Strona 47 z 235 PierwszyPierwszy ... 37 45 46 47 48 49 57 97 147 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 461 do 470 z 2349

Wątek: PROSZĘ O WSPARCIE - młode mamy i nie tylko

  1. #461
    Kandra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć wszystkim forumowiczkom !!!
    Faktem jest, że większość z nas zalicza kolejne rafy i podupada na duchu, ale nie znaczy to, że zupełnie straciłyśmy nasz cel z oczu...
    Myślę, że najtrudniej jest tym, które są zawalone nadmiarem pracy. Ja dziś wyszłam z pracy o 17, a wstaję o 5-5.30, więc miałam dość. Życie uratował mi sernik przyniesiony przez kolegę, bo nie miałam czasu iść nawet do mojej szafki po owoce, które zabieram na II śniadanie. Poza tym więcej grzechów nie było, zmieściłam się w bilansie. Waga niestety +1 kg, suwaka nie zmieniłam, bo mi wstyd.
    W sobotę idę na imprezę andrzejkową i chcę dobrze wyglądać - myślę, że to powstrzyma obżarstwo w tym tygodniu.
    aga62 - ja miałam gestozę H pod koniec ciąży - poród po 2 dniach męki zabiegowy.
    Tamaro Gratulacje ze spadku wagi !!! Chciałabym być taka konsekwentna jak TY
    Do Miłego Korespondowania...

  2. #462
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    czesc kandra! konsekwentna ? hm? ostatnio duzo grzesze, ale waga sobie leci. wiec ja juz sama nie wiem jak to ze mna jest... KOBITKI NIE REZYGNUJCIE! nawet po grzechach mozna isc dalej! pomuslcie po co sie meczylyscie ( lub nie) tyle czasy? zeby teraz wrocic i zaczynac od nowa? nie! pozdrawiam cieplo!

  3. #463
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    jesteście superowskie
    napiszę później, jak bedę miała chwilkę

  4. #464
    thrier jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    To i ja się dopiszę...Jestem mamą dwójki dzieci 5 i 2 letnich. Moja waga po każdej ciąży niestety szła w górę. Przed pierwszą ważyłam 60 kg, w dwa lata po drugiej już 75. Mam przed sobą 15 kg do zrzucenia..
    Mam sporo podobnych problemów - wiecznie jestem przemęczona, niedospana, zaganiana. Nie mam czasu na regularne posiłki i na przygotowywanie wyszukanych potraw. Właściwie, to nawet na te proste nie zawsze stacza mi czasu.
    Do pracy jeżdzę samochodem po drodze rozwożąc dzieci do żłobka/przedszkola, po pracy robię szybkie zakupy , odbieram starsze dziecię i koło 17 a dwa razy/tyg. nawet po 18 w domu. Muszę trochę pobyć z dziećmi ale też znależć czas na pranie, sprzątanie, prasowanie i czasem na chwilę odpoczynku...
    Starałam się 3 razy w tygodniu wieczorem pójść poćwiczyć (spinning, pilates) ale zamknęli mój klub i teraz nie mogę się zmobilizować...
    Mój mąż, choć też ma nadwagę nie czuje potrzeby na zmianę sposobu odżywiania, dzieci - jak to dzieci- mają nastrój na różne jedzonko a ja niestety po nich dojadałam.
    Skończylo się dla mnie niespecjalnie...żadne ciuchy sprzed ciąży nie pasują a w pracy wyglądać muszę...
    Od dziś jestem znowu na diecie. Tym razem wierzę, że wytrwam, tym bardziej, że mówię o tym otwarcie, wtedy trudniej będzie mi "oszukiwać"
    Wierzę, że widząc, że innym zabieganym mamom się udaje pozbyć zbędnych kilogramów i mi się uda.
    Trzymajcie za mnie kciuki!
    thrier

  5. #465
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    thrier - witaj mamusiu - jak Cię czytałam to jakbym słyszała siebie. Jestem w takiej samej sytuacji, 2-ka dzieciątek 6-cio latek i brzdąc 13-to miesięczny, totalny brak czasu i teraz najgorsze jeszcze w pracy nawał totalny, tak wiec mało czasu mam na pisanie tutaj. Przez co troszkę odchodzę od diety, ale nie dam się.
    Pa może jutro więcej skrobnę

  6. #466
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam
    dzisiaj będę oczyszczała organizm, tak więc piję sam kefir. mam nadzieję, że wytrwam.
    Zaczynam od nowa, po moim ostatnim totalnym kryzysie z którego nie mogłam się dźwignąć - zaczynam znowu

    Trzymam kciuki za Was wszystkie, niestety mam dużo pracy i muszę spadać.
    Pa

  7. #467
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    ewa trzymam mocno kciuki za ciebie!

  8. #468
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tamaro dzięki
    Myślałam, że to jakaś nowa mamusia, a to ty zmieniasz zdjęcia.
    Jestem po jednym dużym kefirku. Jakie jest to dziwne, że im wiecej się je tym bardziej jest się głodnym. Bo dzisiaj wypiłam kefiri wcale nie jestem glodna


    Od kilku dni moje maleństwo szaleje w nocy, dzisiaj wstał o 4 i rozrabiał do 5,30. Wspomnę tylko, że ja wstaję o 6.00

    Jestem strasznie nie wyspana

  9. #469
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    nudzi mi sie . to kombinuje. a moja mala tez nie4 moze cos w ocy spac. moze biometr niekorzystny...

  10. #470
    Graace jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja dzis tz jestem na kefirze oczyzczajac organizm. Mysle,ze pochlone tego 5,wiecej nie dam rady,chocby nie wiem co...

    powodzenia!!!

Strona 47 z 235 PierwszyPierwszy ... 37 45 46 47 48 49 57 97 147 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •