-
KLUB 30-stek
Drogie dziewczyny!!!!!!!! Taki wątek był już na forum.założyła go Ewunia30.i mam nadzieję że nie będzie miała mi za złe kontynuowanie go. Tematy tam zawarte bardzo mi się podobały .Dotyczyły oczywiście odchudzania i innych aspektów życia po 30-stce.Drogie internautki jeżeli jesteście zainteresowane to się odezwijcie wszak życie zaczyna się po trzydziestce!!!!!!!!!
-
Re: KLUB 30-stek
Witaj
Ja bardzo chetnie sie przylacze. Mam 28 lat, waze 71 kg, ale wytrwale walcze z nadwaga (zostalo mi jeszcze 11 kg).
Pozdrawiam,
Tabby
-
Re: Re: KLUB 30-stek
SERWUS
MAM 33 WIOSEN I WAŻĘ TYLKO 100KG. ZACZYNAM OD JUTRA. BARDZO CHĘTNIE DOŁĄCZĘ DO WASZEGO GRONA.
DO MIŁEGO...
RYBUS
-
Re: Re: Re: KLUB 30-stek
Heja!
28 lat i jeszcze 4 kg do stracenia. Niby mało ale cały luty szczerze mówiac obijałam się Jestem paskudnym leniwcem, przyznaję to!!!
reni~~
-
Re: Witam Wszystkie
Cieszę się że odoowiadziałyście na mój post!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Tabby napisz jak wytrwale walczysz!Witam również SZELMĘ i RYBUS.Mam nadzieję że przyłączycie się do wspólnego odchudzania.Lenia można wypędzic i radzę zrobić to jak najszybciej!!!!Począwszy od teraz!!!!!!!!!!!!!!
-
Re: Re: Witam Wszystkie
I ja tez, ja tez!!
Trzydziesty wiosne zakoncze w tym roku... ale to zlecialo
Jestem swieza odchudzajaca. I dosyc w tym kiepska...
Trzy lata temu urodzilam drugie dziecko i od tamtej pory caly czas mialam ochote na schudniecie, ale sama ochota nie wystarcza... (a szkoda)
A teraz przyszla pora...
w koncu jestem juz prawie "krzyczaca" trzydziestka! (analogicznie do ryczacych czterdziestek...)
Kaska
-
Re: KLUB 30-stek
Witam Kobiety!
Mam 31 latek i jeszcze troche do zgubienia 161cm a 56 kg.Jestem na diecie 1000 kalorii i jakoś się trzymam na niej nieźle.Jest tylko jeden problem jutro: TŁUSTY CZWARTEK!!mam nadzieję,że uda mi sie zmieścić w 1000 kaloriipozdrawiam
-
Re: Re: KLUB 30-stek
Witajcie!
Jak tam wasza silna wola w tlusty czwartek? Moja na na razie nie byla wystawiana na probe, ale boje sie co bedzie potem. Nie jestem wielbicielka slodyczy, ale jak tu sie nie poczestowac, kiedy wszyscy wokol nalegaja...
Odchudzam sie od poczatku lutego i schudlam na razie tylko 2 kg. Troche w tym mojej winy, podjadalam raz po raz i czesto przekraczalam 1000 kalorii. Ale teraz jezdze codziennie na rowerze i zjadam tylko 5 malych posilkow dziennie.
Zadnych przegryzek.
Pozdrawiam
Tabby
-
Re: Re: Re: KLUB 30-stek
Cześć dziewczyny
Fajnie tabby, że założyłaś nam nowy klub!
Nie wiem, gdzie wcięło poprzedni wątek z trzydziechami, ale skoro jest ten, to chętnie się przeniosę (bo się kwalifikuję )
Teraz jestem na trzynastce. Dzisiaj mój 8 dzień. Schudłam 2.5 kg.
Odchudzam się od kwietnia ub. roku. Zaczynałam norweską, a później przez kilka m-cy Montignac. Schudłam w sumie 12 kg, ale niestety święta, ferie, wyjazdy itp. przyczyniły się do tego, że wróciły mi 4 kg.
Teraz już 2.5 z tych 4 udało mi się zrzucić, ale oprócz tego powinnam pożegnać się jeszcze z 10 kilosami. No więc walczę cały czas!
Tabby, mnie napewno pączki dzisiaj nie skuszą. Ostatnio wogóle nie jem słodyczy, wogóle mnie do nich nie ciągnie, a już do pączków w szczególności. Prędzej do faworków... Ale itak dzisiaj ich nie tknę- czego i wam życzę ))))))))
Pozdrawiam. Małgosia
-
Re: Re: Re: Re: KLUB 30-stek
Hej Laski,
Ja od miesiaca jestem 30 wiec tez moge sie juz przylaczyc do tego jakby nie mowic elitarnego klubu po 30 Zycie zaczyna sie po 30 - byl kiedys taki film. Jakze uroczy.
Zjadlam dzis 5 paczkow i jeszcze pewnie zjem w domu drugie tyle. A co tam - nie martwcie sie dziewczyny. Doszlam (z autopsji) do wniosku ze im dluzej sobie czegos odmawiam tym pozniej zjadam tego wieksze ilosci. Tak wiec od pewnego czasu raz na jakis czas jak mnie chec dopadnie zjadam sobie zamiast jakiegos posilku tabliczke czekolady (350 kalorii) i mam spoko na pare dni bo mnie zasladza. Generalnie wogole zaczelam jesc normalnie tylko w rozsadnych ilosciach (pomijam dzisiejsze szalenstwo) i chudne. Przesytalam juz wierzyc w te diety cud - zreszta nigdy nie bylam ich faworytka. Radze wam rowniez brac do pracy obrana marchewke albo i dwie i jak jestescie glodne to jesc. Po zjedzeniu jednej ma sie juz dosyc bo tyle sie trzeba przy tym nagryzc...
Powodzenia w odchudzaniu i nie zapomnijcie o ostatkach we wtorek. Pozniej 40 dni postu i przynajmniej u mnie kapitalny remont mieszkania - jak nic zgubie kolejna dyche.
Cyberka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki