Cholera moje zalamanie trwa juz kilka tygodni co powoduje ze nie odmaiwiam sobie slodyczy......
Za oknem pada co wywoluje jeszcze wieksza depreche...Jak ja chce zeby na dobre zawitala wiosna....sloneczko zawsze nastawia pozytywnie i dodaje energi a te wachania pogodowe i temp sa przygnebiajace


Ja tam sie zbytnio na tym wszystkim nie znam ale mysle ze raz na jakis czas cos slodkiego{o bardzo males wartosci kalarycznej} nie zaszkodzi wkoncu po poscie organizm domaga sie przyjemnosci....Wydaje mi sie ze dobrym rozwiazaniem bedzie jezeli np na 2-3 tyg cos sobie malego przekasisz a pozniej szybciutko to spalic np basenikiem.....Jak myslicie zle mysle??