Wątek: PROSZĘ O WSPARCIE - młode mamy i nie tylko

Ewuś słońce Ty moje dziękuję Ci za pamięć

Wiesz co chyba trzeba jakoś pasa zacisnąć i bardziej sie pilnować. Gdzieś uciekł wcześniejszy zapał ale .." w kupie siła" więc jakoś damy radę nie Fajnie było się w piekarnik foliowy wcisnąć Trzeba stanąć znów do walki a przecież walczymy o samą siebie i dla nas samych Trzymam kciuki za dietkę.
Buziaczki

- witam - dzień drugi

wczoraj niestety nie była za ładnie i kalorii nie liczyłam - nie było za to słodkiego

były za to paluszki -

Basieńko - masz rację - pogubiłyśmy sie - trzeba wziąść się do roboty - będzie dobrze - znowu będxiemy laski - zresztą już jesteśmy

ja jestem laska przy kości

dxisiaj - coś sie pochorowałam, zresztą nie tylko ja - mój starszy synuś też

albo jakieś zatrucie, albo grypa żołądkowa

czyli w sam raz na odchudzanie - jestem o pół bółce

zobaczymy potem

nusia5 mi jakiś czas temu przybyło 3 kg , przestraszyłam się ,że to idzie jojo i jak się nie wezmę w garść to znowu będę puszysta
Z powrotem powalczyłam troszkę i waga jest taka jaka powinna.Ale strach przed przytyciem nadal mam. Żal by mi było to na co ciężko zapracowałam stracić a najbardziej zrezygnować z moich nowych ciuszków i z powrotem ubierać workowate rzeczy.
Postanowiłam częściej zaglądać na forum ,żeby pamiętać o tym jak trudno było się odchudzić, i ważyć się co dwa tygodnie.
Życzę zdrówka dla syneczka i jego mamy.

Ło matko Ewcia dużo zdrówka Wam życzę

Czesc Nusiu!!

Troszkę byłas niegrzeczna z dietkowaniem, ale Na zachętę od Mikołaja


Pozdrawiam

Ps. Nie daj sie choróbsku, a mnie z kolei dopadło przeziebienie i gardzioło drapie, z noska leci..
Ach! Szkoda gadac. Ide zrobic sobie herbatke z cytrynka i do roboty

Ewusia wspaniałych Mikołajek

Nusiaku czemu nic nie piszesz ???
już zapał osłabł ???

Nusia

WSZYSTKIEGO MIKOŁAJKOWEGO!!!!!!

dziękuję - kochane dziewczynki - bardzo bardzo bardzo


dietka - tak sobie - dzisiaj od Mikołaja dostałam ferero roscher i niestety zjadłam - wstrętny mikołaj



muszę uciekać - ale jutro albo dzisiaj wieczorem wpadnę - generalnie bez słodyczy oprócz dzisiaj - a dietka tak sobie - wieczorem jest okropnie