Wątek: Dziś 1 marca...rozpoczynam na nowo

Milady22 o tak MARCHEWKA to podstawa--ja uwielbiammmmmmmmmmmmmm

Prawdę mówiąc to teraz, kiedy przy 1000 kcal często ssie mnie w żołądku, wszystko co ma mało kalorii i czego można jeść i jeść wydaje się pociągające Surową marchewkę bardzo lubię, będę się musiała przekonać do gotowanej

Cześć! Ja też zaczęłam ponownie 1 marca. Jak na razie przez ostatnie 2 dni mieściłam się w 1200 kcal, ale dziś mam silne postanowienie zakończyć dzień z wynikiem nie wyższym niż 1000. Poza tym zaraz poćwiczę sobie aerobic z płytki(do gazety Vita od 2 miesięcy dodają) bo idę dziś do pracy na 15 dopiero, więc wreszcie mam dużo czasu dla siebie. Pozdrawiam!

a ja jestem chora i nie ma mowy o ćwiczeniach
Dziś zjadłam 2 kromki grahama z serem i papryką (bez masła!) i 1 kromke wasy

a ja jestem chora i nie ma mowy o ćwiczeniach
Dziś zjadłam 2 kromki grahama z serem i papryką (bez masła!) i 1 kromke wasy

hej dziewczynki........cala noc spac nie moglam.......to chyba z glodu.......
a opocz tego....wstalam dzis rano cala opuchnieta......nie wiem czemu
moze to za sprawa tej coli,ktorej nie pilam juz od miesiecy.....a moze to z "kapuscianki",bo podobno kapusta zatrzymuje wode w organizmie.........nie wiem
Dzis postanowilam nie pic Coli,by zobaczyc...czy to kapustka tak mnie zalatwila....
Na razie zjadlam:
salatke z salaty,pomidora,ogorka zielonego z sosem wloskim z lyzeczka oliwy, z 60 g sera bialego chudego (pychotka)
na deserek bialko jaja ubite ze slodzikiem,karobem i aromatem cytrynowym
Bedzie gdzies 200 kcal ,ale jeszcze caly dzien przede mna

Misiulka - jak to opuchnięta?

A ja właśnie po drugim śniadanku w postaci opakowania kefiru Danone 220 g (jakieś 100 kcal). I musze jakoś znowu dotrwać do 16 i makaronu i szpinaku...

Przyszła siostra i przyniosła mi ciężarek 5kg, chyba dzisiaj zacznę wyciskać. Ale nie kupiła żadnych warzyw, więc jeśli jakimś cudem uda mi się dokuśtykać o kulach do dentysty na Starówkę to może sama coś kupię po drodze. (Ile kalorii spala się chodząc o kulach?;-p)

czesc dziewczyny

noire ja tez jestem chora i raczej nie pocwicze , no najwyzej na brzuch

ja dzis zjadlam juz 2 jajka na twardo
omlet
orzeszki
4 kostki czekolady
lyzeczke masla orzechowego
a potem bedzie salatka z tunczykiem ))))))))))))))))))
juz bym tego tunczyka zjadla ale to by bylo zawczesnie

milady22..........wlasnie,opuchnieta......przy kazdym kroku czulam,jak woda sie trzesie nad stawami...... ........ale teraz juz wiem,ze to przez ta kapuste,bo znow zjadlam 2 talerze i znow opuchlam

aaggii..........mnie dzisiaj opetal jakis diabelek, bo po podwojnej "kapusciance" i wypiciu 2 plusszy zjadlam 30 pistacji,ktore poprawilam sobie 6 plasterkami sera Hochland Light z koncentratem (a jego chyba nie mozna ) i na koniec ubilam bialko ze slodzikiem i dodatkami.........ale nie zalamuje sie.......teraz zuje gume,bo nadal bym cosik zjadla

Hej dziewczynki!!!
pozwolicie ze sie dolacze??

wlasnie tez ostro biore sie za siebie,nie wazne ze ktorys juz raz-wazne zeby tym razem bylo skutecznie,no nie? i tez uznalam - jak wy - ze 1 marca to idealna data...zeby tak wiosne powitac lekko,zgrabnie i powabnie
poza tym widze ze tez odchudzacie sie - w wiekszosci - dieta 1000 kcal,ja tez tak probuje, no i jak narazie to idzie mi calkiem niezle...
dzis zjadlam juz platki (duza porcje,potrzebuje przed praca zeby mi nie burczalo w brzuszku... potem jogurcik i kawa,duze jablko a przed chwila buraczki,kalafior i kawa... (jestem maniaczka kawy,niezdrowe wiem,ale trzeba miec jakies przyjemnosci nie? zreszta pije taka pol na pol z mlekiem o,5% wiec chyba jeszcze ujdzie...) bedzie okolo 700.
do nastepnego razu,pozdrawiam bardzo serdecznie!
aha,chcialabym zrzucic niby tylko jakies 3,4,5 kg, ale zmagam sie z nimi juz chyba pol roku,takie ciagle jojo,i w koncu chce sie z nimi rozprawic-oby raz na zawsze
lece,papa