Strona 42 z 235 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 52 92 142 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 411 do 420 z 2349

Wątek: PROSZĘ O WSPARCIE - młode mamy i nie tylko

  1. #411
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam Was moje kochane
    Olu - oczywiście, że Cię pamiętamy, miałam nawet sprawdzić czy się gdzieś od nas nie przeniosłaś, ale niestety zabrakło czasu. Bardzo tęsknię za każdą z was, jeżeliu was nie ma.
    Pamiętam również o amorsie (bardzo się martwię, bo mam nadzieję, że to przez szkołę od nas uciekła a nie przez badania) i marce - zupełnie nie wiem dlaczego uciekła
    Olu - bardzo gratuluję ci nowej pracy, nie rezygnuj z siebie i z dalszego rozwoju, czasami warto zaryzykować i poświęcić na początku trochę więcej czasu. Z tego co mówisz to mąż ci bardzo pomaga więc dacie razem radę. Na początku będzie trochę zakręcone te twóje dni, ale potem wszystko wróci do normy
    Arianika - nadal nie wiemy jak masz na imię, cieszę się bardzo że masz teraz troszkę więcej czasu i popisujesz tutaj, cieszę się również, że bardzo się realizujesz w pracy, czyżby księgowa?, bo gonią cię terminy? jak nie chcesz to nie odpowiadaj.
    Gratulacje dla ciebie z powodu spadku wagi i dlatego że tak pięknie się trzymasz. Ja też jestem na półmetku i coś osłabłam z sił do odchudzania.
    Ja ostatnio mam troszkę mniej czasu w pracy, kolega od nas odchodzi i to dlatego.

    Podziwiam was, że tak ładnie się trzymacie. Tak dietkowo, ja od 2-tygodni trochę odpuściłam, a w ten wekend było fatalnie, wręcz koszmarnie.
    Zaczynam znowu od nowa, nie poddaję się ale znowu PROSZĘ O WSPARCIE MŁODE MAMY I NIE TYLKO. Waga stoi i to i tak sukces, gorzej z nastawieniem i silną wolą. Trzymajcie za mnie kciuki i proszę o motywację.

    Tamaro - trzymaj tak dalej, po prostu piękne dietkowanie

  2. #412
    Guest

    Domyślnie Ja tez chcę ....

    Cześć kobitki !
    Pozdrawiam wszystkie zawzięte w odchudzaniu babki
    Jestem od trzech miesięcy mamą. Ciąża oczywiście skończyła sie przybraniem na wadze. Mam do zrzucenia 10 kg -
    Słyszałam, że karmienie piersią ułatwia odchudzanie, ale na swoim przykładzie nie moge tego stwierdzić. Poza tym troche boje sie ograniczania kalorii - czy nic nie stanie sie z mlekiem? Czy któraś z was ma jakieś doświadczenia?

    Czekam na rady i pozdrawiam was gorąco

    I jeszcze jedno pytanie: Jak zmieniać te kilogramy na wstążce w podpisie???

  3. #413
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj agamar
    witaj w klubie mam
    Jeżeli chodzi o odchudzanie w czasie karmienia to musisz sobie zobaczyć ile kobieta karmiąca jeść powinna, tu na forum są nawet diety dla karmiących. Ja ci proponuję jesć wszystko, ale bez słodyczy i zbędnego napychania się ciastkami itp. Dużo warzyw, owoców wszystkiego co najlepsze dla dziecka. Nie polecałabym ci herbatek czerwonych bo tak do końca nie wiadomo jak wpłynie na dziecko. Pozatym karmiąc dzidziusia i tak musisz pamiętać żeby nie jeść smarzonego, jakichś śmietan itp. po jakimś czasie jeżeli nie będziesz przesadzać z jedzeniem waga powinna sama spadać. Ja podczas karmienia dałam sobie taryfę ulgową żarłam słodycze i wogóle się nie ograniczałam, a i tak od porodu schudłam 5 kilogramów. Jeżeli bym nie jadła słodyczy to pewnie byłoby dużo więcej.
    Jeżeli chodzi o suwaczek na dole to robi się to tak samo ja go zakładałaś, tylko że wpidsuje się inną wagę. Ja wpisuję 70 65 60
    Mam nadzieję, że będziesz do nas zaglądała często.

  4. #414
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wpadłam tylko na chwilke, powiedzieć ,że moja waga rano pokazała 63 kilogramy

    dzis pracuje do 18 węic mam nadzieje ,że będe mogła spokojnie poczytać wasze ostatnie posty.
    Miłego dnia



  5. #415
    Guest

    Domyślnie :)

    Nusiu, dzięki za wsparcie.
    Jeżeli chodzi o słodycze, to staram sie omija, ale to nie takie proste: RODZINKA CIĄGLE PRZYJEŻDŻA OGLĄDAĆ MOJĄ CÓRECZKĘ I ZAWSZE Z CIASTEM.... Ale już zaczynam by twarda i nie jem po prostu..... choć mam ochotę...

  6. #416
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    trzymamy kciuki agmar, zobaczysz waga niedługo zacznie sama spadać.

    Witaj Grimka

  7. #417
    aga62 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem tu dopiero drugi raz. To znaczy bywałam częściej, ale się nie odzywałam, podpatruję tylko, jak radzicie sobie z obowiązkami młodych mam i kobiet pracujących, a do tego "obdarowanych" przez los dodatkowymi kilogramami. Ja jestem mamą od 6 miesięcy, właśnie wróciłam do pracy. Przypomnę,że w ciązy moja waga wzrosła o ponad 25 kilogramów, większość jakoś ze mnie zeszłą, ale jeszcze 5 mi zostało. I te 5 coś nie chce ze mnie zejść. Stram się nie poddawać, chociaż sprawdzony system (dieta + ćwiczenia ) juz nie działa. Co prawda na te ćwiczenia to teraz nie zawsze mam czas, ale nie mam zamiaru się poddać!
    Dzięki Ewka za miłe przyjęcie i słowa pociechy. Ja mam 32 lata i 6-miesięcznego Michałka. Właśnie wróciłam do pracy. No i chciałabym wrócić do formy!

  8. #418
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    no widze ze grono mam sie nam powieksza! super1 bardzo sie z tego ciesze! witam was serdecznie! pozdrawiam goraco! was i wasze malenstwa! glowki do gory i nie poddawac sie.

  9. #419
    Arianika Guest

    Domyślnie

    Cześc Dziewczyny. Witam Nowe Członkinie Klubu szczególnie gorąco.
    Ja tylko na chwilę. Robię kolację dla dzieci i mogłam na chwilkę właczyć komputer.
    Tortu spróbowałam. Musze przyznać, że nia mam żadnej pokusy. Jest niezle.
    A swoją drogą czy czerwona herbata u Was skutkuje?. Pa

  10. #420
    aga62 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Karmiłam piersią 6 miesięcy, właśnie w zeszłym tygodniu przestałam karmić(powrót do pracy). Ale trudno mi powiedzieć, czy od tego spada waga. Początkowo kilogramy schodziły szybko, jednak ostani miesiąc już waga stała w miejscu. A dodam, że dietę miałm dość rygorystyczną przy karmieniu - Mały miał kolki, więc w jadłospisie pod uwagę brany był tylko gotowany drób, ciemny chleb, marchewka,ryż, kasza później ewentualnie brokuły, żadnego nabiału, owoców, ani tym bardziej słodyczy. Na pewno połaczenie takiej diety i karmienia pozwoliło mi zgubić te 20 kilogramów - pewnie połowada to i tak była woda(pozostałość po gestozie, czyli zatruciu ciążowym). No a teraz trzeba walczyć z tłuszczykiem , a walka coraz trudniejsza! Na szczęście mogę już jeść owoce i warzywa.

Strona 42 z 235 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 52 92 142 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •