Wątek: Tysiak,ostatecznie pozbywam sie 15kg!

wiecie facet jak autobus, bedzie następny

wybaczcie, ale nie mogłam sie zalogować wczoraj i dziś, a ostatnio brakuje mi czasu, wiecie podziwiam moją mame, cała niedzielę przestałam w kuchni, ale obiad był z dwóch dań, też mi gotowanie, jak jem tylko ja i ojciec...

Co do diety, to duzo gadam mało robie, dzis było git, aż wieczorem sie najadłam i fuck, cały dzień na marne gadam i gadam i nie chudne, 75kg sie trzyma, chwała Bogu!
no, ale trza zacząć coś gubić.... mhm.... pełna mobilizacja!!!!
czas przestać gadać, czas zaczać chudnać!!!!

No to mamy sliczny faktorek , nic do ukrycia...
Od jutra, tzn, od dziś ostra jazda!
Chudnę i koniec, a jakby za tydzień tzn. 20 grudnia, nic sie nie zmieniło i nie było mniej, proszę na mnie bardzo nakrzyczeć

Trza liczyć, ważyć i mierzyć, nie ma rady

nooo :P nie objadaj się tam przy gotowaniu :P pilnuj mi się tam ładnie, a nie :P

Własnie sie zglosilam do polskiej edycji programu "Chce byc piekna"...
Tak bym chciala cos w sobie zmienic i mam nadzieje ze sie uda

klusi@,
mnie też to uderzyło i w pierwszej chwili chciałam, ale po zastanowieniu, nie jestem pewna... w Polsce, mhm.... nie miałabym zaufania. Jak widzę te metamorfozy kiedys był taki program chyba na TV4, nie bardzo mi sie podoboło....
ale Tobie zyczę powodzenia!!!

noemcia,
no właśnie, wiadomo jak jest podczas gotowanie, chciał nie chciał trza próbować


Trzymam sie dzis skrzętnie liczyłam kcal, minimalnie za mało ale nie miałam co jesć w szkole, a wróciłam po 17:00 i nie chciałam sie najadać, no, ale 800 kcal mam
Nic juz nie jem, a za tydzień bedzie kg mniej!
I już nie długo bedę szczupła i będę ubierać wszystko co chcę I wszystkim bedę sie podobać No, ale najważniejsze, bedę czuć sie pewniej!

Buziaki i gdzie reszta? wiem, ze jestem maruda i to niezdecydowana z resztą, ale chcę schudnać! Raz sie udało 17kg, dlaczego niby drugi raz ma się nie udać

ja gotuje, piekę i nie próbuję...
znowu zaczynasz 800? :P uważaj bo wiesz jak to się może skończyć :P

Noe jak to robisz?! ja zawsze musze spróbować...


noo Lalunia uważaj bo ja nawet ostatnio coraz cześciej mam "napady" na jedzenie

normalnie...w końcu się odchudzam, nie? :P

noemcia: jesteś bogiem :P przynajmniej w dziedzinie próbowania a właściwie niepróbowania

klusi@: a jakie te metamorfozy?
tylko ciuchy i kosmetczka? czy jakies operacje plastyczne? bo na to drugie nigdy bym się nie zdecydowała

lalunia: z każdym następnym razem trudniej jest schudnąć
więc jak teraz Ci się uda, to już bardzo uważaj
i 2oo kcal mniej to nie tak mało
to 1/5 tego co powinnaś jeść!

jakim bogiem.... lol