Wątek: SWEET 60 CLUB

I mnie tez katarek przyłatwił ehh taki okres niestety trzeba sie z tym liczyc
Zuzineczko to ja sama nie wiem czy Ci gratulowac czy nie? a co to wogóle za branża? zakład pogrzebowy? hahahahaha wrazie czego dała bym Ci kila wskazówek
A dieta leci i leci..cały czas sie martwie co bedzie jak wyjade cholera na pewno nie bede mogła tak czesto pisac na forum a co za tym idzie? bedzie mi bardzo smutno

Ehh... ubezpieczenia hehe wiec tez cos ze smiercia ma wspolnego :P
Moiwe, jak dorwiesz kompa to napisz koniecznie co slychac. Jeden plus - nie bedziesz musiala martwic sie o przytycie w swieta

Hej
Zdrowko niestety kiepsko u mnie.. A chcialam zapytac gdzie wyjezdzasz Zuzaksc??

Zuzaczku jade dopiero 19 stycznia (jak dobrze pojdzie) bo robią jaja w banku i jeszcze pieniazki nie dotarły a musza do jutra zeby mi rezerwacji nie skreslili ku**a podziejej sie jak nie przyjda na czas wszytsko sie popieprzy

Anikta jade do Anglii za chlebem heheheheh takiem dietetycznym A tak na serio jade do Bristol City to jest deko za londynem całkiem fajna miejscowosc.Zobaczymy czy wogóle sie uda wyjechac bo dzis zwatpiłam jak mi sms przysłali z lini lotniczych ze jeszcze kasa nie wpłyneła

Spokojnie Zuzko, bedzie ok. Nic nie dzieje sie bez przyczyny
Mniej stresow i oddychaj gleboko
Policz do 100
1...2....3....4...5.....

....



Myslslam, ze jedziesz 19 grudnia.
Ale to dobrze, ze dopiero w styczniu


Swieta w domku, mmmm, super

Hej witajcie
Zuzaksc-mam wielu znajomych ktorzy wyjechali za chlebem,ale do Irlandi Wszyscy sa zadowoleni i zarabiaja naprawde dobra kase..A pamietam gdy mieli wyjezdzac tak sie co niektorzy bali,ze nie wytrzymaja,nie dadza rady itd...A dzis?Sa zadowoleni z epodjeli taka dycyzje.Wiec i Tobie zycze szczescia gdzies tam daleko
A ja nadal bardzo choruchna bylam u lekarza i dostalam antybiotyk!I nadal nic nie jem..

Ja juz jestem spokojna licznie pomogło dostałam potwierdzenia...
Oj dziewczynki martwie sie jak cholera bo tak w nieznane szybowac ehh nie to zebym soebie nie poradziała choc kto wie..pewnie przez pierwszy miesiąc bede czuła sie jak dziecko pozostawione na pastwe losu
przynajmniej nie jade sama i bedzie to doskonały test dla mojego partnera ( zobaczymy co z niego wyjdzie i na ile smierdzace hahahahha )

łapie mnie cos albo osłabienie okresikowe,hmm w sumie lepiej teraz niz w styczniu

Nie przejmuj sie, jedziesz z kims a nie sama. Zawsze mozna porozmawiac, masz ta swiadomosc, ze jest ktos obok. Niejeden pojechal sam i wiedzie sie mu dobrze Tylko trzeba uwierzyc i sie nie poddawac

Będę twarda tylko dla Ciebie a tak powaznie obiecałam soebie ze sie nie złamie bo przecież nie po to jade zeby sie dołować choc wiem ze i takie dni nastapią norma...
Ciekawa jestem jak bedzie wygladam mój nowy domek i jakich bede miała współlokatorów znam tylko 1 osobe a bedzie 6 znając zycie bedą konflikty ( tzn znając siebie i moją przebrzydła nature )

Sadze, ze nie ebdzie najgorzej, bo domki w Anglii wszystkie sa takie same, wiec juz moge sobie wyobrazic. W takich domkach jest ok. 3-4 pokoi, moze nawet czasem wiecej i nie sadze, zeby byly jakies straszne konflikty