-
paranoja
Ale Wam fajnie, bo ja nie wiem co zrobic z tym nocnym podjadaniem. Czy jem w zien duzo czy malo tak czy siak budze sie w nocy i jedyne o czym mysle to co by zjesc. Nawet nie wiem czy budze sie z glodu czy poprostu budze sie i odczuwam ochote zjedzenia czegos to bardzo dziwne. tak czy siak nic nie moge na to poradzic tylko czekac az moje kilogramy zaczna przybywac:/ W nocy jem jak w transie poprostu zanim mozg sie obudzi to ja juz jem troche jakbym byl na jawie. eh szkoda gadac POZDRAWIAM
-
galeq wiesz jak czytam twoj post to ta jak bym o sobie czytala. ja jakis czas temu budzielam sie w nocy i zamknietymi oczami szlam po slodkie . jak narkoman. a zdarzalo mi sie zasypiac z czekolada i rano to nie za ciekawie wygladalo na poscieli. proponuje pic wieczor duzo czerwonej, zielonej, czy jakielkowliek innej herbaty. wody. ja osobiscie tak robie i pomaga. jem jeszcze chrom plus wieczor. mnie pomaga zapomniec o slodkim i podjadaniu nie tylko wieczor. najgorzej mam przed okresem. wtedy nie kontroluje sie przktycznie wogole. dla mnie na poczatku najlepszym sposobem bylo mowienie sobie ( wlasnuie w nocy w momencie brania czegos do jedzenia) bedziesz gruba, albo czekolada albo szczupla sylwetka. dawalam sobie taki " wybor". poskutkowalo. mysle tez ze trzba jednak miec duzo silnej woli. i jeszce jedno jak zasypiasz nie mysl o jedzeniu. pozdrawiam!
-
Witam wszystkich, a zwłaszcza nowe uczestniczki forum !
Aga62 - osiągnęłaś bardzo wiele ! Szkoda, że nie możesz dalej karmić choćby tylko rano i wieczorem - dla dziecka byłoby zdrowiej, a i dla ciebie byłoby to kilkaset kalorii wydatku.
Agamar - przy karmieniu możesz ograniczać kalorie, ale w rozsądnych granicach, mleko na tym nie ucierpi, raczej twoje zapasy tłuszczu.
Co do nocnego podjadania to ja tego nie znam - ciagle brakuje mi snu, bo moje dziecko to ranny ptaszek i nie udaje mi się spać dłużej niż 6 h/dobę.
U mnie dobrze - dużo pracuję, uczę się, ale nie żałuję zmian. W pracy jestem tak zajęta, że nie mam czasu nawet na drobną przekąskę. Gorzej z podjadaniem po południu.
Co tam - czas na zmiany. Wkrótce wszystko się ustabilizuje i zacznę od nowa odchudzanie.
Pozdrowionka.
-
chyba mam jakis kryzys. moze to spowodowane jest okresem a moze po 3,5 miesiacach diety cos mi sie poprzestawialo. na razie nie robie tragedii. bede musiala troche sie popilnowac. mysle ze mi przejdzie( mam taka nadzieje). wieczorem za mna jedzenie chodzi. a ja za nim zebym tylko nie musiala suwaczka w gore przesuwac bo siwe zalamie. silna wola. kurde.a co tamz wami mamusie. cos malo ostatnio o dietkach piszecie. czekam na odzew.pa!
-
witam wszystkie współodchudzaczki
nowe mamusie i "stare wyjadaczki marmolady"
Tamaro masz rację ostatnio coś mało piszemy o diecie. Więc ja zaczynam spowiedź.
U mnie jest również ostatnio kryzys, najpierw imprezy urodzinowe, potem długie wekendy, a potem okres i tak powoli oddaliłam sie od mojej diety. Takie tłumaczenie, bo wekend, bo ja jestem taka biedna bo mam @, i mogę wtedy sobie więcej pozwolić. No i przez to odeszłam od diety.
Znowu zaczęłam jeść słodycze i teraz znowu jest mi ciężko, bo mnie bardziej kuszą.
Taka byłam niegrzeczna.
Tak więc znowu zaczynam od początku, zapraszam mamusie które mają kryzys i te nowe współodchudzaczki do wspólnego odchudzania. Razem lepiej.
Niby zaczęłam od poniedziałku, ale wczoraj byłam na urlopie (szczepiłam dzieci) i niestety skusiłam się na ciastko, a wieczorem zjadłam płatki czekoladowe (taka ze mnie jędza).
Dzisiaj będzie mój pierwszy dzień bez słodkiego, będę piła dużo czerwonej herbaty (bardzo pomaga) i będę się pilnowała bardzo.
Kto się do mnie znowu przyłączy?????
-
nie mam czasu za bardzo więc tylko parę słów
aga - wspaniałe wyniki, 20 kilogramów w 6miesięcy to rewelacja, te 5 zrzucisz tylko musisz się pilnować, masz może teraz zastój wagi, przetrzymaj to. jestem z tobą
agamar - na forum jest dieta dla karmiących, poczytaj sobie. Popatrz aga przez karmienie zrzuciła 20 kilo, ty również zrzucisz, naprawdę warto karmić piersią.
tylko odżywiaj się dobrze.
galeg - witaj, może się przyłączysz, ja się jutro wyspowiadam Wam z wszystkiego. Dziś mój pierwszy dzień bez słodyczy (2-gie podejście). We wrześniu się udało, teraz też. Bez słodyczy, koniec jedzenia max 20.00, dużo herbaty
pa pa pa trzymajcie za mnie kciuki
-
ach te platki do mleka... tez mnie kusza i slodkie tez. jakos daje rade. w nocy jest okropnie. miotam sie od kuchni do pokoju. rzafko cos podbieram ale stresa mam okropnego. nusia nie przejmuj sie . podobno przerwa w dietce byle nie za dluga to tez dobrze. dasz rade wrocic . nie damy ci popasc w obzarstwo. trzymaj sie! moze jakis okres teraz jest ze organizm chce wiecej. moze dlatego ze sie zimno zrobilo. nie wiem. cholerstwo ni e moze chciec goracej herbaty, tylko slodycze !
-
dzięki Tamaro - będę na siebie uważać
A to coś dla nas wszystkich:
"Jak jeść, by nie jeść?
Najpierw należy ocenić indywidualne zapotrzebowanie organizmu na kalorie. Zależy ono od płci, wieku i wykonywanej pracy. Aby schudnąć, należy jeść mniej niż wynosi dzienne zapotrzebowanie. Żeby tracić około 0,5 kg miesięcznie trzeba spożywać posiłki o łącznej dziennej wartości kalorycznej wyliczanej według wzoru:
Obecna waga w kg x 22 = dzienne zapotrzebowanie kaloryczne podczas odchudzania
Należy szczególną uwagę zwrócić na zmianę nawyków żywieniowych. Wiele otyłych osób twierdzi, że "prawie nic nie je", zapominając o pączku zjedzonym podczas przerwy na kawę, zapiekance kupionej w drodze do autobusu lub paczce chipsów, które "zniknęły" podczas oglądania ulubionego serialu.
Warto zrobić listę pokarmów spożytych w ciągu dnia i policzyć ich wartość kaloryczną. Zwykle po takim podsumowaniu ogarnia człowieka zdziwienie, że "to wszystko" można zjeść w ciągu jednej doby.
Ważne jest, aby dobrze zaplanować posiłki i mieć pod ręką produkty, które zamierzamy zjeść. Niewłaściwym postępowaniem jest w chwili głodu sięgać po słodycze, czy produkty typu fast-food. Posiłki muszą być dobrze rozplanowane, tak by nie dopuścić do nadmiernego głodzenia. Równie niewłaściwe jest bowiem spożywanie obfitego posiłku wieczorem, po całym dniu bez jedzenia.
Woda jest naszym sprzymierzeńcem. Picie dużych ilości niesłodzonych płynów pozwala na zmniejszenie uczucia głodu, nie powodując przy tym zwiększenia spożytych kalorii.
Planowanie zakupów jest istotnym elementem w procesie odchudzania. Najlepiej wcześniej przygotować dokładną listę potrzebnych artykułów. Pozwoli to uniknąć kupowania produktów, które w ogóle nie powinny znaleźć się w naszej diecie. Nigdy nie należy robić zakupów, gdy jest się głodnym, prowadzi to bowiem do nadmiaru, najczęściej zbędnych, artykułów spożywczych."
Skopiowałam to od koleżanki. Magusia mam nadzieję, że się nie pogniewasz???
-
I jeszcze to
Nie idź w zaparte!
Czyli 10 najważniejszych wskazówek jak dbać o właściwą pracę swoich jelit
1- Jedz regularnie najlepiej 4-5 posiłków dziennie
2- Pamiętaj o codziennej porcji warzyw i owoców
3- Wzbogać dietę o produkty z pełnego przemiału i kasze
4- Jedz powoli , przeżuwaj starannie każdy kęs
5- Bądż aktywna fizycznie
6- Unikaj potraw tłustych, napojów gazowanych
7- Pij codziennie przynajmniej 2 litry płynów
8- Ograniczaj jedzenie tłustych kremów, tortów i wyrobów czekoladowych
9- Wybieraj produkty gotowane, pieczone lub duszone a unikaj smażonych
10- Pamiętaj o codziennej porcji Activii
-
a tu przepisy
1. Kurczak w papryczce z pieczarkami
pierś pokrojoną w kosteczkę przysmażoną na minimalnej ilości oleju, dodaję do tego pokrojoną w paski paprykę, cebulkę, kilka pokrojonych pieczarek. Wszystko przez chwilę duszę, żeby była papryczka miękka - pycha
2. PRZEPYSZNA SAŁATKA
kapusta pekińska - posiekać
ogórek - w kostkę
pomidor - w kostkę
rzodkiewka - w kostkę
papryka czerwona surowa - w kostkę
ser feta light - w kostkę
sos Knora do sałatek najlepiej koperkowy lub cebulowo-ziołowy - takie malusie
kefir
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki