Tez to mialam, zjadlam 2 jablka i juz liczylam, czy aby nie za duzo, czy nie utyje. Ale dobijalam do 1000 ( nie zawsze, bo czasem nie mialam najmniejszej oczhoty nic zjesc ), ale zawsze wtedy sobie mowilam: nie zjem teraz, to jak zjem za 5 godzin jedna kromke to pojdzie mi w boki bo organizm sie przyzwyczail dostawac co 2-3 godziny cos do trawienia, a co nie zjem teraz to on sobie odbije na kolejnym posilku. I jadlam zeby nie utyc hehe
I ***** nie mam z kim na aerobik isc
Zakładki