-
Kaleczko serdecznie Cię witam u Nas na pewno stracisz te kilosy,a widze, ze mamy taką samą wage i wzrost
co do 800kcal Takiegosobie grubaska, to ie jest to takie trudne jak się wydaje wszystkie niby jestesmy na 1000, a i tak często nie potrafimy dobić do niego
co do jedzenia mniej, to na pewno trzeba się ograniczyć, ale miejsce na przyjemności też są, więc nie jest to szywna reguła i jak ją złamiesz to koniec diety..jeżeli, któraś z nas ma wpadke, to nie poddaje się i walczy dalej..mówi sobie, że jutro bedzie lepiej i tak jest na serio
co do mnie, to przepraszam, że wczoraj nie pisałam, ale byłam w Zakopanym i wróciłam o 3 w nocy, bo jeszcze autokar im nawalił
waga 3 dni pod rząd pokazała 70, więc zmieniam tickera cel nr II coraz bliżej
Trzymam za Was kciuki, a szczególnie za Ciebie Kaleczko
pozdrawia, Kasiek
-
Fajowo tu)) Nikogo nie nudzi temat odchudzania i wszyscy tacy mili Ooo taaak, na pewno bede tu czesto zagladac
Kasiu, gratuluje tej 70 i trzymam kciuki za dalsze sukcesy
Dzis jest trzeci dzien diety i na razie sie trzymam, zobaczymy co bedzie pozniej Slyszalam, ze potrzeba 2-och miesiecy zeby czlowiek przyzwyczail sie do nowego sposobu odzywiania i stylu zycia, ze ponoc po ok. 2-och miesiacach jest sie duzo bardziej odpornym na wszelkie wpadki Samej nigdy nie bylo mi dane tego sprawdzic, bo nigdy tyle nie wytrzymalam, ale wszystko przede mna No to jeszcze pojezdzimy dzis na rowerku, pocwiczymy brzuszek i pupe Ale czad A teraz przydaloby sie pomyslec o obiadku
Pozdrawiam!!!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Hej Kaleczka tak jak powiedział Kasiek to nie jest takie trudne wytrzymac na tych 800 kaloriach, na pczątku może wydawac sie to dziwne, bo dzienne zapotrzebowanie na kalorie w naszym wieku wynosi ok.2700, ale kiedy zaczyna sie to lioczyć, to czasem naprawde trudno jest dobic do 1000. Organizm sie do tego przyzwyczaja, ja na przykład postanowiłam sobie wogóle nie jeść kolacji, bo obiedzie jem jakieś jablko ale zawsze miedzy 17-88 (przynajmniej bardzp sie staram, i potem nie jem nic A nawet jak wyjdzie wiecej niż 1000 to tez sie tym specjalnie nie przejmuje
Kaleczka napisz coś o tej twojej diecie na czym ona polega i tak dalej
Ja robie codziennie brzuszji (5 seri po 50 brzuszkow do polowy, i 4 serie po 20 brzuszków skrzyżowanych) oprócz tego robie rozmaite ćwiczenia ujedrnaijące uda posladki i biust
Pozdrawiam
-
Czesc kochane moje!
Witam Cię kaleczko bardzo serdecznie i na początek uroczyście oświadczam, że trzymam za Ciebie kciuki
Pisałas o tym "czasie przyzwyczajenia się do nowego trybu odżywiania" więc ja jestem na 1000 od 7 tyg...i teraz zaczęły mi się wpadki (chodzi głownie o słodycze, nie zwykłe jedzenie) ale już się pozbierałam i od dzisiaj będzie dobrze.
Jedyne co mnie ratowało w tych słabszych dniach (a konkretnie 2 najsłabszych) to były właśnie ćwiczenia. 2 razy w tygodniu chodzimy z Kaśkiem na aerobik, poza tym w każdy inny dzień wykonuje ćwiczenia w domu. Czasem jest to zestaw na brzuch, czasem na ramiona, uda i pośladki (korzystam z płyt z Shape). Wcześniej robiłam jeszcze aerobik w domku, ale odkąd jest szkoła i chodze na fitness to odpusciłam. Niebawem zaczynam tez basen, pływanie naprawde wysmukla i ujędrnia ciałko
Odnośnie ok 800 kcal na diecie, to jeśli odpowiednio dobierze się posiłki to wytrzymuje się bez problemów Ja zazwyczaj podczas udanego dnia zjadam ok 800-900 kcal.
Kasiek ślicznie wygląda ten Twój ticker z liczbą 70 - moja rtaulacje Ja się obawiam, że mogłam przytyć z kg, ale póki co nie waże się. Dopiero, tak jak postanowiłyśmy - 1 października i mam nadzieję, że waga pokaże 48 kg Wygramy tą walke o szczupłą sylwetkę - wierze w nas!!!!!!!
-
No skoro tak mowicie, to wierze na slowo Ale nie bede probowac na razie, bo jak juz mowilam jestem na SB
A South Beach jest dieta wymyslona przez kardiologa majaca na celu pomoc osobom cierpiacym na nadcisnienie i tego typu sprawy, a takze diabetykom. Gdy facet to wymyslil i wprowadzil w zycie, okazalo sie, ze skutkiem ubocznym tej diety jest calkiem niezla utrata wagi
Dieta sklada się z trzech faz:
faza I - trwajaca 2 tygodnie, jest najbardziej "drastyczna", ale tez najwiecej sie na niej chudnie (4-6 kg) Jest konkretna lista produktow, ktore w tym czasie mozna spozywac. Sa to glownie warzywa (oprocz kilku), drob (tez istnieja pewne zalecenia), jajka i sporo niskotluszczowego nabialu, orzechy i jeszcze kilka innych rzeczy Co wazne, przez dwa tygodnie nie je sie w ogole owocow, co ma zwiazek z fruktoza w nich zawarta.
faza II - trwa tyle ile potrzeba, czyli do momentu uzyskania upragnionej wagi Chudnie sie mniej wiecej w tempie 0,5-1 kg na tydzien, a wiec juz spokojnie i bardzo zdrowo Dodaje sie teraz stopniowo owoce, a takze niektore weglowodany (pelnoziarniste pieczywo i makaron, brazowy ryz itp)
faza III - zaczyna sie, gdy juz uzyska sie wymarzona wage i trwa z zalozenia do konca zycia Wg autora, przez czas trwania calej diety przestajemy odczuwac glod na zle weglowodany i tluszcze, dlatego tez faza ta jest najmniej wymagajaca i w zasadzie zawiera wszystkie dostepne nam produkty Oczywiscie jesli chodzi o piwo, biale pieczywo, slodycze itp - nalezy zachowac umiar (je sie je powiedzmy raz na kwartal).
No mi wlasnie tego brakuje, bardzo bym chciala nauczyc sie cieszyc zakazanymi pychotami raz na jakis czas, i nie jesc ich wowczas duzo. Czyli np gdy mam w rece tabliczke czekolady,to nie jesc od razu polowy, ale skonczyc na kostce lub dwoch
Podczas diety nie jest konieczna aktywnosc fizyczna, bo i tak sie schudnie( kiedys stosowalam te diete razem z cala rodzina, i faktycznie, moi rodzice chudli w ogole sie nie sportujac, ale oczywiscie kondycja i ladnie wymodelowane cialo to inna bajka, dlatego staram sie nie obijac
Jak juz pisalam wczesniej nie ma potrzeby liczenia kalorii(poza kilkoma przypadkami), gdyz kazdy stosujacy ma wyrazne polecenie jest aby sie najesc (i nie wiecej i nie chodzic glodnym. Od kalorii duzo wazniejszy jest indeks glikemiczny produktow.
To sie rozpisalam Ale w zasadzie to na temat tej diety moznaby pisac i pisac Choc w praktyce jest niesamowicie prosta
Pozdrowienia i calusy!!!:***
-
POKONANA
Witam was bardzo goraco!!!
Wracam kolejny raz,ale tym razem wierze,ze jezeli tylko pozwolicie mi odrobinke uczestniczyc w waszych wzmaganiach,porazkach i sukcesach,to -dam rade
Mylilam sie,ze sama podolam. Nie podolalam-kryzys pojawial sie za kryzysem,a ja ciagle sie usprawiedliwialam i oto efekt-kilogramy poszly do gory a ja mam dola...Dojrzalam do tego,ze w grupie mozna pokonac swoje slabosci i przetrwac trudne chwile.Mam nadzieje,ze mnie nie odrzucicie i pomozecie poddzwignac me ociezale cielsko i oczywiscie zrzucic te nadwyzki! Obiecuje tez,ze bede regularnie sledzic ten temat i dzielic sie obserwacjami z wami
Pozdrawiam
-
Jeny, jeny, jeny Przed chwila sie wazylam i waga pokazala 1 kg mniej, ale nie chcac zapeszac, nic jeszcze nie przesuwam
Witam mycholku1 Ja tez uwazam, ze w kupie razniej (bo kupy nikt nie ruszy : D ) dlatego postanowilam zaczac sie tu udzielac Jak na razie humorek mnie nie opuszcza, co zawdzieczam m.in. mozliwosci wylania tego co we mnie siedzi tutaj, na forum , ale oczywiscie podejrzewam,ze kryzysy i tak mnie nie omina (bo gdyby to bylo takie proste, wszyscy byliby szczupli ) w koncu to dopiero trzeci dzien
A wracajac do tych 800 kalorii, to ciekawa jestem ile ja pochlaniam dziennie na SB Musze kiedys sobie policzyc
Teraz spadam spac, bo jutro kolejny dzien zmagan z moim pulchnym cialkiem Trzymam kciuki tez za reszte!! Zeby nie bylo
Pozdrawiam!!!)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Kaleczko bardzo się ciesze, że Ci się tu spodobało i gratuluje kiloska mniej ładny początek
Mycholku witam Cię gorąco w naszych skromnych progach, wierze, że dasz rade i Wszyskie razem zrzucimy nasze kiloski
Kaleczko przyznam, ze troszke mnie ciekawi ta Twoja dietka...masz może jakąś stronke, gdzie wszystko jest ładnie opisane chodzi mi zwłaszcza o produkty, które można jeść w danym czasie
Ktosiulka wiem, że ładnie wygląda, ale jeszcze ładniej by było z 6 z przodu
co do tej odporności na wpadki, to wydaje mi się, że pilnować trzeba się cały czas, bo ja odchudzam się już ładnych pare tygodni, a własnie wczoraj mnie wzięła wielka ochota na słodycze od niepamiętnych czasów ale poradze sobie, a co
-
Powitanko
Czesc dziewczyny!!!
Dzisiaj pierwszy dzien na tysiaczku-calkiem niezle,nie powiem Mam tylko nadzieje,ze sie na nic nie skusze wieczorem.Wieczory sa dla mnie najgorsze.
Pozdrawiam!
-
Mycholku zawsze są najgorsze, ale wytrzymasz ja zawsze jak robie się bardzo głoda, to sobie wezme jabłuszko albo pije wode i pomaga życze wytrwałości
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki