Strona 3 z 8 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 80

Wątek: * * Wirtualnej WIELKI POST * *

Mieszany widok

  1. #1
    Ofelia* jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: * * Wirtualnej WIELKI POST * *

    Kochana Aniu!!!

    Dzisiaj WIELKI DZIEŃ!!!!
    Twoj maz ma urodzinki i bedzie najazd gości...hmmm nie martw sie napewno sobie poradzisz ..a mąz tez zrozumie)))

    Ja przed chwila zaliczyłam wpadke(czyt. BIG WPADKE)ale sie nie poddaje))

    Udanej zabawy))

    Ofelia*

  2. #2
    Oliwkaaaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: * * Wirtualnej WIELKI POST * *

    witam Kobitki) 3mam sie dzielnie wczoraj jedyne 200 kcal i woda mineralna :] a dzis zobaczymy co sobie wetne
    Zycze milutkiego dnia i wytrwalosci w postanowieniach

    Oliwkaaaaa

  3. #3
    BetaTester Guest

    Domyślnie dzień 2

    Wczoraj przeżyłam ucztę urodzinową nie przekraczając przyjetej normy.
    Zjadłam:
    S. 2 tektury 50, serek 100, jabłko 75, kawa z miodem 30
    O. ziemniaczki 200, ryba 80, sledzik 200
    K. jabłko 75
    ----------
    Razem 810

    Byłam w kosciele i wysłuchałam pięknego (co nie zdaża się często w mojej parafii) kazania o wielkopostnych intencjach.
    To jeszcze mnie bardziej zmotywowało i utwierdziło w postanowieniach. Jałmużna -nawet wobec siebie, modlitwa-jako rozmowa i pojednanie z Bogiem, i post- ograniczenie i wystawienie na próbę.
    Dam radę i pokonam wszystkie słabosci. A będzie to oznaczało, że mam jeszcze siłę woli i potrafię (jak chcę) trzymać się w ryzach.

    -A

  4. #4
    renaciag jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: dzień 2

    Gratuluję podjętych decyzji i przemyśleń.Bardzo mądrze napisałaś w swoim liściku o tych wielkopostnych intencjach.Tylko tak trudno czasami wytrwać!!!Ale tak jak Ty Aniu mam zamiar wytrwać bo chcę i potrafię,dzięki naszej wspólnej działalnośći odchudzającej razem damy radę i tego musimy się trzymać.
    Mam nadzieję że wpiszę sie jeszcze na naszym pościku ,bo coś sieć szwankuje i nie chce mnie do niego dopuścić,ten sam problem ma Mysia bo rano na GG o tym rozmawiałyśmy.
    PaPa Renaciag

  5. #5
    beby jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: dzień 2

    Witam wczoraj bylo slicznie i juz mam jeden pieniazek w sloiczku
    ciesze sie ze u Was tez ok, dzisiej troszke zabiegana
    ale wciaz Was wspieram, Aniu masz racje, grunt to wybrac sobie
    dobre postanowienie
    pozdrowienia Justa

  6. #6
    Ofelia* jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: dzień 2

    Czesc Aniu)))))

    No widze że idzie Ci wspaniale))Bardzo sie cieszę!!!
    U mnie dzisiaj ok!!!
    Wpadlam na chwile bo bardzo spac mi sie chce ..jutro postaram sie na dłuzej..::))

    dobranoc))

    Cmokas

    Ofelia*

  7. #7
    BetaTester Guest

    Domyślnie dzień 3

    Hej dziewczyny, tak się cieszę że do mnie zagądacie ) Od razu żyć się chce!
    Wczoraj o mało nie przekroczyłam 1000kcal. Tak to jest jak wczesniej nie zaplanuje się co się będzie jadło przez cały dzień. Tylko je się to, co rodzinka przygotuje np. obiad.
    I tak:
    S. bułka ciemna z ziarnem 150, ser żółty!! 150, kawa z miodkiem 30
    O. ziemniak 150, pół kotleta mielonego 120, surówka z kapusty (z majonezem!-mój mąż się zapomniał, że to dla mnie nie dozwolone) 150
    K. plasterek pasztetu własnej roboty 200, pół jabłka 40
    -----
    Razem 990 kcal

    Dzis zamierzam zakupić mąkę żytnią razową, bo chciałabym w sobotę spróbować upiec ten chlebek z diety Montiego. Przepis całkiem ciekawy i prosty. Tylko cholercia tej mąki nie mogę nigdzie kupić, bo nie ma. Będe musiała wybrać się w głąb miasta. Ugh....

    Jeżeli nie uda mi się wpasć po południu to już życzę Wam udanego, chudziutkiego i milutkiego weekendu
    -Pozdrawiam -A

  8. #8
    beby jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie chwalipieta

    A ja mam juz dwa pieniazki w sloiczku, strasznie sie ciesze,
    wczoraj bylo ponizej 1100 kcal, staram sie zmiescic w 1000
    ale mi to nie wychodzi ale jesli sa to w miare dobre kalorie,
    to nie mam wyrzutow sumienia, troszke ostatnio za duzo pieczywka
    ale to sie niedlugo skonczy bo jak zostane sama, to nie bede kupowac
    chlebka bo to sie mija z celem dlatego ze sporo mi sie marnowalo,
    moze macie pomysl co mozna brac ze soba do pracy,
    zeby dalo sie zjesc na zimno, czekam do wiosny moze jakosc
    warzyw sie poprawi, teraz biore kanapke, zreszta ja wlasciwie
    poza sniadaniami nie jadam w domu nic (wyjatek weekend)

    Zycze Wam rowniez udanej soboty i niedzieli pozdrowienia J

  9. #9
    Oliwkaaaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: chwalipieta

    Witam Ciesze sie ze tak dzielnie trwacie w swoich postanowieniach oby tak dalej a sukces murowany
    ja tez prowadze wszystko zgodnie z planem wczoraj 950 kcal i nawet godz. gimnastyki
    Zycze milego dnia i duoz radosci)))

    Oliwkaaaaa

  10. #10
    renaciag jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: chwalipieta

    A ja też dietke trzymam ładnie i czekam na harmonogram z ćwiczonkami.Dzisiaj jestem już po rozgrzewce z Cindy i dzieciakami i czuję się wspaniale ,tylko dziesięć minut a energii na cały dzień.POLECAM.
    Aniu,gdzie moge ten przepisik na chlebek znaleźć, podaj mi namiary ,bo mąkę razowa to sobie w piekarni obok mojego domku kupie i nabrałam takiej ochoty na ten chlebuś.
    Miłego weekendu życzę i prosze o poniedziałkowe ważenie!!!!
    Trzymaj się!!! PaPa!!!
    Renaciag

Strona 3 z 8 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •