Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 55

Wątek: Mamuśki koło trzydziestki - chudniemy:)))!!!

  1. #21
    Guest

    Domyślnie

    U mnie ok 1000 kcal, ale waga nadal stoi
    Liczę dzielnie, zapisuję i czekam na efekty.
    Mało siedzę na kompie bo dzieciaki chorują i latam po lekarzach
    Trzymajcie się!!

  2. #22
    klemensik77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    FFFAAAKKKKTTT!!!!!!!! Reszta ćwiczeń!!!
    5.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do trzeciego tą tylko różnicą, że nie
    występuje tutaj zatrzymanie w momencie maksymalnego napięcia mięśni, lecz cały
    sens polega na tym żeby wszystkie skrętoskłony wykonać w jak najszybszym czasie
    (tzw. rowerek).

    6.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do drugiego z tą tylko różnicą, że nie
    zginamy nóg w kolanach lecz unosimy nogi do góry całkiem wyprostowane

    Przepraszam za zmyłę!!!

  3. #23
    pad
    pad jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-10-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    524

    Domyślnie

    Drogie mamusie u mnie kolejny dzień SB i samopoczucie rewelacyjne.Trzymam sie planu i nastawiam na sukces
    Kurcze juz dawno tak dobrze sie nie czułam i tyle wigoru w sobie nie miałam .Czuje juz wiosne
    Pozdrawiam prawie wiosennie
    Ania
    ]

  4. #24
    klemensik77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mamuśki co tak cienko??? Jak tam Wasze postępy??? Dorcia, PAD, Jomate,haska,oka, gdzie się podziałyscie. Za mną kolejny dzień mojej dietki i tak skonsumowałam rano 2 wasa plus dżem pomarańczowy ,później płatki kkukurydziane i 2 jogobelle, a potem talerz zupy z zielonym groszkiem. Według licznika kalorii to gdzieś ok. 800 plus cukier do herbaty i nie wiem co jeszcze to pewnie wyjdzie blisko 1000 kcal. Ale dalej ćwiczę szóstke i chyba naprawdę sadełko spada. Pozdrawiam!!!

  5. #25
    pad
    pad jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-10-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    524

    Domyślnie

    Klemensik gratuluje,ze tak dobrze ci idzie a za ćwiczenia szczerze podziwiam.U mnie wszystko pod kontrola i 1,5 kg mniej
    Musze sie bardziej zmobilizować z tymi cwiczeniami bo wiosna tuz tuz.Staram sie jak najwiecej ruszać i duzo spacerować.Bardzo bym chciała do końca lutego schudnac jeszcze ze 2kiloski.Wtedy bym juz zeszła z 7 na 6 z przodu
    Pozdrawiam i życze mało kuszacego weekendu.
    Ania
    ]

  6. #26
    klemensik77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziewczątka!!! Rano na wadze było równiutkie 65 ale sobie trochę pofolgowałam. Rano jajecznica na maśle z 2 jaj, potem cholerne szkolenie do 14.30 i byly tylko ciastka, więc ok. 15.00 zjadłam u bratowej ogórkowej i w domu ok. 17.00 słuszną porcję ryby po grecku. No i teraz pije czerwone winko, ale to dla zdrowotności jak mówił Kargul czy Pawlak. No i wyszło ok. 1300 kcal, a staram się nie przekroczyć 1000. Ale trzeba naprawde regularnie jeść i w małych porcjach żeby nie dopuścić do makabrycznego głodu, bo go nie można później niczym zaspokoić. Ćwiczę 6 Weidera dalej dziś to chyba już 15 dzień, ale wiem,że wypadałoby coś więcej. Napiszcie co i jak ćwiczycie i w jakiej kolejności. Pozdrawiam i nie obżerajcie się na weekendzie. Pa!!!

  7. #27
    Guest

    Domyślnie

    Cześć mamuśki!! Co u was??
    Moje dzieci wreszcie w miarę zdrowe, mam ciut więcej czasu. Liczę kalorie, ale nie ćwiczę, nie mam czasu
    Ale, ale muszę się pochwalić,że waga drgnęłą przez 2 tyg stała jak zaklęta a teraz minimalnie w dół.
    Liczę dalej, nie chcę zbyt gwałtownie spadać z wagi bo skóra będzie nieładna, wolę wolno ale ciągle.
    Co u was ? Dziewczyny napiszcie coś!

  8. #28
    pad
    pad jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-10-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    524

    Domyślnie

    Jonate fajnie ze waga drgneła w dół.U mnie zeszło kolejne 1,5 kg.Brakuje mi jeszcze 2 zeby miec w końcu 6 z przodu.
    Nie wiem jak to jest ale weekendy sa straszne dla mojego odchudzania zawsze jakies grzeszki mam na sumieniu a tym razem to sporo grzeszków
    Jednak sie nie poddaje i dalej ide według planu czyli SB tylko ze przez te grzeszki faze pierwsza przedłuze o tydzień .W nastepny weekend sie nie dam.
    Pozdrawiam Ania
    ]

  9. #29
    klemensik77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej! U mnie weekend minął pod hasłem zwiększonej wartości kalorycznej. Konsumowałam rzeczy dośc dietetyczne ale w zwiększonych ilościach. No i piwko i jakieś winko. Ale i ruchu ciut było. Chociaż jak już zrobię szóstkę to nic mi się nie chce. Musze więcej ćwiczyć. Nawet zamówiłam sobie w sklepie hula-hop. Pozdrawiam wszytkie mamusie i niemamusie!!!

  10. #30
    klemensik77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Co dziewczyny??? Czyżby jakieś podłamania po Walentynkach? Obfite kolacyjki z mężusiami i niemężusiami??? Ja jakoś się trzymam swojego 1000 - 1200 kcal i myśle że to najlepszy sposób. Napiszcie mi co ćwiczycie??? Pozdrawiam!!!

Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •