Strona 7 z 41 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 403

Wątek: Teraz ja!! czyli Nowy Rok 2006 należy do mnie:D..kto ze mną?

  1. #61
    Guest

    Domyślnie

    Na necie jak patrzałam to ma 103kcal, więc od czasu do czasu mozna sobie pozwolić, zwłaszcza jak się nie dobija do 1000 ja musze zacząć więcej się ruszac, bo zdaje sobie sprawe, ze za niedługo waga mi stanie w martwym punkcie

  2. #62
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mi juz stoji w martwym punkcie niestety dlatego dorzuciłam cwiczenia tak zebym czuła ze zaraz padne...na maxa wykorzystuje kazda okazje do ruchu nawet jak nie trzeba,nie chce prowadzic "osiadłego" trybu zycia bo wiem czym to sie skonczy
    A jesli chodzi o kisiel bardzo sie ucieszyłam,ze ma tylko tyle myslałam ze znacznie wiecej

  3. #63
    Guest

    Domyślnie

    nio ja tez się ciesze, bo niestety przepradam za słodkościami, a taka mała przyjemność na poddwieczorek nie zaszkodzi, a jedynie sprawi, ze dietka bedzie przyjemniejsza ..dzisiaj od dłuższego czasu mam brzuszek pusty i fajnie mi z tym przestało mi to przeszkadzać dla mnie to jest tak fajne, jak dla innego pełny żołądek o tej porze

  4. #64
    ktosiula jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-01-2005
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    869

    Domyślnie

    Kisiel mmmmmniam Naprawdę może zastąpić jakąs "ochote".

    Zuzaksc teraz jak dodoałaś więcej ćwiczeć waga napewno drgnie. Aktywnośc fizyczna przynosi nam same korzysci, jakie to piękne

    Kati też luibie to uczucie pustego brzuszka jak kładę się do łozka Oby nam sie to już nigdy nie odwidziało.

    Trzymam za Was kciuki dziewczyny, miłego dnia

  5. #65
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ktosiula mam nadzieje ze bedziesz dobrym prorokiem..Wiem jedno nawet jesli waga podskoczy to i tak nie bede sie przejmowac ze to tłuszczyk,tylko misnie wiec nie wpadne w panike

    Jesli chodzi o kisiel kurcze uwielbiam i czuje ze skro on ma tylko tyle kaloryjek to bede go spozywac czesciej, i tak zostaje mi po całym dniu "bonus" zazwyczaj nie dobijam do 1000 :P Ostatnio poszłam spac wrecz obzarta i nigdy sie tak fatalnie nie czułam powiem wam szczerze kiedys głodna nie zasnełam...teraz nie zasne pełna cieszy mnie to,ze mój organizm podjął wraz zemną walke o fajna figurke

  6. #66
    Guest

    Domyślnie

    Rany, ja jak mam się kłaść pełna, to czuje jakbym popełniła jakąś zbrodnie ..takie mam wyrzuty sumienia :P wczoraj nie jadłam od 18 do 1 w nocy(własciwie 3.30, bo tak usnęłam )i nie byłam głodna byłam zadowolona z tego, że tyle udało mi się wytrzymać

    dzisiaj zagadałam do siostry czemu nie odchudza się ze mną i oczywiście zaś mi się awanturowała jej to nic nie można powiedzieć

    w każdym razie ja jestem lżejsza już o pare kilosków i z necierpliwością czekam kiedy wejda na mnie te przyciasne ciuszki

  7. #67
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja dzis byłam w chinskiej zjadłam naszczescie tylko pół porcji ale za to teraz wsuwam chipsy paranoja...najgorzej zacząc jesc cos kalorycznego to jest jak powracająca fala nie mozna sie oprzec..
    Tez byłam dzis w sklepiku i przymiezałam bluzeczke o dziwo nawet dobra-musze przyzanc ze bardzo sie uciaszyłam nie wspominając o tym ze nawet Mój Mężczyzna mówi "robisz sie coraz mniejsza" grunt zebym tych chipsów nie jadła za wiele dlatego juz zakonczyłam konsumpcje

  8. #68
    ktosiula jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-01-2005
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    869

    Domyślnie

    Brawo Zuzaksc. Nie ma to jak pochwała kogoś bliskiego daje kopa motywacyjnego
    Moj ostatnio poprosił, żebym mu całkiem nie znikła

    Oby tak dalej

  9. #69
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ktosiulka ja tez te słowa usłyszałam,nie powiem poczułam sie jak ktos wyjatkowy.Lubie jak ktoś docenia mój wysiłek i widzi efekty,wiem ze to próznosc z Mojej strony ale jak kazda kobieta potzrebuje motywacji i wsparcia ( w koncu jestesmy słabe ,bezbronne istotki pozornie ) Wydaje mi sie nawet takie chwile słabosci, mogą byc motywacja pod warunkiem ze krótko trwają nagle jest tzw opamietania i wszystko toczy sie własciwym torem!!! POZDRAWIAM WAS DZIEWCZYNY CIEPLUTKO

  10. #70
    Guest

    Domyślnie

    ufff, dzień pełen roboty(niestety siedzacej ) więc ja tylko na chwilke ..dzionek uwazam za udany, chociaz wieczorkiem na kolacje pozwoliłam sobie na kromalke chlebka z miodzikiem czuje, że mój żołądeczek przetrawił już wszystko, ale nie ma dojadania szkoda, że nie mam czasu na dodatkowe spalanie, ale co zrobić póki co, to musi mi wystarczyć..i tak dziwie sie, ze mimo tego waga leci mi tak szybko w dół mam nadzieje, że jeszcze troszke tak pociągne zanim stanie mi w martwym punkcie

    Dzięwczyny już widze was szczuplutkie mnie Przyjaciółka widziała na początku dietki, a teraz zobaczy prawie 4kg szczuplejszą zobaczymy jaki z niej jest obserwator bo moja siorka zauwazyła już po pierwszym tygodniu

Strona 7 z 41 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •