Strona 151 z 524 PierwszyPierwszy ... 51 101 141 149 150 151 152 153 161 201 251 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,501 do 1,510 z 5237

Wątek: nAGO ;]

  1. #1501
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Wiesz Edytko takie to nasze zycie *******e jest myslisz ze wszytko sie uklada a tu pozniej rozczarowania wielkie szkoda gadac....

    Rolni a gdybys nie symulowala to pewnie teraz by to wyszlo wszystko a tak wiesz co Ci jest

    dobra tylko mnie nie wyzywajcie bo w sumie to ja niewiem co pisze myslami jestem daleko daleko daleko...

    Narka :*

  2. #1502
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    xixatushka69
    przecież kocham żółty ser, więc nie będę z niego rezygnowac
    Ja tez nie wyobrazam sobie zycia bez zołtego sera

    Ago,nie wiem co ci napisac-przeciez wiesz,ze jestem pesymistka i wszystko widze w czarnych kolorach
    Piszesz,ze chcesz sprzedac dom twoj wymarzony taki jak chciałas.
    Pamietasz jak pisałas ostatnio o kominku-to twoj kominek prosty,zwykły ale twoj i miska.
    Chcesz sprzedac swoje marzenie,swoje serce ktore tam włozylas i prace Zastanow sie jeszcze nie podejmuj pochopnej decyzji
    Przemysl wszystko na spokojnie.Wypisz sobie + i - mieszkania w domu i w mieszkaniu.
    Pomysl ze kiedys załozysz rodzine a dom zapewi ci wiekszy konfort niz mieszkanie.
    Ciaganie sie z wozkiem na 3 czy 5 pietro.Scisk w windzie itp...
    Ja mam w Polsce kawalerke(wynajmujemy od znajomego) i w tym roku sasiad z gory zalał nas po raz drugi To stary pijaczyna i awanturnik i nie mozna wyegzekwowac od niego zlotowki
    W przydomowym ogrodku zrobisz grila a na balkonie w mieszkaniu raczej nie.
    Ale to twoja decyzja i ty ja musisz podjac.

    Co do studiowania to nie rezygnuj z powodu mamy.

    Piszesz,ze twoj maz ma problemy zdrowotne-a kto ich nie ma
    Moj maz majac 1,5 roku zachorowal na angine i wyladował w szpitalu.Tam na zakonczenie choroby"jakis konował w białym kitlu" podał mu lek ktory miał mu pomocNiestety lekarz nie zapoznał sie z ulotka na ktorej napisane bylo,ze ten lek podaje sie dziecia po wyzej 5 roku zycia.Maz zapadł w spiaczke a po 3 dniach powiedziano jego mamie niech przygotowuje sie do pogrzebu.Pojechala do Czestochowy i yam prosiła Matke Boska o wstawiennictwo i pomoc.Wypisała go na wlasna odpowiedzialnosc z tego szpitala i zawiozla 50 km dalej do innego.Okazało sie ze lek zniszczyl wszystkie komrki beta(odpowiedzialneza produkcje insuliny w organizmie).Zrobionopomiar cukru i wyszło 850 Gdzie zdrowy człowiek powinien miec max 120-130
    I tak maz uczyl sie na nowo chodzic i mowic.
    Po 20 latach cukrzyca osłabia albo serce albo oczy albo nogi.
    -serce-zawal
    -oczy-slepota
    -nogi-amputacja tzw"gnijacej stopy"
    Cukrzyca u meza wybrała oczy.Co 5-6 miesiecy chodzi na laser a w tym roku miał pierwszy zabieg przyklejenia siatkowki i rozbicia punktu w oku ktory mu zamazywał obraz.

    Wiec widzisz Ago kazdy ma jakies problemy ze zdrowiem

  3. #1503
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    o kurcze, to ja się powinnam cieszyć, że jestem zdrowa no, niezupełnie, bo gdy sprawdzałam cholesterol 2 lata temu, było za duzo ale mam nadzieję, że dobra dieta zdziała cuda

    ago, miłego dnia.

  4. #1504
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Mika wspolczuje naprawde ale wiem co to znaczy choroba moj tato mial 3 wylewy po trzecim zachowuje sie jak dziecko dobrze ze pieluch nie musi miec bo to jeszcze zrobi no ale ucieka mamie itd trwa to juz 7 lat

  5. #1505
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mikamaly

    Piszesz,ze twoj maz ma problemy zdrowotne-a kto ich nie ma
    Moj maz majac 1,5 roku zachorowal na angine i wyladował w szpitalu.Tam na zakonczenie choroby"jakis konował w białym kitlu" podał mu lek ktory miał mu pomocNiestety lekarz nie zapoznał sie z ulotka na ktorej napisane bylo,ze ten lek podaje sie dziecia po wyzej 5 roku zycia.Maz zapadł w spiaczke a po 3 dniach powiedziano jego mamie niech przygotowuje sie do pogrzebu.Pojechala do Czestochowy i yam prosiła Matke Boska o wstawiennictwo i pomoc.Wypisała go na wlasna odpowiedzialnosc z tego szpitala i zawiozla 50 km dalej do innego.Okazało sie ze lek zniszczyl wszystkie komrki beta(odpowiedzialneza produkcje insuliny w organizmie).Zrobionopomiar cukru i wyszło 850 Gdzie zdrowy człowiek powinien miec max 120-130
    I tak maz uczyl sie na nowo chodzic i mowic.
    Po 20 latach cukrzyca osłabia albo serce albo oczy albo nogi.
    -serce-zawal
    -oczy-slepota
    -nogi-amputacja tzw"gnijacej stopy"
    Cukrzyca u meza wybrała oczy.Co 5-6 miesiecy chodzi na laser a w tym roku miał pierwszy zabieg przyklejenia siatkowki i rozbicia punktu w oku ktory mu zamazywał obraz.
    o kurde mika, nie miałam pojęcia strasznie mi przykro! mam nadzieję, że jednak obejdzie się bez tego, co tu wymieniłaś że lekarze znajdą jakieś wyjście czy coś.
    czasem, jak słucham, to myślę sobie, że mam niewyobrażalne szczęście. praktycznie ze wszystkim. ile to może trwać?

    pipuchna: moja prababcia miała wylew, więc wiem, co to znaczy tylko ją siekło raz, a porządnie. przez dwa lata leżała i praktycznie nie było z nią żadnego kontaktu. strasznie smutne to było tylko ona była już w takim wieku, że było to w miarę naturalne

    cholera. i aż mi głupio teraz optymistycznie napisać "miłego dnia"
    ale chyba... tak trzeba co. trzeba zachować optymizm (którego ja nigdy nie miałam)

    trzymajcie się Kochane :*

  6. #1506
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Moj tato dostal w wieku 53 lata ,i wiesz co to wina lekarzy byla bo za wczesnie go sadzali po pierwszym wylewie bo on mila lezec chyba 2 tygodnie a oni za drugim dniem od wylewu juz kazali mu siedziec ,drugi dostal w szpitalu w Poznaniu dokladnie nie iwm co sie stalo,a trzeci na Lutyckiej w Poznaniu ,wołał pielegniarke,wołał i wołał i tak sie zdenerwowal bo ta ... nieprzyszla,a wtedy juz probowal mowic i ladnie mowil ,no i dostal trzeci no i go scialo nie mowi jak mowi to po swojemu jak dziecko,no i ma prawa strone cala sparalizowana no i cos zaszlo w mozgu bo zachowanie ma dziecka chyba tętniak gdzies uciska ( bo ma tętniaka) Kocham Tate i boje sie ze kiedys odejdzie

  7. #1507
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Peszko przykro mi i wiesz co tez sie poryczalam jak powiedzialas o Ojcu nie wiem co zrobie jak go zabraknie czy mamci nie chce o tym myslec ale to samo nachodzi

    Peszko nie wiem co napisac bardzo bardzo Tobie wspolczuje ale trzeba zyc dalej co nie
    zycze milego pobytu w Zakopcu tez bym sciala sie oderwac z tąd

  8. #1508
    rolini Guest

    Domyślnie

    ,, Życie tak piekne,lecz kruche jest''........
    Nie chcac pisac juz o smutnych rzeczach......nie napisze nic....
    Bo i tak wystarczająco zycie jest smutne.......
    A my powinnismy nauczyc sie je szanowac i cieszyc sie z każdych chwil....a nie kiedy juz jest za pozno,bo człowiek przewaznie docenia kogos w momencie straty(tak jak ja mojego tate).

    Zmieniając temat chciałabym zaprosic wszystkie laski na kawe.ja dzis robie

  9. #1509
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    swojej nie dopilam wiec poprosze

  10. #1510
    rolini Guest

    Domyślnie

    Prosze Cie bardzo...z mleczkiem?

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •