Dziekuje Wam, ze piszecie, dzieki temu wierze ze sie uda. Wczoraj zjadlam kubek malin kubek porzeczek i wypilam szklanke maslanki. Na razie mam tak rozciagniety zoladek ze z glodu chce chodzic po scianach ale chyba szybko sie skurczy. no i podobno uczucie glodu mozna zaakceptowac a nawet polubic (tak gdzies przeczytalam) bo wtedy wiesz ze chudniesz. dzis wzielam do pracy arbuza - niewiem czy to dobrze (czytalam na forum ze nie).Juz bym chciala zeby chociaz ze dwa tygodnie minęły a to dopiero drugi dzień...