-
Ech, nikt do mnie nie zaglada. Co sie dzieje?
Od jutra lece na 1000. Mam nadzieje, ze mi sie uda...
Hehe, 3mam za siebie kciuki
Za Was rowniez!
-
Ech, nikt do mnie nie zaglada. Co sie dzieje?
Od jutra lece na 1000. Mam nadzieje, ze mi sie uda...
Hehe, 3mam za siebie kciuki
Za Was rowniez!
-
Myślę że 1,5 l to wystaraczjąco, jeśli więcej nie możesz ja nawet nie patrze ile piję ale pije dużo, szczególnie zielonej i czerwonej herbaty.
Dobrze się trzymasz oby tak dalej.
-
Cześć wszystkim ,
Minelko moja droga, ja mam internet w pracy wiedz na weekend odpoczywam od kompa a tak na marginesie to przez ostatnie dwa dni troszeczke podniosłam swoje kcal bo mój metabolizm chyba poszedł spać i waga cały czas stała w miejscu , no zobaczymy co bedzie dalej ...
ech własnie się dzisiaj dowiedziałam, że na 99% będę przyjmować sterydy i jestem załamana bo tyle wyrzeczeń tyle poświęcenia żeby wyglądać pięknie i tu nagle trach ...
no ale mam nadzieję, że zdązę pojechać na wakacje
całusy
Stella
-
Witam!
Jutro jade na biwak i cos czuje, ze z moja dietka bedzie kiepsko... bardzo kiepsko... Chyba musze przerwac ja na 3 dni (jejaaaaa!)... Chyba zrobie to z checia... Znowu gubie motywacje... Jakas dziwna jestem. Sa osoby, ze basta, nic, 0 - jak postanowily to tak ma byc, a ja co... Nic mi sie w mojej figurze nie podoba... Ciezko mi
-
Stella, i tak jestes dobra... potrafilas sie zmobilizowac i co... tyle kg mniej! Fajnie, ze chociaz Wam sie udaje
Ja sie nie nadaje
-
Minelka
masz szczęście, że ciebie tu nie ma bo .... normalnie ...
co to znaczy, że ty sie nie nadajesz??? trzymamy sie razem i już ! myślisz, że mi nie jest ciężko
Ja muszę dzień w dzień gotować jedzenie dla mojego synka nooooo i dla męża i mam taki ślinotok,że hej ale cały czas sobie powtarzam, że MI SIE UDA I TYM RAZEM NIE PRZERWE DIETY i ty też nie możesz a założenie , że przerwiesz na 3 dni to już przesada !!! przecież wiesz , ze na 99% już do diety nie wrócisz wiedz weź się w garść i szybko mi tu pisz jak ci dzisiaj poszło na 1000 -czku .
pamiętaj wszystkie jedziemy na tym samym wózku
całusy stella
-
Minelka dam Ci radę ćwicz silną wolę !! Jak to mówią nie od razu Kraków zbudowana. To nie jest tak, że bah jedni mówią że nie jedzą słodyczy i już nigdy tego nie robią. Każdy ma wpadki małe lub duże najważniejsze jest jednak w głowie nie poddawaj się Ty też "się do tego nadajesz"
A biwakiem się nie przejmuj i nie poddawaj od razu możesz nie jeadać kolacji, w czasie takiego wypoczynku dużo się chodzi i zwiedza więc możesz nawet schudnąć !!
-
Dziekuje kobietki
Macie racje, zachowuje sie jak... (bez komentarza)!
Bardzo dobrym sposobem jest powtarzanie sobie, TYM RAZEM SIE UDA! Od dzisiaj zaczne tak do siebie mowic. Cos w rodzaju sumienia
Na biwak kupilam sobie... 2 batony (wiem, ze sa kaloryczne, ale dodaja duzo energii - sprawdzilam to bedac w gorach), pieczywo chrupkie (po 39 kcal), 4 serki Danone, draze i landrynki mietowe, 3 l wody, pasztet, konserwe, hmm... te duze zielone jablka (nie wiem jak sie one nazywaja) i czarny sojowy chleb. To wszystko na 3 dni, ale mam nadzieje, ze sama tego wszystkiego nie zjem!
-
Witam!
W koncu w domu... Juz nie musze miec wyrzutow sumienia, ze wszyscy sie objadaja slodyczami a ja na to patrze... Zjadlam 1 batonika i troche slodkosci, ale i sporo spalilam... Gralismy duzo w siatke i badmintona (jak bylo mi zimno to szukalam osoby i 2 sweterki zamienialam na bluzeczke na ramiaczka
Szczerze to jestem bardzo szczesliwa... Mam zakwasy na posladkach (duzo biegalam ) i jest fajnie
3majcie sie, BUZKA
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki