-
Kitolka ja niechcialam zeby ona spala poprostu myslalam ze jest zmeczona dlatego tak ryczy,a ona poprostu ma swoje fimery i tyle,a jesli chodzi o bicie,to nie myslcie ze tlucze ja tak ze ma siniaki,poprostu dostanie klapsa i tyle ,ja tez nie lubie patrzec jak dziecko sie bije ale nie raz trzeba bo inaczej wejdzie ci na glowe nieraz w telewizji sie slyszy ze dziecko maltretowane czy pobite na smierc ,dla mnie takiech sku..sy...ow normalnie zamknac w zakladzie i niech tam sie tez na nich tak znecaja, a ja malej nie daje klapsa czesto tylko jak zasluzy,ale czasami nerwy nie wytrzymuja a poza tym wiem ze trzeba byc spokojnym wtedy dziecko tez jest ,z kazdym dniem sie tego ucze,ale z takim tesciem jest bardzo ciezko,bo to nie mozesz mu wykrzyczec ze jest popirdo..y tylko dusisz to w sobie,staram sie zeby nie przechodzilo to na mala ,ale nie zawsze mi wychodzi wiec musicie mi wybaczyc
-
Pipuchna ja wiem że ty dajesz klapsa jak trzeba a nie bijesz małej, ja nie mogę dać klapsa, bo boję się ze przy moich nerwach i wybuchowości, to mogłoby sie to skonczyć ostrym laniem. Znam siebie i wiem że nie mogę mu dać nawet klapsa. Ale na szczęście dość dobrze sobie radzę i bez tego.
A łobuz zamiast spać to na foczce chce siedzieć (nowy nocnik mu kupiłam) ale i tak kochany jest
Możesz tu wykrzyczec i nakląć się do woli, mi to nie przeszkadza, a zabraniam wyładowywać złosć na małej. Powyobrażaj sobie jak zarzyna ktoś teścia,on kwiczy z bólu i może ci się humor poprawi
-
KItolka dziekuje ale rzadko ,bardzo rzadko sie zdarza ze sie na niej wyladowuje, staram sie hamowac zlosc,wiesz ja tez jestem wybuchowa i dziwie sie ze przy malej i mezusiu taka nie jestem no ale jak mowilam wszesniej nieraz nerwy siadaja,ale to rzadko i tak jak Nusia przed @ ale teraz jestem po ,chyba zaczne brac "relanium"
-
o relanium mi nie przypominaj, bo ja sie kiedyś uzależniłam od niego, ale potem zaszłam w ciążę i przestałam brać, ciężko było okropnie, ale teraz już nie potrzebuję, persen też pomaga a ziołowy i bezpieczniejszy dla mnei
-
A gdzie gospodyni wątku? Nusia mam nadzieje ze dzis masz wszystkie problemy w nosie
Chodz tu do nas - czekamy
-
Mala mi wlasnie rozpierd.. lozeczko wszystkie szczebelki sie wysunely ,na szczescie poskladalam wszystko,myslalam ze ja zabije zlosnica jedna,zaczela z nerwow tak roszac tym lozeczkiem ze sie rozlecialo,teraz spi bo widziala ze z nerwow juz placze i grzecznie poszla spac,no i widziala ze wsciekla jestem.Chiala mnie przytulic ale kazalam jej siedziec na tapczanie niech wie ze bylam wsciekla na nia da jej to do myslania i juz mam nadzieje tego nie zrobi
-
super masz dziecko
może ja się też rozpłaczę, bo Kuba nie chce spać, ale jest spokojniutki, opowiada coś tam od 1.5 godziny w łóżeczku, i chyba nie zaśnie, bo wcale nie wyglada na śpiącego. Musiał w którymś momencie przetrzymać spanie i teraz nie może zasnąć. Ale mam nadzieję, że jednak mu sie uda, bo nie wyobrażam sobie użerać się z przemęczonym i zmierzłym brzdącem.
-
o jej Dobrze ze choc teraz spi więc masz troche czasu, zeby dojśc do siebie. Nie przejmuj się. Teraz jest zmęczona ta demolką to moze chociaz pospi dłuzej
-
mam nadzieje ze pospi dluzej ,mam ochote teraz wpiepszyc cos kalorycznego ale zrobilam sobie barszczyk w kubku,postaram sie utrzymac dietke bo widze ze boczkow coraz mniej ,upieklam dzis babke moze skusze sie na malutki kawaleczek ale to pozniej bo jeszcze goraca jest
-
Kitolka super to ona jest jak nie broi ,na dzis mam dosyc wrazen a weisz co ja robie jak mala niechce spac? wychodze z pokoju ,ostro mowie spac ,wracam za 10 min i ona spi czesto to skutkuje
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki