Agnieszkaanka, podążam za tobą dzień po dniu Na razie jestem odporna na kawę i wszelkiego rodzaju ciasta - rano stałam przed witrynką pełną słodkości i nie drgnął mi ani jeden mięsień . Za to przed chwilą zapachniał chleb - kolega wyciągnął kanapkę.

Dagus, lepiej trzymaj się z dala od bułeczek. Mogą przerwać odżywianie wewnętrzne, a o ten rodziaj odżywiania przecież w tej całej zabawie chodzi.

Trzymajmy się dzielnie dietki!