Strona 32 z 235 PierwszyPierwszy ... 22 30 31 32 33 34 42 82 132 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 311 do 320 z 2349

Wątek: PROSZĘ O WSPARCIE - młode mamy i nie tylko

  1. #311
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam, ja niestety komputerek mam tylko w pracy więc po południu nie zaglądam.
    Tamaro wielkie gratulacje, zostało ci tylko 3 kilogramy SUPER. A mnie się wydaje, że ty już super wyglądasz. Moja waga idealna to 55kg, ale teraz mając 66 też nie jest źle choć nie idealnie, mam nadzieję że zrzucę jeszcze te 6 i będzie gicior i największym moim sukcesem będzie to, żeby je utrzymać, nawet te 4 teraz zrzucone.
    Już nie raz sie odchudzałam i chudłam, więc wiem że potrafię, ale zawsze jakoś wracało. Ale teraz muszę się nauczyć, że trzeba to utrzymać i wiecie co wam jeszcze powiem, zę ponoć po schudnięciu wagę stabilizuje się jeszcze około 9 miesięcy, tak żeby organizm zapomniał ile kiedyś ważył i do tego nie wracał. A potem znowu wieczne pilnowanie się żeby nie ulec obżarstwu.

  2. #312
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tamaro czyżbyś była zodiakalnym Skorpionem?????
    Ja urodziny mam 2 listopada. Kończę 30 - magiczną liczbę. Kiedyś wydawało mi się że jak się ma 30 lat to jest się starym, ale byłam głupia.
    Grimko - cieszę się że bigosik ci smakował, ja muszę sobie również zrobić bo mi smakuje, jest niskokaloryczny, zapycha i ponoć kapusta odchudza. Pożera tłuszcz.
    Na razie znikam Pa

  3. #313
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    Sporo mam dzisiaj pracy To dobrze bo czas szybko zleci
    Ja w styczniu będę miała już 25 lat.
    Przemyślałam sobie to chudnięcie Tamary. Wy macie więcej ruchu. Ja pracę mam w zasadzie siedzącą, w domu narazie jestem sama więc mniej sprzątania , krzątania się przy kuchni i zero wszystkiego co związane jest z opieką nad dziećmi. dlatego myślę, że Wy więcej spalacie kalorii i naprawdę możecie chudnąć 1 kg tygodniowo.
    Herbatka mi smakuje , bigosik też / zrobiłam wersję bezmięsną/
    Uważam ,że już dużo zrobiłyśmy ; - nauczyłyśmy się wiele o diecie , wiemy ,że to nie zabawa a raczej ciężka praca nad soba i pokusami.A co najważniejsze tracimy kilogramy i trwamy w swoim postanowieniu.
    Też się boję efektu jojo Ale wkładamy w to nasze odchudzanie tyle wysiłku ,że chyba o tym nie zapomnimy i nie damy się jojo , bo będzie szkoda naszej pracy.
    Co wy jadacie na kolację

  4. #314
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    witajcie! nusiu owsze jestem tym skorpionem ! i czasem potrafie byc barzdo wredna. ale tylko czasem .
    grimko moze jest w tym troche racji ze w domu przy dzieciach i obowiazkach domowych jest wiecej ruchu. natomiast na pewno jest wiecej okazji do podjadania i jedzenia na okroglo. i tyo jest najgorsze jak wszysy wiecznie cos rzuja a ja musze sie powstrzyamc( tak bylo na poczatku, teraz to rodzina moze pozerzac gory frytek a mnie to nie rusza). jesli chodzi o kolacje tyo ja jem ostatni konkretny posilek gdzies kolo 16.00 a pozniej jakis jogurt czy owoc choc wiem ze wieczopr nie powinno sie ich jesc. ewentualnie zjem surowke. natomiast barzdo duzo wiczor pije herbat. czerwona , zielona, czy zwykla. i tak to wyglada. odzwyczailam sie od jedzenia kolacji i nawet jak robie corce kolacje to nie podjadam . jakos wieczor nie cghce mi sie jesc.
    nusia z tym przyzwyczajaniem to chyba masz racje . [przecie organizm tyle czasu juz zyje przy nadwadze ze trudno mus ie pewnie przestawic. i pewnie dlatego tak trudno sie odchudzic. POZDRAWIAM DZIEWCZYNY! DO ZOBACZENIA!

  5. #315
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    sory już parę razy próbowałam odpisać i niedało rady, bo ktoś mi przeszkadzał.
    Gdzie indziej doradzono mi, żebym tak nie skakała pomiędzy 1000 a 1500, bo to mi na dobre nie wyjdzie. Lepiej jest być stale na 1200kcal. Więc od dzisiaj tak próbuję. Po co mam się złościć, że jestem głodna, albo mieć wyrzuty sumienia. Tak teraz próbuję i zobaczymy co wyjdzie.
    Tamaro no to jak dwa skorpiony się dogadają???
    chyba nie będzie tak źle, no nie???
    Iza ja również mam siedzącą pracę, potem dupsko w samochód i nawet na spacery z dziećmi nie chodzę, bo starszy gra w pilkę pod blokiem i nie chce nigdzie iść. Z maluchami fakt, że jest zapieprz, ale tak jak Tamara mówi i podjadanie, bo czasami szkoda wywalić jedzenie którego dzieci nie zjedzą, a szczególnie wtedy gdy jest takie dobre.
    Iza masz teraz dużo czasu, nie ma męża, więc wykorzystaj ten czas dla siebie. Zapisz się na aerobik, lub inne zajęcia, masz czas na spacery, lub chodzenie do pracy na nogach, oczywiście w miarę możliwości. Nabierzesz energii, chęci do życia, no i jak mąż przyjedzie to cię nie pozna.
    A jeżeli chodzi o kolację to u nas w domu jada się późno obiad, więc jest to raczej obiadokolacja. Przeważnie coś ciepłego, więc potem rzadko zjadam kanapki, choć się zdarza.
    Więc ja albo bigosik, albo leczo, albo to co moi tylko, że mniej i z surówką. No niestety inaczej nie da rady u mnie.
    Pozdrawiam was serdecznie, całuski do jutra
    Arianika gdzie ty jesteś?????
    Kandro ty również nas opuściłaś???

  6. #316
    EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nusia...dziekuje skarbie za Twoje ciepłe słowa na moim wątku....naprawde od razu cieplej robi się na serduszku ...
    Cytat Zamieszczone przez nusia5
    Gdzie indziej doradzono mi, żebym tak nie skakała pomiędzy 1000 a 1500, bo to mi na dobre nie wyjdzie. Lepiej jest być stale na 1200kcal. Więc od dzisiaj tak próbuję. Po co mam się złościć, że jestem głodna, albo mieć wyrzuty sumienia. Tak teraz próbuję i zobaczymy co wyjdzie.
    wiesz...ja uważam ze mozesz sobie spokojnie pozwolić nawet na 13oo czy nawet 15oo kcal...bo dzieki tym dodatkowym kaloriom juz nie bedziesz się czuła jak na dietce a jednak bedziesz chudła

    Cytat Zamieszczone przez nusia5
    Tamaro no to jak dwa skorpiony się dogadają???
    chyba nie będzie tak źle, no nie???
    czy to znaczy że Ty Nusiu jestes nie tylko Ewa tak jak ja ale jeszcze Skorpionek

    pozdrawiam



  7. #317
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    nusia wiesz jak mowia o skorpionach ze albo miedzy nimi wielka przyjazn albo nienawisc. wiec pozostaje nam tylko to pierwsze. jesli chodzi o to podjadanie to zgadzam w stu procentach. u mnie sie to ukrocilo dlatego ze maz srowadzil nam pieseczka Tramap i teraz on dojada po Nikoli. ja niestety nie dam rady na 1200 bo jakos mi sie qwydaje ze to za duzo.

  8. #318
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam Was
    Ewciu - no to widzę, że mamy ze sobą dużo wspólnego: miasto, imię i jeszcze znak zodiaku, kiedy masz urodziny, no i które???
    Tamaro - masz rację, źle mówią o Skorpionach, ale tak naprawdę to "dobre ludzie" no nie?
    Wczoraj dobiłam do 1200 i było super. Faktycznie jest dużo, dużo lepiej. A jeżeli będę chciała szybko schudnąć to przejdę na 1000 jakiś czas i będzie ok.
    Jedna z miłych odchudzaczek jest od czerwca na diecie 1000 kcal i jest ok. Tylko, że ona je wszystko oprócz alkoholu i słodyczy, które całkowicie wyeliminowała.Chleb je tylko w wekendy. Dużo warzyw, owoców, ryby, mięsko, nabiał. Także Tamaro jak już jesteś na tym tysiączku to jedz same dobre rzeczy a nie zachcianki. A jak masz zachcianki to zwiększ limit.

  9. #319
    EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nusia5
    witam Was
    Ewciu - no to widzę, że mamy ze sobą dużo wspólnego: miasto, imię i jeszcze znak zodiaku, kiedy masz urodziny, no i które???
    Tamaro - masz rację, źle mówią o Skorpionach, ale tak naprawdę to "dobre ludzie" no nie?

    Nusia...no to niezle
    ja mam 29.1o...w ta sobotke kończe 24 lata a Ty
    a skorpiony to "dobre ludzie" i badzo lojalne wobec najbliższych (tylko trzeba zaznaczyć ze "najbliżsi" to niekoniecznie rodzina, ale ktos naprawde BLISKI )

    pozdrawiam serdecznie ....ja dzis o 1o.oo mam graduacje

  10. #320
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    wiec ja tak dziewczyny po srodku jestem. tez koncze za niedlugo 24 lata i jestem skorpionem. co do diety to NUSIU EWO jem same dobre rzeczy. rybki warzywa gotowane i surowe, gotowane mieska, ciemny chlebek. slodycze jem sporadycznie i w barzdo malych ilosciach. i szczegolnie przed okresem. alkohol pije czesciej.ale tez bez przesady.dzieki za rady. i kto by przypuszczal ze trzy skorpiony beda takie zgodne??

Strona 32 z 235 PierwszyPierwszy ... 22 30 31 32 33 34 42 82 132 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •