-
Ja ćwicze mniej- brak czasu , ale dziś 20min skakałam, tzn. dwa razy po 10min i 20min. ćwiczeń zwykłych, mam nadzieje, że to wystarczy- na więcej nie mam kiedy
-
ZAPRASZAM NA MOJĄ BRIDGET JONES - NOWY POST ZAŁOŻYŁAM :P
POSTANOWIŁAM NIE DAĆ SIĘ CHOROBIE I CHOROBOWEMU APETYTOWI - ZABAWNE SWOJĄ DROGĄ - KASZEL, KATAR, WSZYSTKIE OTWORY W GŁOWIE POZATYKANE - SMAKÓW NIE CZUJĘ, A JEM WIĘCEJ NIŻ ZAZWYCZAJ
MARTHA JEDZ ZDROWE ŚNIADANIA, WTEDY ŁATWIEJ ZDROWO DOCIĄGNĄĆ DO KOŃCA DNIA - JAK SIĘ ŹLE ZACZNIE, TO I MOTYWACJA MNIEJSZA
SIBA "Kazdy dzis objadania sie to kilka dni marzen o pieknej figurze wyrzucone bezpowrotnie." KURCZĘ, CO RACJA TO RACJA. BĘDĘ SIĘ STARAĆ Z CAŁYCH SIŁ!
TYM BARDZIEJ, ŻE W PRZECIWIEŃSTWIE DO WAS IMPREZ W NAJBLIŻSZYCH DNIACH NIE PLANUJĘ, GOTUJĄCĄ GOSPODYNIĄ TEŻ NIE BĘDĘ... WIĘC KIEDY JAK NIE TERAZ?!
POZDRAWIAM WSZYSTKIE!!!
-
Martuś
Zlituj ty się nad sobą Co ty wyprawiasz Weź się wreszcie poważnie za siebie
Kurcze blade Wrrrrrr i inne wykrzykniki. Przecież potrafisz. Rozpuściłaś się jak "dziadowski bicz"
Spręż się wreszcie Nie obiecuj sobie i nam, tylko działaj
O kręgosłupie napiszę wieczorem , albo jutro rano, będą to wieści najbadziej aktualne, bo dzisiaj maszeruję na kolejną kontrolę. Wczoraj przeszłam całą serię badań i prześwietleń, dziś będą omówione wyniki.
Miłego dnia wszystkim , obyśmy wieczorem były z siebie zadowolone
-
Łał , Szane! Zagrzmialas jak lew
Od kilku dni chodze sobie piechotka do pracy i z powrotem, i zaczynam powoli dojzewac do tego aby zaczac biec truchtem. Jutro zobacze ile uda mi sie pobiec A troche dystansu mam , bo idac szybkim krokiem potrzebuje 45 minut .Obym tylko potem miala sile na prace
-
U mnie dietka w porządku.
Z kręgosłupem to ja nie mam większych problemów, tylko martwi mnie, że jak wykręce się to dźwięk taki odchodzi jakby się drzewo łamało...
-
Cześć kochane!
Aleeee się za Wami stęskniłam! Wracam po urlopie wypoczęta i zadowolona, ale kompletnie nie odtłuszczona Ale nic to, skoro mam Was, to znowu zaczynam się odchudzać! Chociaż słowo "odchudzanie" w moim wykonaniu zakrawa na ironię, ja jem zdrowo najczęściej do obiadu, a potem zasysa mnie na słodycze i dietę szlag trafia, ale pełna dobrej woli postanawiam liczyć kalorie od jutra..... Tak już mam od paru lat....I chyba nawet to lubię Owszem, czasami szlag mnie trafia na samą siebie, ale za chwilę myślę, że przecież jutro też jest dzień......Poproszę więc Was, moje kochane, o porządnego kopniaka w tyłek, bo po diabła mam sobie niszczyć zdrowie dodatkami pakowanymi obficie w słodkości, po licho jakieś mam wydawać resztki kasy na obsesyjnie i napadowo kupowane łakocie i wreszcie po diabła jasnego mam mieć wory sadła i ciągle ubierać się maskująco?.....Nadstawiam tyłek i czekam.....
Matheczko, damy radę, zobaczysz! Jeśli na kurczaku ładnie Ci się chudnie, to zrób sobie taką dietkę, chociaż ja ciągle uważam, że jedzenie ma być przyjemnością, a przy 3 posiłkach dziennie z piersią kurczaka, to chyba przyjemność znika.....U mnie najlepiej sprawdza się jedzenie dołownie wszystkiego, ale w rozsądnych ilościach, a wszystko burzą mi dziadowskie słodkości......Czyli przyczyna braku sukcesów u mnie leży w psychice i słabej silnej woli.....Ale będę próbowała dalej!
Szane, też czekam na informacje jak Twoje zdrowie?....Mój Sławciu odebrał wynik rezonannsu i ma 8 mm przepuklinę kręgosłupa.....Powinien poddać się operacji.....Na razie chodzi z bólem i umawia na konsultacje u innych lekarzy....Mamy namiary na Szpital MSWiA w W-wie, tam też spróbujemy.....A co u Ciebie?....
Sibko, dasz radę, umiesz byc twarda! Pisz co jesz, bo zawsze miałaś fajne pomysły jedzeniowe i robiłaś mi smaczek.....Odezwę się do Ciebie na priva, bo mam problemy zdrowotne z sierściuchem i chcę się poradzić, jak znajdziesz chwilkę czasu, odezwij się.
Serdecznie pozdrawiam nowe twarze w tym watku, życząc samych sukcesów w zdrowym żywieniu!
Aha, napiszę jeszcze co postanawiam robić ze sobą od dzisiaj:
1. Jem max 1500 kcal dziennie
2. Spaceruję z psem minimum 3 razy dziennie po 20-40 minut
3. Łażę na piechotę do pracy
4. Robię brzuszki w domu!
Będę jeść wszystko, na co mam ochotę, łącznie z kawałkiem ciasta przy jakiejś tam okazji (sama nie kupuję!). Zobaczymy co z tego wyjdzie....Aha, a żeby oszukać własną psychikę, jem aplefit!
Buźka mocna wszystkim!
-
W nagrodę za 5 dni niećwiczenia i niezdrowego nadmiernego żarcia straciłam 1 kg - ?????
Może mam tasiemca
Trochę się podleczę i wracam na siłownię, bo chyba mi mięśnie wiotczeją i stąd ten spadek wagi
Efekt w każdym razie zabawny, bo niby waga pokazuje mniej, a ja czuję się jakoś grubiej :P
No to teraz będę się żywić doskonale zdrowo, jak rodem z zaleceń dietetycznych - zobaczymy, może przytyję hihi.
Pozdrówki dla Wszystkich wspaniałych kobiet z tego wątku!!!
-
Oliviera! Napisz ile mniej-więcej kalorii jadłaś, bo ja też ostatnio nie ćwicze za dużo
-
Nantosvelta - Sporo jadłam - porządne śniadanie, obiad - mięso z warzywami zwykle, ale do tego kanapki z roztopionym żółtym serem, gorąca czekolada, koktajle owocowe... ze 2000 kcal dziennie jak nic - nie wiem, dlaczego schudłam - przypuszczalnie przez to, że od kilku dni nie bywam na siłowni, mięśnie flaczeją... Ale najlepiej dmuchać na zimne, więc dziś już ładnie - torbę mrożonych ważyw 22kcal w 100 g :P chlebek razowy pełnoziarnisty... a od poniedziałku - jak tylko odstawię antybiotyk - na siłownie :P - nie mogę się doczekać!!! Pozdrówki
-
Tak się cieszę, że aż "iskry" lecą . Znowu jesteśmy w komplecie i mamy dwie nowe współodchudzaczki
Martuś nakrzyczałam na ciebie, ale w DOBREJ wierze, mam nadzieję, że dobrze mnie zrozumiałaś i nie gniewasz się
Aia bardzo się cieszę, że znowu się pojawiłaś , mam nadzieję, że już nie będziesz znikać na tak długo i , że wszystkim nam zacznie znowu systematycznie spadać waga. Koniec wakacyjnej "rozpusty"
O kręgosłupie napisałam dość szeroko w moim pamiętniku (314 dni) zapraszam poczytaj, jakoś nie mam ochoty pisać tego drugi raz. Mam psychiczne opory.
Jedno powiem i będę powtarzać do znudzenia :
Dziewczyny WSZYSTKIE ,ćwiczcie mięśnie grzbietu, żeby były silne i dobrze trzymały kręgosłup
Sibuś pewnie nabierasz coraz większej formy po tych pieszych "wycieczkach"
To podobno barzdo dobre ćwiczenie aerobowe, tak trzymaj
Oliveira zdrówka życzę
Nan jak wzmocnisz mięśnie grzbietu, skończą się dziwne dźwięki
Trzymajcie się, miłego dnia
Pa pa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki