapraszać... )
Sobota i niedziela do luftu... dietowo... nawet się wstydziłam spowiadać... W niedzielę dodatkowo moja kochana rodzinka zleciłą mi - głównemu specjaliście d/s - ipeczennie "Cycków Murzynki" tzn. Ciasta z kremem adwokatowym, polewą czekoladową i biszkoptami na spodzie makowo-kokosowym...
Auuuuuu
Zjadłam 1 malusi kawałek w dniu dzisiejszym na śniadanie... inaczej zjadłabym wieczorkiem całą blaszkę... /
Zanabyłam Shapeika i Super Linię, wypełnilam ankietkę... i z nowymi siłami wstępuję w nowy tydzień... i niech to już będzie piątek...
Piiiisaaać!!!
Piiiinos
-
Re: Re: Poniedzialeczek :-)))
Pinosku,
zapomnialam powiedziec ze nawalilam... No bo te wymiary i tak dalej... Jak wroce do domku to zaraz sie zmierze i wszystkie informacje ci wysle... No ale chyba bede miec problem bo zalacznik od ciebie mi sie nie otwiera, wiec caly konkursik jest dla mnie wciaz czarna magia...
paulinka
ps.... ja tez chce takiego cyca!!!!!!!!!!!!!! Mniam, ale narobilas mi smak, bo ja jeszcze przed sniadankiem...
-
Re: Re: Re: Poniedzialeczek :-)))
Załącznik otwierać należy programem Microsoft Excel - razem z Wordem wchodzi w skład Office`a
Wymiary na razie możesz podawać tu, na stronce...
A z tabelką to ja jeszcze zakombinuję...
P.
Ps
Cycki dobre są.... )
-
Re: Re: Re: Re: Poniedzialeczek :-)))
))))
witam siostry, ja tez wlasnie zakupilm shape'a i super linie oraz gazete wyborcza...z ofertami pracy
dzieki za kciuki Trolinko, raczej nic z tego nie wyjdzie a to za sprawa braku prawa jazdy...okazuje sie za architekt bez prawka nic nie wart,hihiii, no zobaczymyw kazdym razie w najblizszym czasie sie zapisuje na kurs...
lece czytac gazetki i kawusie robic))
milego dzionka
s.
-
:o)
Witam moje siostrzyczki!!!
Jaki tu dziś ruch )) Lecę zaraz się poruszać, ale zanim to zrobię spowiadam się że już jestem grzeczna i jem jak należy.
Ś: sałatka owocowa z jabłka, kiwi, mandarynki i brzoskwini
II Ś: 2 jogurty jogobella light z musli
O: sałatka włoska makaronowa
K: sałatka włoska makaronowa
w sumie: 1000kcal i zgodnie z Montim
Mało w sumie urozmaicenia ale tak strasznie mi się dziś zachciało sałatki że zrobiłam wielkę michę i wcinam, nie dość że smacznie i zatykająco to jeszcze "ładnie" i "zgodnie" Zeby było własnie zgodne z montim zamieniłam śmietanę na chudy jogurt, zrezygnowałam z oliwy, a makaron był al dente. No pyyycha Jak kogoś interesuje przepis to prosze składać wnioski, rozważymy prośbę )))
Ch.
NETINKO kochana siostrzyczko, owszem miałam mieć zabieg, ale ze względu że całe wakacje i tak juz mam spieprzone (Misiek leci do stanów postanowiłam poczekać z zabiegiem do wakacji. Chociaz ostatnio moja mamuśka była u siakiegoś pana lekarza co jej powiedizał że moją chorobę można zlikwidować bezoperacyjnie- co by mnie niezmiernie cieszyło Istnieje pewna nie potwierdzona klinicznie prawidłowośc co do mojego kolanka że im wiecej jem nabiału tym mniej mnie boli, a jak nie jem przez jakiś czas serów i jogurtów to mi kolanko napieprza. Dzięki za troskę ))
-
Re: :o)
trza sie wziac za siebie.... dzisiaj tak slonko ladnie swiecilo i jak sobie pomyslalam, ze lada dzien przyjdzie mi zrzucic kutke zimową to nie bede sie miala czym pochwalic , wrecz przeciwnie....
troche szkoda, ze wiosna juz tuz tuz...bo to koniec dla deski ale wiosna sprzyja odchudzaniu.
>Chaney, nie skreslaj od razu tych wakacji...zaplanuj sobie je jakos...tak, ze jak Misiek wroci to mu "szczena opadnie". Wiem tylko, jak moj Misiek siedzial przy telefonie calymi dniami i czekal az zadzwonie... nie marnuj czasu, bo umrzesz z nudow.
>Netinka, jestes zdolna, fajna dziołszka i jeszcze sie beda o Ciebie zabijac a ja po studiach palnuje zalozyc jakis fitness club lub cosik to mi bedziesz wszystko projektowac, a potem jak juz zarobie to bym chciala domek sobie wybudowac i tez mi bedziesz projektowac i zmieniac wystroj wnetrz co 5 lat
ale durna pała ze mnie ))))????
>Troli, nikt Cie tu nie wydziedziczy, my to rodzina a rodzina wszystko wybacza...nawet jak wymiarow nie podasz a nauke czasem trzeba olać: preferowany - sik prosty! W koncu biednemu, spracowanemu studentowi tez sie czasem cos z zycia nalezy???!!!
>Pinosku, mam nadzieje, ze cyc byl pycha...a tak przy okazji... czy moge liczyc na Ciebie ja kiedys zamorduje swoja siostre???
>Jamiro, gdzie jestes?????
-
Re: Re: wasa z dzemem...
BUM! BUM! BUM!!!!!!
Biję się w piersi i przepraszam za niepodanie wymiarów! Są takie same jak na początku, tyle, że nie mogę sprawdzić co z kilogramami. Bo już nie chodzę na siłownię, na aerobik jeszcze nie poszłam (proszę o kopa za niekonsekwencję), nie mam wagi. Ale pewno jest jak było, czyli jakieś 70. Okrąglutkie.
Muszę powiedzieć, że się strrrrrrrrrrrrrrasznie zawstydziłam, bo Wy tak ładnie trzymacie dietki, a ja od 19.02 żrę jak wygłodzony smok. Nawet nie będę wypisywala mojego dzisiejszego dzionka, ani tych nieobecnych dni, bo będzie z tego potwornie długa lista rzeczy zakazanych. Łącznie z dużą ilością alkoholu.... Nie, nie, nie wpadłam w nałóg, ale tak się zlożyło, że do kogo nie poszłam, albo kto nie przyszedł do nas mial jakieś dobre alko... A to, że akurat miałam okres i smaki na "niewiadomoco" nic a nic mnie nie usprawiedliwia...
Nawet hula hoopa nie ruszyłam, nawet się mocniej nie porozciągałam. Siedzę teraz przed monitorem i robię się coraz bardziej czerwona ze wstydu....
Mam pytanko, czy nie możnaby opublikować tej tabekeczki tutaj....? Bo ja...... nie mam............zainstalowanego........... Excela............. Tak jakoś mój o tym nie poyślał, bo jemu nie potrzeba, a nie chce mu się instalować pakietu na tym starym trupku....Co?????
Kończę, idę robić sledzie. Zamoczyłam je jakiś czas temu i jeszcze mi się rozpuszczą....
Pozdrawiam Was serdecznie, Kasiabulka
-
wizualizacje...
czolem niewiasty kochane)
dzisaj znowu dzien dosc intensywny, mialam 2 osoby na lekcjach w domu=6 godzin rysowania z nimi, potem jazda po sklepach i hurtowniach - urzadzmy miska kuchnie...
jedzonko nawet ok:
2 wasy, 2 plasterki szynki, salata, pomidor
2 klopsy
ziemniaki , ogorek kiszony
piwko grzane z sokiem...
zupa knora porowa
nie w takiej kolejnosci oczywiscie, ale tyle tego wyszlo na dzis najpiekniejsze, ze wlasciwie wogole nie odczuwam glodu, kolacje zjadlam juz nawet tylko dlatego ze mamie robilam to sie skusilam, ale niepotzrebnie...;(((
>Chaney to super jak sie uda nieinwazyjnie Twoje szalowe nogi wyleczyc ;Pjutro kupie duzo nabialu, to moze Ci samo przejdzie...
>Pinosku, jak tylko zdobede prawko, kupuje porche'czka i jade po siostry - od Ślaska po Bialystok, jdziemy po Trolinke do Belgii i zasuwamy na zasluzone wakacje do cieplego kraju, gdzie przystojni faceci, ubrani tylko w czarne skorzane stringi (hihiii, niezla wizja...) beda nam masowac stopy, wcierac olejek w rozpalone sloncem dekolty i donosic drinki....
czy siostry reflektuja na takie male wakacje???
ja juz sobie wizualizuje...wiec wskakuje pod koldre i do jutradobranoc :-***
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki