Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 50

Wątek: nadszedł czas !!!

Mieszany widok

  1. #1
    chaney jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: poniedzialeczek:)

    U mnie znośnie, choć wcale nie zgodnie z Montim ( Ale jeszcze troche mnie męczy ta choroba i nie mam siły nic specjelnego sobie szykować. Jem to co mi dadzą ) Ogólnie wygląda to tak:
    Ś: jabłko, serek wiejski
    IIŚ: owsianka na chudym mleku z dżemem jagodowym
    O: kopytka ... siakies 250g...
    Na kolację nie mam ochoty, czuje się super pełna... aż mi niedobrze, fuj...
    W podsumowaniu : ok 1000kcal
    Siłownia narazie w zawieszeniu... Choć baaardzo bym chciała pójść i trochę poczuć zmęczone mięsnie )
    Co do węglowodanów to się specjanie nie znam, ale wiem na pewno że odpadają banany, a z warzyw buraki chyba są beee, a najlepiej jeść te zielone, bo zawierają najwięcej naturalnego błonnika.
    Ch.


  2. #2
    sarnetina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie WIECZOROWO

    witam wieczorowo
    u mnie jako tako...
    Ś: jogurt bakomy 175g
    2 Ś:2 mandarynki, pol bulki z pasztetem
    o: zupa fasolowa
    kol bulki z pasztetem i ogorkiem kiszonym

    no i troche soczku malinowego w ciagu dnia...wiec jest tego troche, postaram sie juz nic nie tknac
    mam gdzies tabele z IG, to poszukam i Ci wysle Bestyjko ))

    dzis spedzilam wiekszosc dnia przed kompem, czego dawno nie praktykowalam i oczeta mnie bola...i dzien przelecial nawet nie wiem kiedy ((takze ruchu prawie zero, tylko spacery do kuchni...
    narazie kochaniutkie
    s.

  3. #3
    bastia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: WIECZOROWO

    KUPIE MOTYWACJE !!!!
    PILNIE (CENA NIE GRA ROLI)
    zdesperowana i bez motywacji bastyjka (

  4. #4
    bastia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: WIECZOROWO

    wpisik 13 !!! mam nadzieje ,że szczęśliwy!!!
    kobiałki powodzenia jutro!!!

  5. #5
    margo28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: WIECZOROWO

    Witajcie!
    Bastyjko ja też wracam na forum skruszona po 6 miesiącach od pamiętnej wrześniowej 13. Niestety wszystkie efekty tamtych wyrzeczeń pozostały tylko wspomnieniem no i trzeba zaczynać wszystko od początku bo wesele w czerwcu no i nie chce być panną młodą , której wszędzie wylewa się tłuszcz.Cieszę się, że wspólnie znowu zaczynamy bo we wrześniu czułam sie naprawdę świetnie no i z Wami nie brakowało mi motywacji. Sarnetinko jak tam Twoje zmagania z pisaniem pracy i wrednymi babami z dziekanatu? Masz to już za sobą? Mam nadzieję, że tak.
    Co do diety postanowiłam do końca marca pozostać na 1000 a od kwietnia powtórzyć taką zmodyfikowaną przez siebie 13 może któraś się skusi ?
    Trzymam za wszystkie odchudzające się istotki kciuki bo wiosna tuż tuż.
    Buziaki


  6. #6
    sarnetina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: WIECZOROWO

    witam
    widze, ze sie nawet Malgosia odnalazlapanie z dziekanatu mam juz z glowy jak i cala uczelnie
    ja narazie staram sie przyzwoicie jesc i mysle nad 13-mnie od tamtej 13 dlugo nic nie wracalo, ostatnio jakies pol kilo, wiec nie wszystkie jej efekty stracone
    choroba niby mi przeszla, ale kaszel sie jeszcze wlacza i slaba jestem bardzo((i jak tu cwiczyc?
    niedlugo nowe gazetki beda w sprzedazy, to moze jakas mobilizacje dolacza w promocji????wtedy Bastyjko wykupimy po pol kiosku...
    narazie kobieciatka
    s.

  7. #7
    bastia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: WIECZOROWO

    WItam serdzelecznie!!!
    Dziewczynki drogie. Ja dzis znów niegrzecznie.
    platki z mlekiem
    jablko
    sucha bulka z ciemnego chlebka
    biala buleczka z wedlinka i pomidorkiem i plasterkiem sera
    jogurt duzy (ten migdałowy co wczoraj)
    i jeszcze ze 4 plasterki serka
    kawka z cukrem
    teraz pije pu-erha z cukrem (łyżeczka)
    wiec około 1500-1700 bedzie.
    Wiec nie ma się czym chwalić.
    Zraz na basen ide, to mnie troszke pociesza.
    Jutro praktyki i angielski , więc też ogranicze spożycie zbędnych kalorii.

    Bardzo się ciesze, że znalazła się kolejna zguba ))
    pozdrawiam i jeszcze po baseniku się odezwe

  8. #8
    bastia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: WIECZOROWO

    Cześć ponownie!!

    Dziewczynki znalazłam chyba motywacje dla mnie samej. Oczywiście jeśli wam sie spodoba, każdy może tak sobie działać.
    Następująco. Mam dość brzydkie drzwi od wewnątrz pokoju, więc postanowiłam je pomazać, ale żeby nie wyszło tak łatwo, to po każdym udanym dniu (tzn. dietowym) dorysuje jedną kreske, po każdym wysiłku kółeczko, lub inną figure. I tak dzięi temu będe mogła ciągle spoglądać i czekać kiedy skończe to dzieło. A planuje je robić 100 dni. Tylko problem mam, bo po 20 , 30 dniach nie będe wiedziała ile tych kreseczek narysowałam (chyba że po każdej 20 zmienie kolor markera).
    Mam nadzieje, że mnie nie wyśmiejecie. )
    Tylko mam problem bo ja herbatke to tylko z cukrem , ale nie dużo łyżeczke na kubek ( i to płaską) i chyba z tego nie zrezygnuje. Podobno nie powinno się pić pu-erh z cukrem. I co mam zrobić???
    A już wam tlumacze skąd taka silna motywacja:
    Dziś na basenie była pani o bardzo obfitych kształtach. I była na diecie bo ta obfitośc była obwisła. (przepraszam, że tak dosłownie). Ale stwierdziłam, że ja tak nie chce i nie moge doprowadzić się do takiego stanu. Mam nadzieje ,że mnie rozumiecie.
    Jeszcze chce was o jedno prosić, jeżeli uda mi się ta moja motywacja, to wynagrodzcie mi to, że nastepny pościk nazwiemy drzwi , albo coś co będzie mi o tym przypominać.
    Na tyle kończe bo się rozpisałam.
    pozdrawiam i przesyłam caluski.
    napiszcie mi co sądzicie o tym planie (hahaha ) bardzo dziwnym , ale być może skutecznym)

  9. #9
    chaney jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie i po wtorku...

    A ja tak na kwile bo padam z nóg ( Przyszłam tylko powiedzieć że dziś byłam grzeczna ) Jadłam zgodnie z MM i nie za dużo ) I tak...
    Ś: jabłko , 2 sadzone jaja + ogórki konserwowe
    O: talerz chudego kapuśniaku + kilka kawałeczków śledzia marynowanego
    K: duuuuża porcja sałatki włoskiej z makaronem, oliwkami, pomidorem, selerem, jogurtem 0%... + kawałek duszonej rybki
    I kilka śliwek na przegryzkę
    Grunt że nie złamałam Montiego No i kalorycznie jakieś 1200 ) I 50 minut ostrego ćwiczenia na siłowni )
    Mykam spać... Dobranoc )
    Ch.
    PS BASTYJKO każda motywacja jest dobra ) Nawet "drzwiowa" ;P

  10. #10
    sarnetina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: i po wtorku...

    hej hej
    ja dzis troche grzesznie:
    za caly dzien:3,5 tosta z kielbaska i serkiem zoltym oraz kilka ziemniakow, 4 lyzki smietany, lyzeczka smazonej cebulki...i tyle(((duzo niestety kalorycznosci...i ciezko terazna zoladeczku
    z ta motywacja Bastyjko calkiem fajnie, trzeba wszystkiego probowac, byle efekty byly...
    ja zaloze jutro stroj kapielowy i stane przed lustrem(wczesniej sie melisy napije, albo cos zazyje, zeby szoku nie doznac...) i mysle ze moj widok mnie nieco zmobilizuje...jak nie bardzo!
    Chaneyka widze, ze calkiem "zMonciała", ciekawe jakie efekty beda))))
    lece do lozia z ksiazeczka
    dobranoc
    s.

Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •