Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 18

Wątek: wzloty i upadki

  1. #1
    hodorcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie wzloty i upadki

    jak można się odchudzać jak wszyscy domownicy jedzą bez ograniczeń jak codziennie w domu jest Ciasto i zakazane w diecie posiłki a dom przepelniony zapachami pyszności.

  2. #2
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    ciężka sprawa
    szczególnie z tym ciastem Może jak nie gotujesz osobno (?ciężko wyczuc po Twoim poście) to po prostu jedz mniejsze porcje, no ale z niektórych potraw pewnie musisz zrezygnować.

  3. #3
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hodorcia skarbie! ogromnie ciężko. Wiem bo od około dwu lat jestem na diecie (zdrowie,otyłość) a sama muszę rodzince te pyszne obiadki gotować.
    Na początku to była gehenna, gotować i nie podjadać!!!!!!
    Ale z czasem przywyklam i oni też przywykli że ja jem co innego.
    Nie jestem bohaterem, nieraz ślinka mi leci ale mam do wyboru:
    albo żyć i wyglądać jak człowiek
    albo poddać się pysznościom i być "inwalidą" przez otyłość i choroby z nią związane.
    Wybrałam to pierwsze i tego się trzymam!!!!!!!!
    Jeśli podejmiesz walkę
    zaglądaj wszystkie postaramy się pomagać
    szane

  4. #4
    hodorcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak duzo wiem już o odchudzaniu i zdrowym żywieniu że tylko wprowadzic to w życie ,moim jedynym problemem jest to że w domu jest bardzo duzo pysznego jedzenia i muszę walczyć z moim łakomstwem, jestem studentką i jestem zdana na kuchcnie mamy .Pozatym gdy wszyscy się objadają a ja niejem np. ciasta to tak dziwnie się czuje niechce robic z tego moje odchudzania jakiejś wielkiej sprawy a w takich momentach to strasznie urasa do niewiadomo czego.Schudłam już 8 kg i zamierzam to kontynuować po świętach zaciskam pasa narazie pozwole sobie na chwile słabości.dzięki że tu wpadliście

  5. #5
    aniur jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja rowniez nie moglam wytrzymac dlugi czas , i znalazlam inne rozwiazanie mianowicie u mnie nikt do szczulych nie nalezy.zaczelam uczyc domownikow zdrowego jedzenia' wiadomo , nie wszytsko da si eominac..ale juz przynajmneij mam z glowy zapachy ciast ismazonego miesa,nie mam zapasow slodyczy

  6. #6
    hodorcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    właśnie w tym jest problem że moi rodzice i moje rodzeństwo niemusi sie ograniczać w jedzeniu ,mój brat ma niedowage ma 170 i wazy 50kg i uwielbia jeść slodycze je bardzo dużo i w domu są same pyszności.Mama robi mi na moją prozbe sałatki i pyszne zupy ale mam kłopoty z ograniczaniem lub z zupełną rezygnacją z ciasta ,pizzy lub wyrobów z mąki.Moje odrzywianie od dłuższego czasu wygląda tak że przez miesiądz jem bardzo zdrowo 5 razy dziennie i chudne a potem niewytrzymam skusze się na np placki ziemniaczane lub ciasto posmakuje tych łakoci i trudno mi wrócić do mojego jadłospisu.Krótko mówiąc takie wzloty i upadki.

  7. #7
    hodorcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie powrót po wielu miesiącach a moze roku

    załozyłam tego posta tak dawno że nawet niepamiętam kiedy to było

    niezaglądałam tu wogule przez wiele miesięcy, chyba dlatego bo zawsze jak tu wchodziłam to łapałam doła

    znalazłam ten post który kiedyś załozyłam choć byłam pewna że go już nie ma ze uległ przedawnieniu lub coś w tym stylu

    nikt tu prawie niezagląda i wcale mnie to niemartwi

    niewiem poco tu weszłam może dlatego ze jest mi głupio bo zmarnowałam cały wysiłek jaki włozyłam w to zeby schudnąć 13kg
    bo całe kilogramy stracone kiedyś wróciły mi spowrotem

    znam to forum od 2001 roku a od 2000 roku odchudzam się i tyje spowrotem

    i tak już chyba zostanie nazawsze

    dobrze ze nikt tu niezagląda i nieczyta tych moich głupot

    jak to pisze i czytam jednocześnie to mam ochote sama do siebie zaraz napisać coś w stylu : "przestań się uzalac nad sobą idjotko i wez się w garść"

  8. #8
    aannas jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    49
    Wpisy na blogu
    3

    Domyślnie

    Nie martw się trzeba dalej walczyć.

  9. #9
    hodorcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie gozka prawda

    Ja tylko stwierdzam przykry fakt ze zaczełam się 5 lat temu odchudzać i od tamtej pory moje życie to ciągłe wzloty i upadki. Co troche schudne to potem znowu przytyje. Niekupuje sobie ubrań juz od dawna bo gdy jestem gruba to nic mi sie niepodoba i myśle sobie jak schudne to sobie kupie a jak schudne to boje się coś kupować bo mi się nieprzyda jeśli przytyje.

    Najwyzszy czas to chyba zaakceptować swoją wage 76kg przy 168 wzrostu i zapomnieć o tych 60kg które kiedyś miałam. Ale wiem ze niepotrafie się przyzwyczaić do mojego obecnego wyglądu.

    Ja już niemam takiego optymizmu jak grubaski z tego forum .

    Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dużo cierpliwości oraz silnej woli zycze.

  10. #10
    nadziejka_82 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    171

    Domyślnie

    widze ze nie tylko ja tak wlansie sobie zyje. dieta i <prawie> szczupla sylwetka <172/62-64kg> i grubaskowanie , jak wlansi eteraz <70/172 a kiedys bylo 77> i tak z gory na dol.
    wiem dobrze o co chodzi z tym kupowaniem ubran. tez sobie obiecalam ze kupie sobie spodnie jak schudne, i chudlam i ciagle mi bylo malo i nie lupilam, przytylam i zaczely pasowac te wieksze, a poneij zrobily sie przyciasne nawet, tera znow chce kupic spodnie kuie jak bedzie 65, a pozniej bede sie starc zeby bylo 60 a pozniej , moj nigdy nie osiagniety szczyt marzen- 57.. ech.. mazrenia..
    jak juz napisalm gdzies indziej.. jestem wlansie na 2 dniu kopenhaskiej

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •