Wątek: OSTATNI DZWONEK!!!!! 1,5 miesiąca do wakacji

pierwsze najważniejsze aby schudnąc trzeba chciec to juz pół sukcesu no a potem to juz dieta i cwiczenia wszyscy tak mowią... ale od teorii do praktyki jeszcze kawałek jest,zwłaszcza że ktoś bardzo lubi jeśc.no a poza tym jestem tu pierwszy raz z wiadomych przyczyn mam 165cm wzrostu i ważę 60kg a chciałabym ważyc 52kg.moja siostra kiedyś się odchudzała w miesiąc czasu schudla jakies 6kg.polegało to na tym ,że prawie nic nie jadłai cwiczyla codziennie okolo 30minut. ale schudła tylko,że dlugo sie nie cieszyla bo jeszcze szybciej przytyła wiadomo o czym mówię-efekt jo-jo. probowalam juz diety i cwiczen ale szybko się zniechęcam a poza tym kupiłam nawet tabletki odchudzające ktore jem do dzis jako dodatek do posiłku ale slużą one raczej juz do tego żeby się nie przeterminowały bo wydalam na nie trochę pieniązkow i gów..o pomagają także dziewczyny nie kupujcie żadnych tabletek odchudzających bo to ściema!!!!!! no a poza tym chciałabym w koncu schudnąc i miec spokoj już bo mam dośc patrzenia na siebie ze nie mogę wejsc w to czy w tamto.zresztą moj mąż ma też dosc mojego narzekania więc chyba muszę się naprawdę zmobilizowac i może w koncu mi się uda...ehh wiem ze latwo sie mowi ale gorzej z wykonaniem ale postaram się mam nadzieje że bedzie oki!!!wiec mam takie pytanie kto mi powie na czym dokladnie polega ta dieta 1000kcal hmhmhmmm..??

Huhu.. ja tylko wyzdrowieje (bo teraz mnie przeziębienie złapało) zaczynam od poniedziałku najpierw ta dieta 1000 kcal a rano przed szkołą rowerek. Mam nadzieje, że do wakacji mi się uda conieno zgubić A tak pozatym to witam wszystkich bo jestem tu nowa. Wiele razy próbowałam coś z sobą zrobić i mi nie wychodziło, ale jak czytam te forum to odrazu mi raźniej. Dzięki!

Jeszczegrubasek- wiem, że źle robię ale czasem nie mogę się opanować buuu! to chyba przez to że mam taki humor :/
JUTO BĘDZI ELEPIEJ A DZIŚ JUŻ NIC NIE ZJEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jedynym moim pożywieniem będzie woda mineralna :]

aa i jeszcze zakupiłam sobie czerwoną herbatkę pu-erh i nawet dobra jest czy mugł by mi ktoś przypomnieć jej "dobre" i "złe" właściwości? byłabym bardzo wdzięczna....

czarnulka0305- jeśli tylko znajdziesz dobrą motywację NA PRAWDĘ schudniesz łatwo i "bezboleśnie" poszukaj wątków na foruum (o motywacji- a jest ich mnustwo) a potem zabieraj się do dietki! POWODZENIA!!!

ps. dieta 1000kcal to poprostu 1000kcal rozłożone na 4-5 posiłków mniejszych, tablice "kaloryczne" znajdziesz w serwisie dieta.pl , dodasz do tego ćwiczenia i efekt murowany!!!!!

zirael- na pewno Ci się uda!!!!! KAŻDEJ Z NAS (i każdemu ) SIĘ UDA!!!!!!!
zdrowiej szybko a potem dietka

POWODZENIA!!!!!!!!!!!!

:*

Asinka jedyna złą cecha wg mnie czerwonej herbatki jest jej smak i to ze sie po niej strasznieee....beka musialam przez to przerwac jej picie, ale to zalezy od organizmu wiec mozesz sprobowac.

to i ja chętnie się przyłączę Mój plan jest taki:
- brak konkretnej diety, po prostu jem rozsądnie i jak najzdrowiej
- dużo skakanki
- pilates

Bo to, czego moje ciało potrzebuje najbardziej to modelowanie!! Mam szczupłą 'górę' i tłusty zadek, uda i biodra. Więc sama dieta nic tu nie da
Pozdrawiam i będę zaglądać!

Asinka, dzień głodówki nie zaszkodzi na pewno Szczególnie po "wybrykach"

JeszczeGrubasek - ja schudłam od 25 kwietnia 6 kg na niecałym tysiącu kcal + ćwiczeniach W sumie to jestem w szoku, bo to niecałe 3 tygodnie, ale również się cieszę
Ja mam taką zasadę, ze nie robię ŻADNYCH odstępstw od diety. Przez ten czas nie zdarzyło mi się zjeść niczego, co wykracza poza mój zaplanowany jadłospisik. Mam z tego ogromną satysfakcję i motywację do dalszego chudnięcia - bo zastało mi jeszcze 14 kg do zrzucenia. Mam 174 cm wzrostu.

Pozdrawiam i życzę silnej woli i samych sukcesów na dietkowej drodze

To i ja się chcę do was dziewuszki dołączyć ważę jakieś 54- 55 kg, przy nikłym wzroście 160 cm, ale jeszcze rok temu ważyłam 64 kg !! To, co schudłam to naturalnie dzięki naszej dietce 1000 kcal, no i dzięki czytaniu naszego forum- dzięks Kohane Oczywiście moje odchudzanie nie trwało cały okrągły rok, miałam dłuuugie przerwy Tak naprawdę to te 9 kg straciłam w ciągu trzech miesięcy mniej lub bardziej konsekwentnej dietki. Ale jestem tu,bo w końcu chciałabym dojść do mojej wymarzonej wagi 49 kg (mam drobną budowę i duuuży brzuszek może wtedy byłby mniejszy...?) Najgorsze jest to, że mimo jakichś 1200 kcal i lataniu na aerobik moja waga przez kilka miesięcy nie bardzo chce się ruszyć Może to skutek grzeszków..?typu paczka ciastek na raz ?? No w każdym razie tak--- 5-6 kg do stracenia !!!- bądźcie ze mną okiiiiii ?

Jasne, ze bedziemy 3mac sie razem W kupie zawsze latwiej

ja sie zdecydowanie dolaczam :> tylko czy wytrwam chciala bym schudnac przynajmniej 5 kilo mama 168 i waze 65

Joasik - a może mięśnie? ja skaczę na skakance, waga mi się nie zmienia, ale widzę, że schudłam