Strona 34 z 35 PierwszyPierwszy ... 24 32 33 34 35 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 331 do 340 z 350

Wątek: Ciesze sie ze jestem z wami znowu !

  1. #331
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Kenzo- ale masz teraz "pachnacego" nicka Nie lam sie, znam to z wlsnych doswiadczen. Teraz troszke potrwa zanim twoj organizm wyhamuje i znowu zaczne tracic kiloski, to jest dosc trudny moment i latwo sie zalamac , ale to tylko chwilka i znowu bedziesz "leciec" w dol.

  2. #332
    martha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-09-2007
    Mieszka w
    Dublin
    Posty
    0

    Domyślnie

    no niestety Moje Kochane nie dotrwałam....w domku ok 17 peklam jak odgrzewałam obiadek mojemu Misiowi....on sam chcial sobie odgrzać, a ja jak ta głupia sie rwałam ze to ja go odgrzeję,zeby sie chyba katowac??albo moze powdychac i zapachem sie najeśc?No nie wiem...w kazdym badz razie nie wytrzymałam i zjadłam 4 kanapki razowca z serem zółtym wedlina pomidorem i majonezem.....nic poza tym.
    Dzis rano zakładajac swoje spodnie, w ktorych nie chodzialm dawno i które byly jeszcze w lipcu na mnie za duze!! stwierdzilam ze opinaja sie okropnie i czuje sie jakby zaraz mialy mi peknac (pewnie troszke przesadzam) ale fakt ze bylam przed miesiaczką tez swoje zrobił...czulam się po prostu opuchnieta...od rana przez ciuchy mam spaprany humor i wyzywam sie na swoich pracownikach To jest podle...
    Ale za to Aia dzis ze mna rozmawiala w gg i powiedziała mi sporo madrych rzeczy,bo to w ogole mądra kobitka jest zresztą ona mi juz to kiedys mówiła ale nie chcialam tego stosować...otóz chodzi o jedzenie wszystkiego czego sie chce ale w okreslonym limicie kalorycznym np 1200 kcal dziennie!wszystkiego po trochu a nie katowac sie na 3 razy dziennie piersia kurzą?Noi oczywiscie musze zacząć sie ruszać...wtedy tez sie chudnie (chodzi mi o to jedzenie wszystkiego ale mniej)....tyle ze zdziebko wolniej ale za to na dłuzej zostaje...
    chyba tak zrobię...i przestane tu w koncu pisac...tylko najpierw cos zrobie dla siebie a potem napiszę, więc nie gniewajcie się jesli dlużej mnie nie bedzie...musze gadanie zamienic w czyn...bo zauwazylam ze jak cos tu napisze ze zrobie tak czy siak to potem wszystko sie wali i diety sie nie tzrymam i wychodzi z tego tylko czcze gadanie...TAK więc do dziełai do zobaczyska po tym jak w koncu cos ze soabą zrobię!

    Buziaki!Trzymajcie się!

  3. #333
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    No ludzie ! Koniec z usprawiedliwianiem sie ! Wszystko zalezy o nas ! Przez ostatni czas bardzo sie zapuscilam, zarlam co popadlo az w koncu przedwczoraj powiedzialam sobie stop !!! No co jest do czorta, jestem czlowiek rozumny czy maszyna do zarcia ??? I wzielam sie w garsc .Jem juz rozsadnie i nie pozwalam sobie na zadne wyskoki.
    I tego zycze wszystkim moim wspolodchudzaczkom !

  4. #334
    KenzoFlower jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    37

    Domyślnie

    Ja juz tez przestawilam sobie w glowie i jem dzis ladnie, a zaraz na silke lece.
    Wkrotce wyjezdzam do Wloch na pare miesiecy (na studia) - jesli przed wyjazdem nie przystopuje z jedzeniem, to tam tym bardziej nie - a nie moge przeciez wrocic jak toczaca sie pilka :P Tym bardziej, ze tam bede sama mieszkac, sama gotowac - nie beda kusily mamine obiadki i pyszna sonata waniliowa z wiorkami czekoladowymi bakomy - bede jesc to co sobie kupie i zrobie, wiec oby to byly rybki, warzywa i te inne zbawienne dla figury jedzonka, a nie pizza i tony makaronu

  5. #335
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie dobrze...ale ćwiczenia kuleją Nie mam siły ćwiczyć- wstydze się, poradźcie co robić straciłam wiarę w dietę, straciłam jej sens, dobijam ją do końca, bo głupio mi wyskoczyć przed rodzicami: no to koniec z dietą

    Smutno mi

  6. #336
    KenzoFlower jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    37

    Domyślnie

    Nantosvelta - nie leń się, ćwicz!!!
    Im mocniejsze mięśnie, tym większe spalanie w stanie spoczynku!! :P
    A jak ładnie wyglądają takie wyrzeźbione mięsnie! :P
    No dalej - zmuś się do 15 minut, a dalej samo pójdzie.
    Przy energetyzującej muzyce.
    Albo ulubionym filmie.
    Nawet nie zauważysz, kiedy czas zleci.
    Mnie zawsze motywują zdjęcia fitnessek w shape'ie i prezentowane tam ćwiczenia.
    Chociaż i tak najbardziej lubię na siłce - tam nic nie musi mnie motywować! :P

  7. #337
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie

    Melduję, że wczoraj dałam plamę, ale dzisiaj będę grzeczna! I od dwóch dni cwiczę w domu, a dzisiaj też poćwiczę!
    Nantosvelta, zmobilizuj się do ćwiczeń, chociaż 15-20 minut w domu, ale regularnie! Czas szybko leci, samopoczucie jest świetne, a efekty murowane (po pewnym czasie oczywiście).
    Martheczko, wpadaj chociaż czasami i gadaj, co słychać. Co prawda rozumiem Cię bardzo dobrze, bo ja też zauważyłam, że jak coś obiecam i nawalam, to później łyso mi wpadać na forum, a poza tym miałam wrazenie, że coś tam zapeszyłam mówiąc, że dam radę, a nie dając.....
    Sibko, zawsze byłam dla nas świetnym przykładem dietowania, więc będzie tak i tym razem!!!
    Szane? Jak żyjesz?....
    Pozdrawiam mocno, pa!

  8. #338
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wielkie dzięki za kopniaka!
    Dziś na wf-ie prowadziłam aerobik :P wszyscy odpadali , tak więc myśle, że dzienne ćwiczenia zrobione, a tak naprawde to ja codzień ćwicze, ale 10min. rano na skakance...myśle, że dobre i to, pomyślałam, że skoro nie chce mi się ćwiczyć z kasetą, to ćwiczenia przedkolacyjne będa takie:
    -15min. skakania
    -10 min. na takim urządzeniu...leci się jak na nartach, ja wiem jak to się zowie?:P
    -ile wyjdzie na mięśnie brzucha, bo chce sobie wyrobić ładny...

  9. #339
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Hej!
    Ostatnio rzadko sie odzywam, ale mam malo czasu. Trzymalam sie dobrze od trzech dni . Dzis troche padlam w pracy w obliczu dwoch bananow pozostawionych samopas przez kolezanke schodzaca ze zmiany .
    Szane mam sie gdziec zapodziala
    Nan- swietnie, ze cwiczysz , wtedy nawet jak trudno wytrzymac na diecie to i tak sylwetka zmienia proporcje i cialko robi sie ladniejsze.

  10. #340
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Siba- masz racje, wtedy nie mam żadnych napadów, bo szkoda tego skakania

Strona 34 z 35 PierwszyPierwszy ... 24 32 33 34 35 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •